Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AlicjazGaju

ważne pytanie tylko nie śmiejcie się

Polecane posty

Gość AlicjazGaju

Może zaczne od początku. Jestem młoda i zaraz możecie mnie zlinczować bo mam 17lat i pewien problem. 2lata temu na poważnie zakochałam sie,ale nic mu o tym nie powiedziałam po prostu i tak jestem młoda ,powinnam sie uczyć,a nie mieć wsio w głowie,ale powoli sobie z tym nie radze.Widuje go dzien w dzien w szkole,jestem kolegą mojej przyjaciółki ,kiedy ona mi o nim coś opowiada starszne sie czuje,brzuch mnie boli z nerwów zaraz nie umiem o niczym innym myślec i jeszcze sie w domu wyżywam na wszystkich jak takie głupie zbuntowane dziecko;/ :( bo to jest moja pierwsza miłosc ja nikogo nie mialam nawet jak sie komus podobałam to bardzo chamsko odpychałam od siebie ludzi bo ja nie umiem o tym jednym zapomniec;( jak sobie z tym poradzic? Ucząc sie w szkole i w domu zapominam o nim,ale kiedy mam tę chwilę dla siebie jak np. święta,czy ferie to wariuje ..wszystko mi psuje ta sytuacja moj humor,zapał do robienia czegoś.Prosze Was jestescie tu dużo starsi pomózcie mi ;( co ja mam z tym zrobic? z rodzicami nie rozmawiam na takie tematy bo wstydze sie mają po 50lat,ale z siostra rozmawialam,ktora ma 25 i uważa ,ze powinnam mu wszystko powiedziec,ale ja czuje sie jeszcze takim dzieckiem,ktore nie powinno sie w nic angażowac prócz szkoły i rodziny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjazGaju
a jednak jest skoro o tym pisze...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAśka tryska cytrna
ale ludzie jescie prymitywni...jak dziewczyna sie zakochala i to jej pierwsza milosc i jeszcze jej nie wyszlo to logiczne ,ze problem przypomnijcie sobie jak to z nami było. Autorko musisz go zostawic sprobowac może z jakims innym chłopakiem,zacznij przebywac w gronie silniejszych psychicznie od Ciebie to bedzie Cię prowokowało do większej wydajności myślenia... On nie był wart Ciebie i musisz to przyjąć.Postaw sie na nogi i nie pozwol sobą manipulowac,mchłopak zawrocil Ci w głowie bo tak dobrze odegrał swoją rolę ,ale Ty możesz go jeszcze szybciej sprowokować... ! Uśmiechem i pewnością siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×