Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozrywkowy

Podrywanie na czacie

Polecane posty

Gość Rozrywkowy

CZĘŚĆ PIERWSZA - NICK Wybór nicku to bardzo ważna kwestia. Dużo świadczy o jego właścicielu i jego intelekcie, ma przyciągać a przede wszystkim nie odstraszać. Z doświadczenia i rozmów z laseczkami wiem że najlepszy jest nick sugerujący lubieżność ale nie wulgarny czy prymitywny. Unikać należy sformułowań typu: - chętny_penis_25 - zerżnę_suke - wyliżę_c*pkę - która_mi_obciągnie Nie jest również dobrym wyborem nick "chętny_na_sex". Dlaczego? Po pierwsze jest banalny (wiadomo że każdy facet jest chętny ) a po drugie na dużym czacie osób o takim samym nicku może być kilkanaście i potem to tak wygląda: - chętny_na_sex24 - chętny_na_sex31 - chętny27_na_sex2 - chętny_Sex_on itd.. W ten sposób wogóle się nie wyróżniamy z tłumu stulejarzy. Wprawdzie mamy do czenienia z sukami ale nawet suka lubi dawać d**y tylko temu, kogo uzna w jakiś sposób za wyjątkowego. Człon "chętny" może jednak pozostać, pod warunkiem że drugi człon będzie ciekawszy niż "seks". Jako nicka można użyć parametru swojego wyglądu np. Wysoki_29 czy Chętny_brunet. Natomiast wysoce niewskazane jest próżniactwo typu "przystojny", "paker", "umięśniony", "piękny". Można użyć nicku sugerującego cechę charakteru lub luźno powiązanego z seksem np: - gorący - pieszczoch - On_dotyk - spragniony - szukający_wrażeń ale nie "napalony" - to już poważny błąd. Widząc coś takiego laska myśli że ma do czynienia z gówniarzem jadącym wlasnie pod jpegi. Nie chwalimy sie również rozmiarami typu "on_penis_23cm". Po 1 to wulgarne, po 2 mało która laska lubi mieć coś takiego w sobie. Szczególnie miłośniczki oralu i analu mogą być zniechęcone. Można też użyć banalnego nicku np. Adam_30_wawa. Zwykłe nicki są o niebo bardziej skuteczne od tych zboczonych. Wprawdzie ciężko by cię jakaś zaczepiła ale za to o wiele łatwiej wbić się na priva.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
CZĘŚĆ DRUGA - WYBÓR CZATU/POKOJU Tutaj opieram się głównie na doświadczeniu. Próbowałem na różnych czatach - czateria, onet, wp, polchat, czat.katolik (tak tak...raz spróbowałem tam i znalazłem chętną, nawet gadaliśmy przez jakiś czas na skypie ale nie chciało mi się jechać 50km dla seksu więc olałem sprawe). Moim ulubionym miejscem jest czateria/katowice. Natomiast bardzo rzadko wchodzę na pokoje sex, sex kamerki itd. Na katowicach jest w godzinach szczytu ponad 400 osób z czego ok 200 to laseczki. Jest w czym wybierać i do każdej jest blisko. Natomiast na seksie jest powiedzmy 1500 osób, z czego lasek max 400 z czego ze Śląska max 30 - widać wieć że się nie opłaca. Teoretycznie na seksie laski powinny być bardziej konkretne ale to tylko teoria. Pokoje erotyczne przyciągają często albo małolaty z wypiekami na twarzy na widok penisa albo jajcarzy. No i stosunek stuleji per laska jest wysoce niekorzystny. Osobiście zaliczyłem ok 25 laseczek z czego na pokojach erotycznych poznałem TYLKO 2. Często siedzę na kilku pokojach naraz co zwieksza szanse na szcześliwy traf. Od niedawna próbuje swoich sił na Onecie na pokojach erotycznych. Widać dużo wyższy poziom intelekutalny tamtejszych osób (aplet uboższy w obrazki i kolorki więc debile się tak nie pchają) ale z konkretami jest porównywalnie do czaterii. Polchat - mieszane uczucia - wysoki stopień "konkretności" dziewczyn, niestety mało użytkowników i trudności na trafienie laski z terenu zamieszkania. WP - Poznałem tam jedną laseczkę. Fajna małolata z Knurowa, kilka razy ją dupnąłem. Rzadko tam jednak bywam. Mała czcionka szybko męczy wzrok, za dużo nicków reklamowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
