Czy mila panna z dzieckiem ma szanse na zwiazek z niezaleznym mezczyzna ?

Bylam w zwiazku z tzw lekkoduchem i niestety wpadlismy. On mnie olal i jestem samotnie wychowujaca coreczke. Od zawsze bylam ladna i poznawanie mezczyzn nie sprawialo mi trudnosci. Inne dziewczyny zazdroscily mi urody i nie raz slyszalam jak szepcza pod nosem jak mi zazdroszcza figury i ciala. Coz, zawsze mialam facetow zaradnych potrafiacych wlasciwie dbac i doceniac kobiete z ktora wlasnie sa. Bylam obsypywana drogimi prezentami, zabierana na wycieczki jakie tylko mi sie zamarzyly... I nie ukrywam, przyzwyczailam sie do takiego zycia. Wiec bylam z jednym takim facetem ale jak sie dowiedzial ze zaszlam w ciaze to uciekl:-o I teraz szukam innego faceta ktory pokocha mnie i moja coreczke, ktory zapewni nam godne zycie. Zalezy mi na zaradnym mezczyznie bo uwazam, ze majac dziecko niczym nie stracilam na atrakcyjnosci. Tylko czy mi sie uda ? Jak myslicie ?

Ale ja nie potrzebuje do sexu ale do życia wspolnego. Jakby facet mialby byc ze mna tylko do lozka to niech nawet nie zaczyna ze mna bo ostro tego pozaluje :-o

Ale burdel masz dizecko w glowie ...Z takim podejsciem to nikogo nie znajdziesz :P

taaa jeden cię w dupe kopnął to innego debila szukasz?...co myślisz że będzie utrzymywał ciebie i twojego bachora?...do roboty się weź to a nie że szukasz jelenia...idioci na wojnie wyginęli...

Mam nadzieję, że ci się nie uda, wygodna suko. Szukasz głównie jelenia, który zapewni wygodne życie tobie i twojemu bękartowi.

sama zapewnic dziecku godnego zycia tylko szukasz kogos kto was bedzie utrzymywal?

:O :O :O :O :O

Jejku dlaczego po mnie jezdzicie ? Czy ja kogos chce oszukac, oskubac ? Chce kochac i byc kochana ale przez zaradnego mezczyzne a nie nieudacznika - to powod by mnie obrazac i to w święta ? jesteście puści :-o

jestesmy tak puści jak ty autorko.

Ty jesteś pusta :) weź się zastanów co ty piszesz ?? Pierd... materializm :)

Sama laska bądź zaradna i idź do roboty żeby tego bachora utrzymać, a nie szuka głupiego, co mu będzie tatusiem. Sorry, ale w taką rolę da się co najwyże wkręcić jakaś łajza o dobrym sercu, a nie "zaradny" facet.

Widac jaka jestes "SUPER" skoro facet z ktorym masz dziecko cie olal!!!!!! MASAKRA

wcielenie prowokatorki Pusi.

"czy MIŁA panna z dzieckiem..." :D:D:D:D

zaradnego (czyt.bogatego)...skoro tamtem był dupkiem to na jaka cholere z nim wpadłas?..nie wiesz co to antykoncepcja?...na zagraniczne wycieczki było go stać a na gumki nie?

Jakiego bekarta ? Co wy mowicie ? Jaka prowokacja ? Nie szukam kogos kto bedzie mnie utrzymywal ale kogos kto spedzi ze mna reszte zycia i pokocha mnie oraz moja corcie - no i aby mial glowe na karku i byl zaradny - to powod by mnie wyzywac ? Czy ja komus ublizam ? Co wy sobie myslicie ? Tak kogos ponizac :-o

Nie mam nic do matek ale tej to olać bym nie chciał :)

majaca głowę na karku wyczuje na odległość kogos takiego jak ty. tak wiec niestety pozostaja ci niezaradni bo oni z desperacji uczepia sie każdej, nawet panny z dzieckiem.

Teraz jestes odpowiedzialna za dwie osoby i to Ty musisz wykazac sie zaradnoscia TenTamten

przeciez sama powiedziałas do jakiego luksusu jestes przyzwyczajona...ty pewnie nigdzie nie pracujesz...to jesli zaciągniesz jakiegos do ołtarza (może znowu zaplanujesz wpadke) to on będzie utrzymywał ciebie i tego dzieciaka....a to ci przeciez chodzi

Jejku jaka materialistka ? Od zawsze tak bylo ze to mezczyzna troszczyl sie o dobra materialne i to on zarabial na dom. I to materializm ? Ja nie chce sponsora - nie rozumiem dlaczego tego nie mozecie pojac. Chce faceta ktory bedzie w stanie zapewnic godne zycie na poziomie naszej rodzinie. Chce by pokochal mnie i moja corcie. Chce by dbal o mnie a ja o niego. Jak mozecie mnie wyzywac od materialistek ? Pewnie sami nic nie macie i nie jestescie w stanie zapewnic swojej kobiecie minimum jakie ona potrzebuje i wyrazajac swoja frustracje ze nie macie nic wyzywacie kobiety ktore sie szanuja i maja zasady :-o

co innego jak mąż zarabia na dom a żona nie pracuje.....a co innego zarabiac jeszcze na nieswoje dziecko...bo z jakiej racji? ty się postrałas to ty mu zapewnij byt a nie szukasz chłopa zeby utrzymywał tego dzieciaka

"Od zawsze tak bylo ze to mezczyzna troszczyl sie o dobra materialne i to on zarabial na dom." Czy ty niunia jesteś aż tak głupia czyy tylko udajesz???? Tak było może 50 lat temu, teraz czasy się zmieniły i oboje partnerów pracuje, panienko, pracuje. No niech zgadnę, jakie masz wykształcenie? Bo stawiam że z trudnem maturę. Wbij sobie do tego głupiego łba że dzisiaj wykształcone kobiety w równym stopniu zarabiają na dom, a jak zostają same, potrafią utrzymać siebie i dziecko.

trzeba było nie dawać duupy , nie musiałabyś szukać sponsora próżna wywłoko

I co innego jeszcze jak facet zarabia na SWOJE dziecko, a co innego czego ty oczekujesz, że znajdziesz jelenia, który będzie harował na ciebie i twojego bękarta.

brzydula30 hejka :)) ten temat to nędzna prowokacja :D

swoje dziecko to zawsze swoje......a cudze to zawsze zostanie cudzym

Masz lasencja złe w życiu priorytety. Może jakbyś nie lubila tak bardzo być sponsowrowana, nie zostałabyś teraz sama z dzieciakiem. Zyczę ci z całego serca, żebyś nikogo nie znalazła i nie wmanewrowała w wychowanie tego pomiotu.

Nie pracuje gdyz chce corke wychowac. Chce z nia byc az zacznie chodzic do szkoly bo chce sie poczuc matką pełną gębą czy to coś złego ? A skoro ja nie pracuje to chyba ktos musi dom utrzymac nieprawda? Z samej milosci sie nie wyzyje :-p

zamiast siedziec na kafe, wzielabys sie za ugotowanie obiadu dzieciakowi no chyba, ze jestes do tego stoponia niezaradna, że nawet tego nie potrafisz.