Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majka17

Ciąża 18 latki...

Polecane posty

Gość Paulina1309
zamiast ja pocieszyc to dobijasz, nie przejmuj sie bedzie dobrze wszystko! jeszcze nie raz bedziesz sie cieszyła z tego ze jestes młoda mamą to nic takiego.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki ze się tyle nie odzywałam ale wczoraj juz nie dałam rady a dziś od rana byłam zajęta, byłam na chrzcinach i potem u chłopaka, właśnie wróciłam do domu. PRzeprasam was, postaram się to jakoś nadrobić:P A wczoraj, no więc tak. Był płacz z mojej strony wiadomo , zanim powiedziałam to on już się zdążył domyślić bo nie mogłam przez ten płacz słowa wydusić, tylko jak chciałam coś powiedzieć to było jeszcze gorzej. W ogóle powiedział mi że czuł że jest coś nie na rzeczy bo chodziłam taka zamyślona itd. W skrucie opowiem że powiedział że bardzo mnie kocha i że nie ważne co będzie to on będzie nas kochał. Dziś byłam z nim na tych chrzcinach, idealna sytuacja żeby powiedziec rodzinie, ale wolała bym żebyu powiedzieć najpierw tej bliższej, tym bardziej ze nikogo od mojego chłopaka tam nie bylo. Zostałam dziś chrzestną i zabawiałam małą dzidzię, oczywiście każdy komplementował mnie że do twarzy mi z taką dzidzią, no to będą mieli psikusa sobie pomyślałam. Dziś jest już o wiele lepiej, mnie sie denerwuje, jestem pewniejsza siebie, mam wsparcie ogromne w chłopaku. A co do rodziców, powiemy po nowym roku, bo mojego chlopaka rodzice wyjezdzaja na sylwka i jak by co nie bedziemy im psuc wyjazdu. Bynajmniej nie bedziemy go komplikowac. W ogóle od wczoraj beznadziejnie się czuje, wieczorem nie mogłam wczoraj usnąć bo mi było strasznie nie dobrze. dziś cały dzień nawet nawet, od jakiejs 19 znowu mnie niedobrze...ehh troche nie zbyt milo. ale jakos przezyje. adddaaa czemu u ciebie jest az tak kolorowo, normalnie wszyscy przyjeli ta wiadomosc ze w tak mlodym wieku bedziesz mama? jesli tak to masz fajnie... nastoletnia mama widze ze u ciebie sie wszystko szczesliwie ulozyło, gratuluje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halllllooooo
super ze chlopak dobrze to przyjał:0 pozdrawiam cieplo bede skledzila dalszy ciag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma z kim pogadac :(:( ide spac bo zle sie czuje, postaram sie rano wpasc. caluje was, slodkich snow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to świetnie, że chłopak tak się zachował ;) teraz nawet jak rodzice będą mieli coś przeciwko to będziecie mieć siebie i dacie rade... Jak się dziś czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest w sumie źle, ale taka jestem \'zamulona\'. Najchętniej bym sobie poszła spać...Nie wiem czy to ma coś wspólnego z ciążą, czy raczej z tym że się nie wyspałam, ale przez to nic mi sie nie chce... ..w ogóle moj topic chyba umarł :( a tyle osob deklarowalo sie ze beda tu zagladac, ze bede miala z kim porozmawiac....puste gadanie, ale coz. ps. taki mroz ze ja juz nie wiem jak mam sie ubierac zeby mi na dworzu cieplo bylo ...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pogoda paskudna, ubieraj się ciepło, żeby z dzidzą było wszytsko w porządku... Nie bój sie, ja zaglądam i bardzo czekałam na Twoją odpowiedź :) A macie ze swoich chłopakiem już jakieś plany, czy narazie nic, \"jest jak jest, bedziemy razem\"? Pewnie jeszcze nic, bo za krótko jesteście w nowej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacz za to moze glupie pytanie, ale za bardzo sie nie znam. Czyli że jak mi zimno jest to dziecku moze się coś stać? Lub ono wtedy też marznie? W sumie plany, nie mamy na razie planów, najlepiej zacząć planować jak rodzice będą wiedzieli. Bo w sumie od nich wszystko zależy. A oni dowiedzą się najwcześniej po nowym roku. Ja bym chciała z nim zamieszkać... było by fajnie. Bo co to być w ciąży bez swojego ukochanego, który się Tobą opiekuje i nawzajem. O ślubie zbytnio nie gadaliśmy. Ale moje skromne zdanie jest takie że średnio mi się marzy ślub w stanie. Jak jest miłość to można z tym poczekać. Slub nie zając nie ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super ze na chłopaka mozesz liczyc, niepotrzebnie sie tyle denerwowałas..... ;) co do slubu to wydaje mi