CZĘŚĆ TRZECIA - SELEKCJA SUK WEDŁUG NICKÓW Jest to bardzo ważna czynność. Opanowanie jej do perfekcji oszczędza czas i nerwy. Trzeba sobie przyswoić kilka zasad: 1. Kobiety to zakłamane suki więc nawet ostatnia dzi**a nie powie o sobie że jest k**wą tylko "call girl". Ta co lubi gangbangi powie że ona jest poprostu namiętna. Większość nimfomanek stosuje fasadę miłości by ukryć poprostu swoją zwierzęcą chuć. 2. Nikt normalny nie lubi klikać co 5 sek celem odrzucenia zaproszenia na priv. Nie da się gadać normalnie z więcej niż 3 osobami naraz 3. Kobiety z reguły są zakompleksione 4. Stulejarze myślą że inni nabierają się na to na co sami dali by się nabrać. Są tępi i myślą że inni tacy sami 5. Kobiety z reguły szukają bardziej subtelnych facetów nawet gdy celem jest zwyczajne mechaniczne rżnięcie. Subtelny facet jest inteligentny i nie lubi prymitywizmu i zbytniej pewności siebie. Z powyższych zasad wynika że jak widzisz zboczony, wulgarny, obleśny, prymitywny czy chamski nick masz gwarancję że: na 50% jest to stulejarz na 25% jest to prostytutka na 20% jest to niedowartościowany pasztet który i tak d**y nie da bo sra ze strachu na myśl o pokazaniu swojego wielorybiego dupska na 5% jest to laska ktora chce sie bzykać Miażdżąca większość chętnych dziewczyn które miałem okazje zmacać czy przelecieć miała zwyczajne nie rzucające się w oczy nicki. NIGDY nie udało mi się zamoczyć w lasce która miała by nick zboczony. Tak więc po 1 odrzucamy wszystkie zboczone nicki żeńskie. Po 2 nie warto zabierać się za osoby o stałym zarejestrowanym nicku. Niemal zawsze są to stałe bywalczynie, idiotki uzależnione od czatu, gadające na ogólnym itd. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi jakie nicki zaczepiać bo są ich tysiące i za każdym może się kryć chętna laseczka albo niechętny pasztet....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
CZĘŚĆ CZWARTA 4. ROZPOCZYNANIE ROZMOWY, TYPOWE WSTĘPNIAKI Tutaj obowiązują te same zasady co przy każdej normalnej dyskusji. Ja osobiście nienawidzę czatowskiego "cze". Od razu wiem że mam do czynienia z idiotką ale co zrobić...teraz taka moda z MTV. Są w sumie 2 formy 1szej wypowiedzi: 1. Zwykłe przywitanie w stylu "czesc, witam, hej" 2. Intrygujące zdanie. Kolega powyżej podał kilka przykładów. Na początku żadnych tekstów o seksie ale też nie zanudzajmy panienki badaniem jej życiorysu. Jak laska odpisuje pojedynczymi wyrazami to albo jest zbyt tępa by zbudowac zdanie albo zbyt zajeta (tzw. suka wieloprivowa). U mnie oba przypadki eliminują laskę ale jak komuś bardzo zależy to 1 fakt może zaakceptować Zwykle pierwsze 3-5 wymian zdania wystarcza by wyeliminować 80% suk. I dopiero teraz zaczyna się najważniejszy element wyrywania. Trochę inne zasady obowiązują w przypadku gdy jesteśmy posiadaczami kamerki. Tutaj może się zdarzyć że laska zaczepi cię zachwyacając się twoim wyglądem czy torsem (stulejarze nie mają na co liczyć). Co ciekawe te komplementy są zwykle szczere i bardzo szybko kończą się bzykaniem. Nie muszę chyba mówić co robimy z laskami które wiele obiecują za pokazanie czegoś tam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
