OOBE,podróże astralne.Wejdźcie!

Pewnie wielu z Was wie co to jest.Polecam ćwiczenie podróży astralnych ( oobe) .W świecie wstralnym można robić wszystko na co ma się ochotę.Można latać,przechodzic przez sciany ,znalezc się w swoim domu ,patrzeć na siebie samego śpiącego w łóżku,a co najważniejsze rozmawiać ze zmarłymi bliskimi. Kto jest zainteresowany : http://www.uzdrawianie.com/artykuly/astral.html http://bazawiedzy.spojrzenie.com.pl/content/view/214/207/

http://www.gwiazdy.com.pl/33_99/2.htm

http://odsiebie.com/pokaz/751849---7163.html

Co za bzdury

hmm OOBE jest niebezpieczneeeee

Podczas OOBE aktywują się pewne rejony w mózgu, także nie jest to nic innego jak zwykłe majaki. Nie możesz rozmawiać ze zmarłymi, chyba, ze masz schizofrenię.

suka wirusy rozsyła. by cie szlag trafił. nudzi ci sie?????? co za prostak z ciebie

ja po lekturze roberta monroe'a stwierdzilam ze nie mam ochoty na zadne wychodzenie z ciala, moi znajomi troche sie w to bawili i najgorsze jest to ze po pewnym czasie wywalalo ich z ciala we snie nawet jak nie chcieli a tam poza cialem czesto wcale nie bylo tak fajnie. majaki nie majaki mozna schiz nalapac->polecam te ksiazki

OOBE nie istnieje, znaczy istnieje ale tylko w waszej wyobraźni. Przeprowadzili takie badanie, że nad leżącymi w łóżkach umieszczono tabliczki z symbolami/napisami czy czymś tam Były tak umieszczone, że ci z łóżek nie widzieli ich, ale gdyby rzeczywiście wyszli z ciała to mogliby zapoznać się z ich treścią. Jaki był rezultat? Ano wszystkim co udało się wyjść z ciała wydawało się że odczytali te symbole/napisy znad ich łóżek. Był jednak drobny problem Ani razu nie trafili z odpowiedzią :D Tym samym można spokojnie i z całą pewnością powiedzieć że coś takiego jak ciało astralne nie istnieje

dzisiaj mialem wlasnie swiadomy sen, ale tylko przez 20 sekund, zdazylem jedynie sie po mojej kuchni przejsc

Zgadza się, OOBE to jest tylko inny stan świadomości, w którym wydaje ci się, ze jesteś poza ciałem. A ludzie łapią po tym schizy tylko jak się tego boją i nie rozumieją tego zjawiska.

kurde a ja chyba mialam paraliz przysenny bo wiedzialam holera ze mi sie jakies gowno sni i ze leze we wlasnym lozku ale w pokoju bylo oelno kotów i kur i jedna ak gdakala a ja chcialam krzyczec ale nie moglam sie nawt poruszyc, po 10 sekundach sie obudzilam i bylam w tej samej pozycji ale igdzie nie bylo kotow i kur i zadna nie gdakala heheheh ale to jest dziwne

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3744681

co do tych badan to ja dla odmiany czytalam wlasnie o udanych probach, choc tez zawsze mozna to wytlumaczyc zdolnosciami telepatycznymi. poza tym wychodzac z ciala nie wychodzimy do znanego nam swiata fizycznego, tylko osobnego swiata ktory go przypomina ja osobiscie wierze tylko w to czego sama doswiadczylam, ale tez staram sie niczego nie skreslac na dzien dobry nawet jesli to tylko wyobraznia to daje do myslenia nt psychiki, tak samo jak sny zreszta.

Eeeeeeeeee Bzdury smalone :D

tak samo miała moja siostra cioteczna i od 5 m-cy leczą ją w szpitalu psychiatrycznym. Na razie jest w takim stanie, że boją się ją wypuscić do domu.

widze darku ze posiadles ostateczna wiedze na temat natury wszechswiata, i z pewnoscia znasz odpowiedzi na wszystkie zadawane sobie od poczatkow ludzkosci pytania, skoro z taka pewnoscia twierdzisz ze to bzdury - moje gratulacje, powinienes napisac ksiazke a moze nawet jestes nowym mesjaszem:)

