Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna w wigilię

Spędzisz ze mną wigilię na kafe?

Polecane posty

Gość samotna w wigilię
tu nie chodzi o wychodzenie do ludzi, chodzi o to ze nie mam z kim spedzic swiat, z kim podzielic sie oplatkiem i to mnie dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna w wigilię
no tak powod jest taki ze nikogo nie mam, tak a nie inaczej ulozylo mi sie zycie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a znajomi z pracy szkoly? przyjaciele? skoro piszesz ze nie masz rodziny co z przyjaciolmi? dlaczego ich nie masz? skoro cie nei zaprosili tzn ze ich nie amsz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna w wigilię
no nie mam, znajomych mam, al nie na tyle zeby mnie na wigilie ktos zaprosil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna w wigilię
matko nie bede tu opowiadac swojego zycia, co jak i dlaczego, chcialam najzwyczajniej w swiecie pogadac o byle czym i tyle, i nie myslec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest dla mnei tragdia ze bylem na tym urlopie od poniedzialku ( hehe w poniedzialek poniewaz ciagle do mnie z pracy dzwonili to poszedlen na 2.5h ) nawet nei wiecie jaki szczesliwy bylem, ale za to we wtorek niew eidzac co ze soaba zrobic bo w sklepach ludzi pelno, w parkacjh zimno... wiec poniewaz w domu juz dawno mialem posprzatane wywalilem wszytskie ubrania z szafy i je poskladalem jeszce raz.... bo mi zajecia brakowalo.... a wlasnie i nikt do mnei nie zadzwonil w sprawie sluzbowej we wtorek... tragedia..... same pieprzone zyczenia... jak ja nie lubie swiat..... ale jeszcze tylko dwa dni i w sobote juz mam wyjazd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna w wigilię
pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nijajajaja
hej ja tam nie narzekam glowa do góry nie pojechałam do domu bo nie miałam kasy poza tym tam tylko siostra ze swoimi dziecmi i chłopakiem ( jest odemnie o 20 lat starsza i nigdy nie miałyśmy dobrego kontaktu- szacunek był ale niewiele ponad cześć i do widzenia- szkoda mama we włoszech brat w anglii mój T. pojechał do swojej rodziny bo jest z nią związany a jeszcze nie jesteśmy małżeństwem poza tym nigdy nie lubiłam świąt kobiety się przepracowywały mama padała z nóg a chłopy a była i ch większość nie ruszyli nawet palcem często ojciec był pijany i gdy reszta się dzieliła opłatkiem a z ubikacji słychać było żyganie a w ogóle to wyglądało tak że wszyscy szybko jedzą i po 15 min, do swojego pokoju przed tv czasem jeżdzijliśmy do toksycznej babci od której można usłyszeć ;ale okropnie przytyłaś... i takie tam zawsze czułam się gorzej podczas świąt i w tym roku postanowiłam po cięzkim okresie na studiach zostać z moim baldurs gate i wiedżminem ew. tv i jakąś komedią romantyczną Przykro mi że nie masz nikogo ale na pewno kiedyś znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfoooo
Hej, samotna. Ja byłam na wigilii u ojca, chociaż bardzo chętnie nigdzie bym nie poszła, ale nie chciałam mu robić przykrości. Przede mną samotne 2 dni świąt i pewnie taka reszta życia - już chyba z własnego wyboru. Z ludźmi mi się nie układa i już nawet przestałam starać się coś z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×