CZĘŚĆ PIĄTA - ROZPOZNANIE I UTYLIZACJA GAWĘDZIAREK, TCHÓRZY I STULEJARZY Wyrywanie lasek z czata niesie zawsze ze sobą ryzyko straty czasu i niemiłej niespodzianki w realu. Każdy kto zajmuje się tym regularnie wie że zdarza się że laska nie przychodzi albo przychodzi pasztet. Gdy już udało nam się przejść na erotyczne tematy z nowo poznaną laseczką trzeba ją sprawdzić. Są dwie zasadnicze metody stosowane do odsiewu gawędziarek oraz pryszczatych stuleji. 1. Pytając laskę o wygląd dobrze jest zapytać się o rozmiar ubrania lub stanika. Z tym drugim trzeba być ostrożnym bo laski nie lubią czasem takich pytań. Jeśli nie lubi też pierwszego pytania masz do czynienia z pasztetem albo jakąś zakompleksioną idiotką więc szkoda czasu. ŻADEN stulej nie ma bladego pojęcia o numeracji ubrań, nie wiedzą jaka jest laska o rozmiarze 36 a jaka 42. Zaczną się mieszać i podawać jakieś S, XL, M itd. Nie ma się co dziwić skoro ich dziewczyny mają albo numerację literową (wały z kołdry) albo pixelową (jpegi) ewentualnie w MB (clipy porno). To samo dotyczy staników. Stuleja wie że jest coś takiego jak A, B czy C ale już nie wie że pełen rozmiar podaje również obwód POD biustem. Gnojki więc piszą "mam 170cm i stanik 90C". Wychodzi karykatura. 2. Następnie należy kategorycznie zażądać tel i gg. Z drugiego można zrezygnować gdy laska klika z kafejki. NIGDY nie dajemy sie nabrać na 2 ulubione wykręty suk: - właśnie mi ukradli telefon - właśnie jest w naprawie W przypadku takiej odpowiedzi wyzywamy od najgorszych ją i jej mamę i zamykamy priva. W całej zabawie trzeba myśleć łbem a nie kutasem, dlatego niezależnie od stopnia chcicy nie umawiamy sie nie mając pewnego kontaktu. Ja osobiście często wymuszam na laskach podanie telefonu domowego. Raz jedna mnie wystawiła i sobie pogadałem z jej rodzicami... pytali o wiele szczegółów... Jeśli laska podała komórkę a mimo to wystawiła umieszczamy jej telefon na kilkunastu portalach z ogłoszeniami dziwek, na forach itd. Tak zrobiłem z 2 sukami. Po miesiącu miały już inne numeru. Nie dziwię się że zmieniły nr skoro miały po kilkadziesiat tel dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetwtw
o kurwa ale musialo ci sie nudzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
CZĘŚĆ SZÓSTA - FOTKI I KAMERKI Każdy profesjonalny internetowy dupczyciel musi umieć opanować umiejętność oceniania fotek pod kątem ich prawdziwości. Jest to trudne i często trzeba opierać się na intuicji. Zasadnicza fake'a można rozpoznać po 2 rzeczach: - jest to fotka wysokiej jakości, wyraźnie robiona przez profesjonalistę dobrym sprzętem. Tylko stulejarz uwierzy że laska po drugiej stronie jest fotomodelką - fake ma często regularny rozmiar i podejrzaną nazwę np "Galery_3_244" Dodatkowo należy zadać kilka pytań sprawdzających np. ale masz piękne brązowe włosy, jakiej farby używasz bo moja siostra chce wlasnie taki kolor bla bla. Pytanie to odsiewa stulejarzy ale nie stulejarki niestety. Przede wszystkim jednak do fotek podchodzimy z wielkim dystansem, szczególnie gdy laska bardzo chętnie ją wysyła. Z jeszcze większym dystansem