ARCHIDOC katowice

Archidoc proszę o opinię o ej firmie

Zasady BHP urągają wszelkim normom. Na salach operacyjnych jest brud i pełno kurzu. Niektóre starsze dokumenty są aż czarne. Brak środków ochrony osobistej stosowanych w archiwach w takiej sytuacji ochrona płuc przed kurzem i drobnoustrojami). Od pracownika wymaga się wypełniania codziennych norm szybkości rejestracji dokumentów (o czym nie ma mowy w umowie). Normy te nie są jasno określone. Twoim zdaniem jest pracować jak najszybciej, a w praktyce dostajesz i tak stawkę godzinową 10zł/h netto. Jeśli pracujesz za wolno, zostajesz zwolniony (dostajesz umowę o wypowiedzenia za porozumieniem stron - nie podpisuj, nie mają prawa). Kiedy projekt zostanie zakończony, większość ludzi zostaje zwolniona. Jak widać system działa w ten sposób - "pracuj jak najszybciej za tę samą stawkę abyśmy mogli cie jak najszybciej zwolnić i zmniejszyć koszty". Pracownicy na umowie zleceniu traktowaniu są tak, jakby byli na umowie o pracę (w sytuacjach korzystnych dla ArchiDoc - wymaga się od nich wypełniania poleceń służbowych, pracę pod kierownictwem, wykonywanie zadań pobocznych. Z kolej nadgodziny i weekendy liczone są do wynagrodzenia dokładnie tak samo. Możesz otrzymać telefon, żebyś w kolejnym tygodniu nie przychodził do pracy (przymusowe wolne). Kadra kierownicza wyższego szczebla traktuje pracowników z ostentatycjną wyższością i brakiem szacunku, atmosfera pracy jest fatalna - awantury, ciągłe zwracanie uwagi na za wolną pracę. Rotacja pracowników jest powalająca. Z pozytywów: Sympatyczne brygadzistki, jakieś drobne upominki z okazji świąt, wypłata zawsze 10 dnia miesiąca. Ostatecznie jednak ODRADZAM pracę tutaj. Panujące warunki oraz liczne nadużycia (w szczególności Artykuł 734 paragraf 1 oraz Artykuł 764 paragraf 1 Kodeksu Cywilnego) stały się przyczyną, dla której wraz z grupą osób zgłaszam właśnie tę pożałowania godną firmę do SANEPIDu oraz Pańswowej Inspekcji Pracy.