Mi świadomy sen pojawia się spontanicznie, a raczej wtedy kiedy nad tym rozmyślam. Kiedyś długo się w to bawiłem, ale przestało mnie to trochę interesować, chociaż zawsze przyjemnie jest doświadczyć świadomego snu. Wczoraj czytałem tu podobne posty i dzisiaj właśnie doświadczyłem ld od paru miesięcy. To pojawia się w pewnym momencie podczas spania, niby już nie śpie i czuje jak nadchodzi ten stan, czuje jak mnie coś wciąga, wtedy mam przed tym mały lęk, ale zawsze ide dalej, czuje jak szumi mi w uszach, nagle PUCH! otwieram oczy i podnoszę się z łóżka. Zawsze też patrze na łóżko, ale nie ma tam żadnego ciała. Jestem już niemal pewien, że w tej chwili świadomie śnie, ale tak dla pewności zawsze idę do kuchni pod zegarek elektryczny sprawdzić czy to rzeczywiście jedynie sen (w śnie nie umiem tak dobrze odróżnić rzeczywistości od snu). No i jak już jestem pod tym zegarkiem to patrze na niego - jest godzina przykładowo 19:03, odwracam głowe i znów patrze jest 15:12, patrze znów na niego i sam sobie wymyślam godzine wizualizując to, pyk! moja godzina się pojawia!, jestem już wtedy pewny, że śnie i podekscytowany idę robić co zechce. Im bardziej bujne rzeczy chce sobie wizualizować, tym większe szanse na przebudzenie, ale też jak nic w tym śnie nie robie, a jeszcze dodatkowo sobie pomyśle "żebym się tylko nie obudził" to prawie zawsze się budze, więc staram się tam bez przerwy czymś zajmować. Zauważyłem również, że świadomy sen nie do końca jest taki w pełni świadomy. Nie raz gdy sie obudze, pukam się w czoło, że nie pomyślałem w tym śnie o jakiejś istotnej rzeczy. Niekiedy też zatracam świadomość w trakcie świadomego snu, ale to może przez to, że owy sen daje nieograniczone możliwości. W stan LD wchodzę dzięki autosugestii, a cały proces mojego wejścia do snu jest podobny do techniki WILD (czyli świadome przejście z jawy do snu) chociaż nie jestem pewien czy to też mi się nie śni. Rzadko natomiast zdarza mi się, żebym w śnie, uświadomił sobie, że w danym momencie śnie.

Czy takie coś wogóle jest możliwe? Czy to wasze wymysły z nudów? Chyba za duzo wolnego macie i z tad ta glupota

zccxx mam podobnie z tym zegarkiem;) , tak naprawde to te sny nie sa takie do konca swiadome, bo czasami robi sie w nich niby swiadomie takie glupoty ze hej. kiedys np atakowalam ludzi wozkiem w hipermarkecie, co raczej po obudzeniu zaliczylabym do glupich snow niz do swiadomych.

felicia no jedni lubia po pracy poogladac w tv swiat wedlug kiepskich a drudzy maja dziwniejsze fazy, i chyba nic w tym zlego poki krzywdy nikomu nie robia ani nie kaza wierzyc w to samo co oni.

Wszystkie niedowiarki nie wiedzą co tracą , nie?:D Nie wiem skąd się biorą tacy ludzie, którzy w nic nie wierzą :O

hahaha wy chyba nie wiecie co piszecie .Jakim cudem mozna przez oobe trafic do psychiatryka? Albo wkręcasz albo ten ktos kto tam byl cierpial na cos powazniejszego ;/!! w oobe nie spotka nas nic złego! nie jest to wytwór mózgu i zostało to udowodnione naukowo,mózg jest w innym stanie świadomosci czyli duszy ,,NIE MA " Jak się nie znacie to nie komentujcie bo naprawdę robicie z siebie idiotów,sami z siebie. Ja doświadczyłam oobe i było to dla mnie fantastyczne , znalazłam się u mojej babci ,która gotowała ziemniaki.Na zegarze u niej widziałam 13.32 . I wiecie co ? Po przebudzeniu od razu złapałam telefon i zadzwonilam.Babcia rzeczywiście gotowała ziemniaki o tej godzinie. To wy powinniscie się leczyc ,wypróbujcie,cwiczcie,to zmienicie zdanie.pozdro.

komentowac twoje wypociny , ile masz dziecko lat ? Nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz i dlatego też nie masz pojęcia jak oobe dla osób jedynie głupio ciekawskich może byc niebezpieczne

asiulka żal żal - skoro jestes taki mądry/a to napisz proszę jakie niebezpieczeństwa mogą nas spotkac ;) no napisz

tak właśnie myślałam;) Teraz widzicie,że ludzie piszą wszystko,żeby zniechęcic ludzi bo albo im się nie udaje wyjsc z ciała albo naprawdę w to nie wierzą ale nic nie wiedzą o tym i brakuje im argumentów. No i widac jednak,że żal to jest z Ciebie,nie ze mnie ;D pozdrawiam