traktujemy linki do sympatii.pl czy fotka.pl. Czy wysyłać własną fotkę. Tak jeśli mamy do niej zaufanie, NIGDY jeśli mamy kogoś np żonę. Świat jest cholernie mały. KAMERKI Opierając się na spostrzeżeniach podaję garść porad i uwag 1. Posiadanie kamerki znacznie ułatwia poderwanie laski (pod warunkiem że nie ma sie aparycji stulejarza) 2. Pokazujemy wyłącznie twarz lub tors. NICZEGO więcej. Jak laska stawia jakieś ultimatum to każemy jej spieprzać w podskokach. Tylko stulej prosi się laski o spotkanie. 3. UWAGA na bany. Debilni moderatorzy na Czaterii dają je za pokazywanie klaty. Nawet jak na dworze jest 35 stopni i każdy facet chodzi topless po domu 4. Jak masz szczurzą klatę to jej nie pokazuj. Sprawdź kilka ustawień kamerki i wybierze to przy którym najlepiej wygladasz i masz dobre wziecie. Półmrok jest najlepszy. 5. Jeśli mamy kamerkę nie musimy a nawet nie wskazane jest posiadanie nicka sugerującego erotykę. Jeśli na czacie jest chętna sucz to napewno przeglada kamerki i jak sie jej spodobasz to napewno zaklika. 6. Rozmawiając z laską ktora ma kamerkę można delikatnie wybadać czy jest wyluzowana i czy np pokaże cycki. Jeśli pokaże to macanie mamy pewne (sprawdzone kilka razy). Jeśli nie pokaże ale obróci to w żart są duże szanse na ruchanie. Jeśli się obrazi mamy do czynienia z przewrażliwioną idiotką - zamykamy priva. 7. Nie pajacujemy - nie machamy ręką na zawołanie, nie robimy min, nie wstajemy, nie pozujemy itd. Kobiety gardzą uległymi facetami. Stuleje myślą że kobiety lubią lizusów. NIE, NIE LUBIĄ. To my tu mamy rządzić i kontrolować sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
Gdy mamy już chętną laseczkę na talerzu należy przejść do kolejnego etapu czyli umawiania się na spotkanie. Tutaj nie ma gotowego schematu, należy wykazać sie odrobiną intelektu. Wiele dziewczyn nie lubi obiecywać za wiele na 1 spotkaniu. Jest to zupełnie zrozumiałe bo przecież może trafić na jakiegoś śmierdzącego stulejarza i inną tego typu ciotę. Może też zwyczajnie nie zaiskrzyć. U mnie wyglądało to mniej wiecej tak że ok 50% deklarowało chec ruchania od razu 25% tylko pieszczot a pozostałem 25 tylko rozmowa wstepna. Nie należy się tym zrażać - zwykle i tak na 1 spotkaniu jest akcja typu lodzik co najmniej. Istnieje ryzyko że po drugiej stronie jest pasztet wiec samemu też warto się zaasekurować. Najlepiej umówić się na piwo. Alkohol to najlepszy afrodyzjak a nie feromony, muchy hiszpanskie itp wynalazki dla przegrańców. Wstawiona kobieta jest zdecydowanie chetniejsza na różne fikołki. Obserwując urżnięte kobiety każdy widzi jakie z nich naprawde zboczone kur.wiszony. Tylko tak obłudnie udają świętoszki. My sami oczywiście nie pijemy bo trzeba przecież zapakować laskę do auta, wywieźć i przelecieć. Przed spotkaniem trzeba wykonać kilka czynności: - dokładnie i precyzyjnie się umówić - umawiamy sie tak żeby to laska na nas czekała, w razie zjawiska pasztetopodobnego robimy w tył zwrot. Wciskamy kit że jest tam zakaz postoju itd dlatego ona ma czekać - 10min przed spotkaniem dzwonimy żeby sprawdzic czy laska jest w drodze. Wyłączony telefon, brak szumu ulicznego itd zwykle oznacza że ktoś szykuje nam wała. Umieszczamy wtedy komórkę w miejscach publicznych z ceną za godzine - myjemy dokładnie kutasa - nie zapominamy brać ze sobą gumek nawet jak to spotkanie na kawe tylko (juz 2 razy tak zdupiłem - laska chetna na rypanie i tylko na lodzie sie skończyło ) - przybywamy na miejsce wczesniej i dyskretnie obserwujemy teren gotowi do natychmiastowego odwrotu. - Jak laska się pojawi to podchodzimy pewnym zdecydowanym krokiem z uśmiechem na mordzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