sie ze mozecie spokojnie poczekac bo i po co tak szybko najwazniejsza jest milosc i zebyscie wy byli razem a wszystko sie ulozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do marzniecia no coz jak ci zimno mozesz sie przeziebic i zachorowac a w ciazy powinno sie unikac jak najmniej lekow a biezesz juz kwas foliowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niepotrzebnie sie denerwowałas masz fajnego chłopaka n kótrgo mozesz liczyc cieplo sie ubieraj ! a jak z wizytą u gina ?? bierzesz jakies witaminy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze powiem ze nic na razie nie biore, bo w sumie swieta byly nie bylo jak o tym pomyslec, gdzie kupic, ale po niedzieli postaram sie zrobic zakupy jakies male, kwas foliowy itd. Jakieś jeszcze rady? Bo powaznie wiem tyle co nic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatek to tylko kwas foliowy sobie kup , bo jak masz mdlosci to inne witaminy moga je tylko wzmacniac , reszte witamin to od 3 msc. a na wizyte spokojnie masz czas jak to dopiero poczatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz mdłosci to vit b 6 ale powinnas to uzgodnic ginem !!! a vitaminki to pllecam feminatal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic na razie nie bede na sile brala zanim nie skonsultuje tego z lekarzem, bo moge tylko zaszkodzic a nie pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej majka, co tam słychać? z tym zimnem to raczej mi chodziło o ogolne dbanie o siebie :) bardzo się cieszę, ze Ci się układa ;) A mnie dziś mama mojego chłopaka pytala kiedy będzie mieć wnuka ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to Clem ile masz lat? Ile jesteś ze swoim chłopakiem? Jeśli można wiedzieć oczywiście.:P u mnie bywało lepiej ale nie jest zle. leniuchowalam dzien caly..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lat tyle co Ty, rocznikowo. Znaczy też w przyszłym roku będę mieć 18. Ale ona tak żartuje tylko, dzis jak u niego byłam to powiedziała, że łóżka nie trzeba ścielić bo nam sie pewnie przyda ;D Jestem z nim ponad rok. Hm, matka mojego chlopaka podchodzi bardzo luźno do tych spraw, ale moi rodzice to jest... tragedia. Zabraniają mi wszystkiego bo jestem \"porządna dziewczyna, mam sie szanowac i trzymac cnote do slubu\" heh.... szanuje ich za to ze tak mysla, ale jak bede mi wszystkiego tylko zabraniac, bo mam sie im podporządkować, to nie wiem czy są świadomi że w jakis sposob zmuszaja mnie do oszustwa... eh, sorry. Czasem musze się wyagadać. Sorry, ze Ci zwalam sie na glowę z moimi zalami, masz pewnie większe rozerki... Trzymaj sie cieplutko :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka, odezwij się jak będziesz miała chwile... mam nadzieje, ze nie zapomnisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zapominałam. Tylko zgubiłam topik i nie mogłam znaleźć. :D Nowy rok zaczął się dla mnie strasznie nerwowo...rodzice już wiedzą. Tyle co sie wypłakałam to chyba jeszcze nigdy, bo najbardziej mi żal tego że oni myślą że jak zaszłam w ciąże to pewnie zostane pustą laską z dzieckiem, bez wykształcenia. ogólnie mam wsparcie, ale oni sie tego boją a mnie az sie przykro robi bo we mnie nie wierzą, ale ja dam sobie rade. Szkoła sie u mnie zaczęła ot i dodatkowy stres bo musze jeszcze jeden przedmiot poprawic w tym semestrze, jutro sprawdzian ;) wiec ja zmykam sie uczyc, zajrze jeszcze dzis, pozdrawiam, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eM.
Trzymaj się mocno! Ja trzymam kciuki za naukę :) I dobrze, ze rodzice mimo wszystko Cię wspierają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej majka
i jak tam sie uklada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala11
i jak tam żyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrut
a moja curka ma 8 lat i jest w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez miałam 18 lat jak zaszłam w ciąże teraz mam 19 w czerwcu urodziłam synka jest cudowny nie żałuję tego co się stało chociaz na początku ciąży nie było łatwo teraz mam znowu problem poniewaz prawdopodobnie znowu jestem w ciązy a mój synek ma dopiero 4,5 miesiąca wiem że będzie ciężko i strasznie się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×