jak zapomniec..

..o nieszczesliwej milosci?prosze poradzcie cos bo sie wykoncze

http://www.youtube.com/watch?v=OWoToUeQ3mY

Niestety Mała Myszko, na to potrzeba chyba czasu....

i ostatecznie i tak sie nie zapomina, no przynajmniej w moim przypadku trwa juz prawie piec lat, bez tych kilku dni do sylwestra

tak jakby możliwe było znalezienie w tej sytuacji jakiegokolwiek panaceum :-O nie ma to jak Święta, komedie romantyczne w telewizji, kochane ciocie wypytujące się o narzeczonego, którego od miesiąca nie ma przy boku i dojmująca za nim tęsknota... a w najbliższej perspektywie samotnie spędzony Sylwester :-O po prostu bosko

sylwester wprawdzie ze znajomymi,ale już sie boje ze bedzie przez to wszystko taki smutny jak te Świeta

Na to potrzeba czasu i drugiej miłości. Tego życzę.