CZĘŚĆ ÓSMA - JAK SIĘ ZACHOWAĆ NA SPOTKANIU A więc podchodzimy do laski pewnym krokiem, witamy się, podajemy dłoń - to bardzo ułatwia przełamywanie lodów. I teraz w zależności co ustaliliście wcześniej udejecie się do auta lub pobliskiej knajpy. Po drodze nie gadamy o seksie tylko tak ogólnie o pierdołach np o jej pracy, szkole, znajomych itd. I teraz są w możliwości: KNAJPA (zwykle idzie się tam z laską która chce ale nie ma wielkiej śmiałości) Koniecznie należy laskę podchmielić. Porządna suka zapłaci za siebie, sucza suka będzie czekać na postawienie. No ale 5zł to mały koszt za chędożenie. Czasem trzeba 2 browary ale warto . W trakcie rozmowy (NIE GADAMY O SEKSIE), staramy sie nawiązać kontakt cielesny. Możemy chwycić za dłonie. Najlepiej jest jednak usiąść z boku i zacząć bawić się jej włosami, muskać kark, ucho cały czas rozmawiając o czymś neutralnym. Tutaj możemy puścić komplementa i zasugerować pójście do auta . AUTO (od razu po przywitaniu albo po browarze) Jedziemy w ustronne miejsce (przemyśleć to wcześniej, popytać wśród kolegów itd), ściszamy muzykę. Nie gwałtownym ale zdecydowanym ruchem obejmujemy dziewczynę i zaczynamy ją całować. Dalszego przebiegu nie będę opisywał bo to nie poradnik seksu. Należy tylko zawsze mieć pod ręką gumy i chusteczki. Staramy się by partnerce było dobrze, napewno się nam odwdzięczy. Teraz ważny element - laska nie może poczuć się jak wykorzystana szmata. Po wszystkim nie ubieraj się od razu tylko poświęć jej jeszcze parę minut na rozmowę. Zwykle laskom zbiera się wtedy na zwierzenia . Słuchamy, dajemy uwagi pieszcząc jej ciało (ale juz bez podtekstu erotycznego). W zależności od nastroju możemy powtórzyć akcję albo zasugerować że czas się zabierać. Powyższy akapit dotyczy wiekszosci dziewczyn ale są takie suki co bez wstepow wypinają dupsko i "rżnij mnie". A potem zapalają papierosa i rzucają tekstem "spoko było, możemy juz spadać". Odwozimy pannę gdzie zechce, obiecujemy i wyrażamy chęć dalszego spotykania się. Można dać buzi na pożegnanie. Jeśli laska nie chce się dupczyć na 1 spotkaniu to nie robimy scenek tylko umawiamy sie na nastepny raz. Natomiast inaczej robimy z wrednymi sukami. Kiedys jedna przez neta byla konkret na ruchanie z marszu. Jechal z nią chyba ze 15 km do lasu a ta na miejscu ze ona tak tylko żartowała, ze innym razem, ze ma zasady. Wyje. bałem ją z auta o 22h w ciemnym lesie w Bytomiu Stolarzowicach. Ci ze Ślaska wiedza gdzie to. Miała przed sobą 2godzinny spacerek do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
