Jak się pogodzić ze stratą dziewictwa?

a ja nie mogę się pogodzić z tym że nie jestem już prawiczkiem:( żadna mnie nie zechce teraz...:(((

O Jezu,ale problemy,skasowalam ciacho, i utraciłam " dziewictwo"i co zrobi ten drugi jak si e dowie,ze dałam dupy innemu,ze dajesz dupy dla sportu to twój problem i twoja sprawa,nie obarczaj tym innych,tu jest forum aby komuś pomóc,porozmawiać a nie gadać o twojej waginie,jak sama masz problemy emocjonalne to idż do lekarza.Tu nie ma psychologa ani psychiatry

czesc prawik \"malo ktory facet zeni sie ze swoja pierwsza partnerka, a tym bardziej wtedy gdy ona byla niedziewica. najczesciej sa malzenstwa z niedziewicy i nieprawiczka, potem z dziewicy i nieprawiczka, potem z dziewicy i prawiczka, a najrzadziej z niedziewicy i prawiczka. wiec ryzyko dla takiej dziewczyny jest duze, ze taki zwiazek nie wypali, wiec niedziewice nie przepadaja za prawiczkami\" Cię informuję że od dwóch dni jestem szczęśliwym zaprzeczeniem Twojej tezy odnośnie takich małżeństw, a od paru lat - odnośnie twkich związków. otrząśnij się z manii i rozejrzyj po dziewczynach.

Ja równiez żałuje ze straciłam dziewictwo bo to strasznie przywiązuje do drugiego człowieka. a wiec jestem w związku gdzie to ja byłam i dziewica a on był prawiczkiem jesteśmy już długo ze sobą, nawet planowalismy ślub no właśnie planowaliśmy.. bo teraz to tylko on i rodzinka planuje... wiem ze będąc dziewcą byłoby mi łatwiej; może jestem dziwna ale nie wyobrażam sobie ze mogłabym być w nowym zwiazku, sypiać z kimś innym:( ...a jednak mimo wszystko przez to ze mój partner źle mnie traktuje nie potrafie odejść i wiem ze nigdy tego nie zrobie

Myślę, że jesli go kochasz to nie powinnaś żalowac. Jednak ja mam podobna sytuacje z reszta przeczytaj moja sprawę. i mi doradź jesteś starsza ;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3946570&start=0

a po co się godzić z utratą dziewictwa? Wystarczy zamówić wizytę u doktora Andrzeja Barwijuk(50l.) w klinice Medifem przy ul. Puławskiej w Warszawie, przywraca cnotę w tri miga :D:D:D:D

wszystko zależy od kasiory, a propos w dzisiejszym super eskpressie podobno są szczegóły z operacji rekonstrukcji błony dziewiczej. Materiał interesujący dla dla prawiczka.

wiece to nei chodzi tylko o utrate błony bo w psychice zawsze to zostaje, ja nei potrafiłabym kłamać

do LookInToMeEyes; przeczytałam twoja historie. wiesz byłam wczesniej w dwóch związkach , zwłasza ten pierwszy był dla mnie strasznie ważny. Tyle że facet z którym byłam bardzo chciał seksu, ale nie byłam gotowa i strasznie bałam sie ze z tego powodu odejdzie. Po jakimś czasie tak własnie sie stało zdradził mnie potem odszedł. Tęskniłam, odezwał sie po półtora roku i próbował wrócić , tłumaczyć się i prawie mu sie to udało, ale zdrada za bardzo pozostaje w pamięci i mimo to ze g nadal kochałam to nie zrobiłam z tym nic.,,i po jakimś czasie czułam sie wolna teraz traktuje go jak kumpla czasem zagadam usmiechne sie ale nic wiecej a on nadal mowi ze żałuję ze cały czas mnie kocha i nadal "sypie" sie z laska z która mnie zdradził no coż... zrobisz jak zechcesz, ja musiałam sie odciąć , nie potrafie znieść zdrady i wiem ze jak już ktoś tak raz Cie potraktuje i Ty mu wybaczysz to bedzie pewien ze znowu może zdradzić a ty mu to i tak wybaczysz bo to on ma kontrole nad tobą i twoimi uczuciami. nie daj sie

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci