Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotrusiowa__________

cholery dostanę!

Polecane posty

Gość Piotrusiowa__________

Juz nie mam siły, może któraś z Was mi doradzi... Mam problem z obiadami/zupami Syna, mianowicie...Syn niebawem zacznie 9 miesiąc a je zdecydowanie mniej niż wtedy gdy miał 5 :O. Nie mam pojęcia w czym tkwi problem, fakt ząbkuje, ale przecież nie było podobnych problemów gdy wychodziły Mu dolne jedynki (teraz wychodzą górne dwójki). Z mlekiem nie ma problemu (oczywiście je Go zdecydowanie mniej niż kiedyś)ale kaszek, kleików, obiadów/zup nie znosi:O (owoce czasami). Dziś karmienie zupą (toleruje tylko słoiczkowe)zajęło mi 3h :O (a zjadł papke dla 4 miesięczniaka:O, na grudki ma odruch wymiotny). Karmienie w porze obiadowej to istny koszmar ile muszę się nagimnastykować by zjadł choć troszkę (wzięłam się na sposób i daję Mu na przemian łyżeczkę zupy i kawalątek flipsa)bo wtedy jest choć minimalna szansa na to, że choć trochę zje. Mam już tego szczerze dość, jak czytam te Wasze topiki o tym co Wasze dzieci w Jego wieku jedzą to włosy mi stają dęba. Stresuję się i tyle, nie chce by dostał jakiejś anemii:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze mu to niesmakuje ? moja tak reagowała na dania słoiczkowe, ze słoików jadła i je czasami chetnie tylko gynię z ziemniakiem . domowe zupki je wszystkie. co do braku apetytu hmm moja przy buntach jedzeniowych tez daje popalić :O i wtedy dostaje zupkę na chrupku - bo inaczej nic nie zje :O jedno ci tylko napiszę ze twój stres udziela się dziecku i koło się zamyka ! spróbuj może jakiegoś podstępu ? na moja działał właczony telewizor, radio, i zabawki. mimo takiego zabawiania je i bez atrakcji- ma skończony rok - ponoc poradniki odradzają takie metody, ale mnie juz czasami z butów wrywało jak się wierciła w krzesełku i grymasiła a musiałam ja np zabrac do lekarza itd- więc uciekałam sie do podstępów. jesli zdecydujesz się na "moje" atrakcje pamietak o jednym nie mogą być codziennie i przy każdym jedzeniu - bo dziecko tylko takiego sposobu jedzenia sie nauczy , i później będzie jeszcze gorzej !!!! powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i juz problem z głowy
a mnie wlasnie wkurza jak mamy za wszelką cene wpychają dziecku chocby kes tego czy tamtego bo przeciez musi cos zjesc. Owszem musi ale wtedy kiedy ma na to ochote a nie kiedy wam zegarki pokazuja ze juz czas. Moje dzieci tez miewaly takie napady potrafily calymi dniami nic nie jesc i nie panikowalam nie zmuszalam do jedzenia i nic na sile nie dawalam jak zglodnialy to widzialam po nich bo byly np rozdraznione itd. Wtedy nie wybrzydzaly czy to zupa czy inne. Tak od malego do teraz robie i jakos nie mam problemow. Nigdy nie zmuszalam dzieci do jedzenia bo wiem ze po takim nerwowym karmieniu dziecko ma tylko uraz i kazde kolejne karmienie kojarzy mu sie ze zloscią matki i nerwami a po co? Nie chce jesc niech nie je. Nic mu sie nie stanie jak nie zje raz obiadu a jak dupka zglodnieje to zje chetnie wszystko inne co mu podasz. Jak przybiera na wadze to jest ok. Gorzej jakby waga spadala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrusiowa__________
Celi xx papki o których mówię smakowały Mu do tej pory :O, niestety stosuję tę samą metodę od początku (telewizor, radio, zabawki no i teraz flipsy)a i tak wierci się kręci itp:O. Moje zupy Mu nie smakują, błędne koło:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrusiowa__________
I już problem z głowy sęk w tym, że jest głodny a i tak nie chce zupy, fakt raz czy dwa nie zaszkodzi ale On codziennie wybrzydza:O nie trzymam się sztywno godzin, to nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrusiowa__________