PORADY DLA ŻONATYCH I ZAJĘTYCH CZYLI JAK NIE DAĆ SIĘ ZŁAPAĆ Bardzo wielu jeśli nie większość internetowych ruchaczy (tzn tacy co ruchają a nie chcą poruchać jak stuleje) to faceci zajęci. Nikt nie chce narobić sobie problemów przez jakąś nic nie znaczącą przygodę z laską, której imię zapomnimy za 2 tygodnie. Ta część poradnika jest najważniejsza, należy się wczytać z uwagą i przyjąć wskazówki do serca, wyryć na pamięć i się stosować. 1. TELFON - NIGDY nie podajemy swojego telefonu. Albo przyznajemy że jesteśmy żonaci i chcemy dyskrecji, albo (jak wyrywamy małolatę) nasz telefon jest służbowy, zastrzeżony i nie dostanie go i ch*j!. Z tego co się dowiedziałem miażdżąca większość frajerów wpada przez swoją komórkę. Pamiętajcie że laski są wścibskie i mogą jakiegoś SMSa odczytać, który przyjdzie akurat jak będziesz brał prysznic. Albo zaczną się pytać od kogo masz sygnałki itd. Gdy dzwonimy do laski włączamy tryb zastrzeżonego nr. 2. GG - nigdy nie klikamy ze swojego gg. Na potrzeby ruchania zakładamy dodatkowy numer. Gdy akurat nie rozmawiamy z naszymi kochankami pozbywamy się go. Nie mam tu na myśli kasowania całkowitego. Wystarczy przenieść odpowiedni folder z odpowiednim profilem do innego tajnego miejsca na dysku np. gdzieś w folder Windows.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtus.
nic to...koleś pisze sam do siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
3. E-MAIL - ta sama zasada - zakładamy tajne konto pocztowe. Najlepiej takie z którego nazwy nie wynika nasze imię oraz wiek. Często przecież będzie zmieniane... 4. DANE PERSONALNE - nie podajemy laskom swoich danych. Tak więc mamy zawsze inne imię, inny wiek, inne miejsce zamieszkania, inną pracę, inne rodzeństwo niż jest to w rzeczywistości. Jak będziesz szedł za rączkę z dziewczyną a jakaś sucz zawoła "cześć Tomek" to popukasz się w czoło "przecież jestem Jacek". A Twoja połówka pomysli ze tamta Cie z kims pomyliła 5. ZACIERANIE ŚLADÓW NA NECIE - usuwamy wszelkie ślady po naszych niecnych zachowaniach - historię (i tak powinna być ustawiona na 0 dni), cookies, liste otwieranych dokumentów (Fotki lasek! ). Domyślnie wywalamy zapamiętywanie haseł przez przegladarkę. 6. ZACIERANIE INNYCH ŚLADÓW - po bzykanku dokładnie sprawdzajmy samochód czy aby nie zostały jakieś włosy, kawałki opakowań po gumach, obspermione chusteczki itd. Pamiętajmy o tym żeby fotel ustawić w tej samej pozycji bo żona usiądzie i zacznie pytać dlaczego fotel poprzesuwany i inaczej pochylony 7. MYCIE - trzeba dokładnie umyć kutasa, szczegolnie by pozbyć się smrodu obcej szpary i gumy (!). Często po bzykaniu znajduję śliczne długie blond włoski owinięte wokól penisa (a moja kobieta ma czarne włosy). Największy problem jest z zapachem perfum. Utrzymuje się długo i tylko solidny prysznic jest skuteczny. Smród zostaje też na ubraniu. Pamiętajcie że kobiety mają bardzo dobry węch i świetną spostrzegawczość węchową. Szczególnie żonaci muszą uważać bo zwykle wracają prosto z frontu w ramiona żonki. 8. KOMÓRKA - kasujemy połączenia wychodzące. A nuż zainteresuje się gdzie tak dzwoniłeś przed godziną... 9. ALIBI - cholernie ważna sprawa. Jeśli jesteśmy żonaci to musimy wymyślić kit dla którego się wymykamy z domu na 2h. "pozostawanie dłużej w pracy" jest bardzo niebezpiecznym wybiegiem. A nuż żonka zadzwoni do pracy zamiast na komórkę...Czasem trzeba w nasze skoki w bok wtajemniczyć zaufanego kolegę, który zawsze załatwi nam jakieś alibi. Jak mamy dziewczynę to też musimy być przygotowani na pytania "co robiłeś miedzy 16-18 bo dzwonilam i nie bylo Cie w domu" 10. ZASIĘG - w trakcie ruchania jestesmy poza zasięgiem. Wyłączamy telefon albo zostawiamy go w domu bo "akurat bateria padła" 11. TEREN - nie zadajemy się z laskami z najbliższej okolicy. Najlepiej kręcić z kimś z innego miasta. Nie zadajemy się z laskami które pracują w miejscach do których możemy przypadkiem się udać z naszą kobietą np kasjerkami pobliskiego hipermarketu. Jeśli mieszkasz w małym miasteczku ABSOLUTNIE nie zadajesz się z lokalnymi sukami. 