fajny facet, ale nie jestem pewna co do seksu, przedwczesny wytrysk

jak w temacie, poznalam fajnego faceta, odpowiada mi pod wieloma wzgledami w lozku cudownie mnie piesci, ale jezeli chodzi o sam akt seksualny to chyba cos jest nie tak...wyladowalismy w lozku juz kilka razy, ale ani razu nie doszlo do pelnego stosunku nie wiem, nie mam duzo doswiadczen seksualnych(wczesniej mialam tylko jednego partnera), ale wydaje mi sie ze on nie jest na tyle twardy by we mnie wejsc..? moze dlatego ani razu nie probowal raz dostal wytrysku podczas gdy piescil mnie dosc intensywnie, ale ja go tam nawet prawie nie dotykalam czy to moze byc przejsciowe czy tez mamy jakis powazniejszy problem w tym wzgledzie, moze powinien udac sie do seksuologa?

znaczy dostał wytysk sam od siebie ?

wlasnie piesci mnie dosc intensywnie a sam dostal wytrysk praktycznie bez jakiejkolwiek ingerencji z mojej strony

podbijam pytanie czy to moze byc przejsciowe niedomaganie czy to powazniejszy problem kwalifikujacy sie na wizyte u seksuologa?

dziewczyny czy ktoras miala podobne doswiadczenia??

odswiezam

jak jest fajny i ci na nim zalezy to daj mu szanse - moze mlody jest, panny dawno nie mial, rajcuje go sam widok cipki to i sie spuscil :D oswoi sie z czasem - powoli powoli i powinno byc ok, tylko zastanawia mnie czemu twrdy nie jest? dotykalas i jestes pewna czy tylko tak ci sie wydaje?

jest twardy, ale nie wiem czy wystarczajaco...i nie rozumiem dlaczego nie dazy do pelnego stosunku wie, ze jestem na to juz dawno gotowa

wracam do poprzedniego nicka :P

oboje jestescie znawcami nie ma co :D najlepiej sie go zapytaj i tyle - jak jestes wystraczajaco dojrzala zeby z nim sypiac to i rozmowa nie powinna sprawiac trudnosci...

nie chce na razie poruszac tego tematu bo wiem ze faceci sa superwrazliwi na ocene swojej wydolnosci seksualnej nie chce urazic jego meskiego ego i nie chce zeby pomyslal ze mi z nim zle, bo tak nie jest, cudownie mnie dopieszcza, tylko martwi mnie ten brak stosunku...

i dlatego mialam nadzieje, ze znajda sie tu jakies kobitki ktore mialy podobne doswiadczenia i moglyby podzilec sie swoimi madrosciami

to moze sprobuj go w koncu Ty popiescic, jak rzeczywiscie skonczy po minucie to ma problem.. Tez taka sprawa ze jak jestes jego pierwsza wogole albo pierwsza po latach to z podniecenia sam dochodzi choc nigdy czegos takiego nie widzialam ;)

tarantulla to może być spowodowane też tym że on się często masturbuje (masturbował?) ponieważ im częściej to robi tym "mniej podniecenia" potrzebuje aby osiągnąć orgazm (wytrysk). Zawsze tez możesz spróbować go zmusić do tego aby po jego wytrysku dalej ciebie pieścił (lub ty jego) tak aby podczas jednego stosunku miał kilka wytrysków (skutkiem tego będzie to ze w kończy jego organizm "przyzwyczai" się i będzie zdolny do kilku wytrysków podczas jednego stosunku). Można też spróbować opóźniać wytrysk poprzez robienie przerw lub ściskanie penisa na chwile przed wytryskiem

moze za bardzo sie podnieca i dlatego szybko dochodzi, a brak pelnej erekcji moze byc spowodowany stresem, moze sie denerwoje ze bedzie cos nie tak albo kiedys dal plame i z tego powodu ma treme, jesli piszesz ze jest ci z nim dobrze to daj mu szanse, skoro cie "dopieszcza" w inny sposob znaczy ze mu zalezy