jedyne na co ma ochotę to mleko:O, może niepotrzebnie panikuję, może za dużo tu przesiaduję i czytam to i owo:Oprzybiera na wadze, waży już 10 kg ale i tak się martwię:Oprzewrażliwiona jestem😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i juz problem z głowy
no kobieto jak wazy 10 kg ladnie przybiera t co sie martwisz. Dzieci sa rozne jedne jedzą jak najete a drugie wcale albo po kawaleczku. Moim zdaniem błędem jest karmienie dziecka przy tv i innych. Znam przypadki gdzie mamy biegają kolo 5 latkow z zupkami bo biedne sa tak skoncentrowane na tv ze caly dom trzeba za nimi obleciec by lyzke zupy wciasnąc to chore. Naucz dziecko pewnych zachowan, niech wie jak i kiedy jest pora posilku. Jesli pewne rzeczy bedziesz robial systematycznie to sie nauczy. Ja tak robilam z moimi maluchami. Wylączalam tv i karmilam. Jak sie wiercily nie chcialy itd to odstawialam obiad i tyle i nie bylo nic na sile. Kilka razy i sie maluchy nauczyly. I do dzis np jak slysze ale ja nie chce tego czy tamtego to mowie ok nie jedz nie zmuszam ich bo nie ma po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrusiowa__________
Dziękuję Wam:) zajrzę tu wieczorem bo Piotrus się obudził:)może zje choć troszkę deseru (wciskac na siłę nie zamierzam:P) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i juz problem z głowy
poza tym takie maluchy to juz chetnie wcinają chlebek i np kawalek parowczki a nie zupki dla 4 mc dziecka. Daj mu skorke od chleba niech sobie zuje niech uczy sie zuc i gryźc zwlaszcze ze zeby mu idą to mu troche ulzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrusiowa__________
chlebek dostaje i lubi tylko o te obiady właściwie mi chodzi ok lecę bo marudzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i juz problem z głowy
nie martw sie :P jak je chlebek to niech je. staraj sie ni miksowac mu tak na drono jedzenia. Mozez pokroic w drobniejszą kostke marchewke i ugotowana piers z kurczaka dac mu do miski i niech sam raczkami je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbuj go nie karmić tylko dawać mu jedzenie do rączki - małe kanpeczki, frytki, ugotowane kawałeczki warzyw, jajko małe rzeczy, miękkie, które będzie w stanie sam zjeść może on poprostu nie chce być już karmiony? dzieci w różnym wieku zaczynają żądać samodzielności jedne bez problemu dają się karmić nawet i do drugiego roku życia, inne odmawiają i chcą jeść same - łapia za łyżkę, histeryzują, plują itp. nie wmuszaj w niego na siłę, podawaj mu różne dania, niech próbuje, experymentuje, niech mu jedzenie sprawia przyjemność samo w sobie, sam niech je swoim tempem, nich dotyka, żuje, memła - ma już kilka ząbków, więc nie powinien mieć problemu, zresztą to już najwyższy czas na takie experymenty :) sama siebie też nie stresuj, spokjnie, nie chce jeść - trudno, spróbuj za godzinkę coś innego nich synek widzi, że nie robimy z tego halo, że to nie jest powodem do problemów, wtedy i on sam inaczej do tego zacznie podchodzić, zwyczajnie nie martw się - na pewno się nie zagłodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avero
i już problrm z głowy jak dziecko ma przybierać na wadze jak nic nie je.Nie słyszałam zeby ktoś utył od nie jedzenia :O mój tez jest niejadkiem dlatego wiem co to znaczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i juz problem z głowy
avero ale jej dziecko je nie je tylko tych ochydych zmiksowanych bezsmakowych zupek dla 4 mc niemowlaka i mu sie nie dziwie:) pije mleko je chlebek i chrupki i inne dania tez chetnie by jadl gdyby nie byly wciskane na sile i miksowane jak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avero
aaa no to nie doczytałam ;) jeśli je inne rzeczy to rzeczywiście nie ma co mu wciskać na siłę tych papek.zreszta nie ma sie co dziwić że mu nie smakują :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×