12. SPERMA - nie bzykamy sie ze swoją partnerką w pare godzin po ruchaniu innej. Po 1 moze coś wyniuchać ale może również zdzwić się ubogością wytrysku. Wykręcanie się onanizmem nie jest tu rozwiązaniem... 13. DURNE MAŁOLATY - trzeba z nimi uważać bo czasem już w trakcie 1 macania potrafią zadeklarować uczucie a po 2 spotkaniu dozgonną miłość. Potrafią uczepić się jak rzep psiej d**y. Widok Ciebie i Twojej panny idących za rączkę moze u niej wywołać histerię i pchnąć do głupich czynów. 14. CZĘSTOTLIWOŚĆ - nie można ruchać za często. Regularne wypady do 'kolegi' mogą wzbudzić niepotrzebne podejrzenia. 15. KRÓTKI JĘZYK - tylko debil obnosi się wśród znajomych opowiesciami o ruchaniu lasek. Predzej czy później takie plotki trafią poprzez kogoś "życzliwego" do ucha naszej kobiety. 16. USYPIANIE CZUJNOŚCI - przed swoją kobietą ostentacyjnie okazujemy brak zainteresowania innymi samicami. Jak Cie bedzie miała za potulnego spokojnego domatora to nie zacznie węszyć. A jak zacznie węszyć to znajdzie. Dlatego nie dawajmy pretekstów. Od czasu do czasu mozna urządzić awanturę "jak możesz mnie oskarżać o to ze podobają mi sie inne ???!!!" 17. KNAJPY - nie idziemy z suczką do pubu w którym przebywasz z żoną/dziewczyną, pod parasole w centrum miasta gdzie kazdy Cie moze zobaczyc. Najlepiej do jakiejś zacisznej, podrzędnej, leżacej na uboczu knajpki albo do innego miasta. W knajpie tez sie nie obściskuj za bardzo, tak zebyscie dla postronnego obserwatora wygladali jak kolega z koleżanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skryta suczka.
Mało wiesz, kto kogo ustawia pod bzykanie. A te swoje nicki możesz sobie podarowac, jak i całą reszte. Żal.pl. Kolejny onanista z wyobrażnią... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
PLAN B - CZYLI CO ZROBIĆ JAK SIĘ DAMY ZŁAPAĆ Jeśli stosowaliście się do moich rad i zaleceń z pkt 10 to ryzyko wpadki jest bardzo niskie. Właściwie istnieje tylko kilka możliwości: 1. Spotkanie w trojkę na miescie - zakochana/wkurzona lola zaczyna bełkotać/drzeć ryja 2. Okazało sie ze wyruchałeś znajomą żony o ktorej nie miales pojecia 3. Lola wpadnie z bachorem i zacznie cie ścigać 4. Żonka/jej znajomy(a) przyuważy cie na miescie z obcą laską Naczelną zasadą jest rżnięcie głupa i pójście w zaparte. Gdy tylko padną oskarżenia robimy awanturę. Nie dajemy się zepchnąć jej pytaniami do defensywy tylko przechodzimy do kontrataku. Im mniej dasz jej dojść do głosu tym lepiej dla ciebie. Prawie każdy dowód można podważyć, trzeba tylko zachować zimną krew i przytomność umysłu. A teraz pomoc w konkretnych sytuacjach Ad 1. Robimy z loli wariatkę. Jest to o tyle proste że będzie się do nas darła nie naszym imieniem. Praktycznie ma prawo tylko znać markę naszego auta i długość fiuta. Wyzywamy lolę, każemy pie**alać i szybko się oddalamy. Jeśli lola zacznie za nami podążać to dajemy jej w ryj. Bezwzględność jest konieczna dla ratowania związku. Ad 2. Tutaj sytuacja jest lekko przesrana na początku. Skoro nie znamy tej koleżanki tzn. że nie jest bliska waszej żonie. Czyli nie darzy jej wielkim zaufaniem. Fakt ten należy wykorzystać. A więc... żona wpada z hukiem do domu i drze ryja "ty sk**wielu wiem już wszystko od Krysi!!". Dostajemy kontrolowanego ataku szału. Oskarżamy naszą kobietę o brak zaufania, lojalności ble ble ble... Wymykamy się z domu trzaskając drzwiami. Dzwonimy (spotykamy się) z zaufanym kolegą. Obmyślamy alibi na wszystkie dni w ktorych sie ruchalismy z Kryśką. Kolega musi mieć również stalowe nerwy i twarz pokerzysty. Tak uzbrojeni żądamy konfrontacji z Kryśką. W jej trakcie dzwonimy publicznie do kolegi (niech żona z nim gada). Kryśka wychodzi na wredną zazdrosną sukę ktora chce rozbic wasz zwiazek. Pewnie chodzi o awans w pracy Twoej żony . Ad 3. Jeśli starzy loli jeszcze nic nie wiedzą szanse uratowania sytuacji są spore. Zakładamy że lola wie gdzie mieszkamy bo jesli nie to poprostu znikamy jak kamfora i niech się buja z zygotą. - proponujemy loli skrobanie. Oferujemy kasę i pomoc w znalezieniu lekarza. Straszymy konsekwencjami - przesrana młodość, życie samotnej matki, wk**wieni starzy, opinia dzi**i wśród znajomych itd. - jak to nie skutkuje to pokazujemy loli buteleczkę ze stężonym kwasem siarkowym (autentycznym, nie blefujemy). I obiecujemy że jej zawartość znajdzie się na jej mordzie. Kobiety niczego się tak nie boją jak utraty urody. - jeśli i to nie działa zawozimy lolę w las pod pretekstem ruchania, łopatą przez łeb i do piachu. Wybór jest prosty - albo jej nędzne k**ewskie życie albo życie nasze, naszej żony i rodziny. Ad 4. Jesli widzial was znajomy to oczywiscie rzucamy tekstem ze to znajoma z podstawowki albo byla dziewczyna. Jakby co to umarł jej tate i dlatego ją przytulałeś w ramach pocieszenia. Jesli odwiedzi was żona tzn. ze jesteś frajerem ktory umawia sie z laskami na zagrożonym terenie i w takim wypadku sam sobie kombinuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
Doswiadczenia zdobywane Latami :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geronimo 57
Niezły pojeb,ma to opanowane w jednej rączce:)Nick, a jak wyjdzie na dwór,to pizda zimna:)mądrala się znalazł,zboczuś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geronimo 57
Ciekawe jak poczuje się twoja zona,jak to przeczyta.już cię namierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież gościu to z
internetu ściąga,a Wy myślicie, ze sam pisze:) Już to gdzieś czytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
@Geronimo 57 milcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geronimo 57
Juz cię mam,jak ktos puka to policja.sory,mamy interwencję,przyjadę kiedy indziej,masz mieć otwarte drzwi,brzuchem do ziemi,i łapy na karku.I tak leż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
bo juz to tu swego czasu wklejalem :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drengo
ten tekst stary jak twoj ch*j chlopcyku, myj siusiaka i spac poki mama nie krzyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozrywkowy
dzieki za komplement , juz mi 30 tka uderza , a ty mi od chlopczyko thx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywammm
na czacie codziennie i zapomnij, żebym z takim glupkiem klikła jak ty - selekcja głupków punkt pierwszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×