dlaczego jest tyle ładnych, samotnych i normalnych kobiet po 20stce?

emi.kat A juz myslalem, ze wy po prostu nie chcecie, zeby was polubic !

wyszłam z kąpieli zdecydowanie masz problem, zmień otoczenie, ;)

Kiedy ja nawet jak poznam samodzielnego faceta, to się potem okazuje, że on sobie naszą przyszłość wyobraża tak, że jak gotuję obiady i dbam o domek (bo tak było w domku u mamusi).... nawet jak sam mieszka i tym się siłą rzeczy zajmuje, to sobi enie wyobraża, że w małżeństwie on będzie odwalał "babską robotę". Mi ręce opadają, bo jak mam wszystko robić sama, to wolę sama mieszkać i mieć 2 razy mnie ciuchów do prania... autentycznie jeszcze nigdy się nie spotkałam z naprawdę partnerską postawą wobec związku u faceta.

Co innego, gdybym miała w domu siedzieć, ale nie zamierzam. Tak samo będę pracować, a potem do domu i co, drugi etat? Chyba się poprzewracało w głowach tych polskim facetom.... (a znam wiele przypadków, gdzie tak właśnie jest: zona pracuje i w domu robi wszystko, maz pracuje i po pracy jest za bardzo zmeczony)

wystraszyłam wszystkich i gadam sama do siebie

jak już wspominałem zmien otoczenie powiem tak większość moich dziewczyn nie potrafiła ugotować obiadu, czyli sytuacja zmienia się o 180st, widzisz że zycie potrafi byś przewrotne

place rachunki,sprzatam,myje naczycia, acha i skarpetki piore,nie tylko,nie jestem nierobem,generalizujesz.Sorki.:0

ginekolog, naprawdę,nie ma za co nas nie lubić.No bo czy to nasza wina,że chcemy,byście umieli nam pokazać,że nie musimy szukać poza granicami..?Więcej wiary w siebie,trochę ćwiczeń(a dzięki nim-testosteronu),a wszyscy będą zadowoleni.I nie bójcie się,do cholery,ładnych dziewczyn!Z reguły mają też i klasę.Chcecie wiązać się z byle kim ze strachu przed wyimaginowaną porażką..?Naprawdę chcecie spędzić życie obok pierwszej lepszej tylko dlatego,że wygodniej wam było,bo podeszła,zabiegała,bo,do cholery,zachowała się tak,jak wyście powinni się zachować wobec tej,od której nie mogliście oderwać oczu..?

Zobaczymy... na razie wyjazd mam zaklepany i za pół roku może wrócę z podkulonym ogonem

n wlansie dlaczego?:(

a gdzie jedziesz?? zdradzisz ;)

ooooooooo Geronimo znowu sie dzis \"spotykamy\":)

emi.kat Ja juz raz pokazalem i od tego razu jestem szczesliwy :)

hiszpania będzie się działo, bo tam blondynki to towar deficytowy :P

moja też wyjeżdza co pól roku,czekam jak pies, i tęsknie:)

jest taka piosenka.... "bo damska rzecz być dalekoooo, a męska wiernie czekaaaać..." więc prawidłowo robisz :P

ja ie z Tobą zgadzam wyszłam z kąpieli :D

ale z czym się zgadzasz, bo ja dziś tu dużo herezji wygłosiłam :P z tymi maminsynami?

wyszłam z kąpieli ja bede od marca.. przez miesiąc w okolicach tylko na drugim kontynencie.. Maroku ;p

Milego wieczoru setunia,:) no faktycznie rozmawialiśmy z rana:)całuski:)

wyszłam z kąpieli (kapielowa@gmail.com) hiszpania będzie się działo, bo tam blondynki to towar deficytowy Powinnas do Egiptu pojechac, tam za blondynke to nawet 3 wielblady daja ! To zalosne, co piszesz !

owszem to też, pranie skarpet i takie rzeczy, wiejska mentalnośc mnie nie dotyczy, nie muszę mieć faceta aby być zajebista :D gonić za ślubem jak szalona, gonić za przyspieszonym kursem gotowania i kupowania proszków do prania w tesco :D dajcie żyć! :D

Ej, ale ja do Maroka też jadę na zwiedzanie, planowałam tak jakoś w święta wielkanocne :D

Gernimo no rano pisalismy , to caluski i dobrej nocki:)

Wyszła z kąpieli to było odwrotnie,jak spiewali marynarze,to męska rzecz,być daleko a kobiety wiernie czekać,ale coż swiat się zmienia, i kobiety też:)

mamisynkami.. ja sobie wypraszam specjalnie sie wyniosłem żeby nie musieć trawić tego tego marudzenia

Setunia,spij dobrze,miłych snow:) Pozdrawiam:)

wyszłam z kąpieli No to bedziesz w bardzo dobrych rekach :) Chustka na glowie i zakupy bedziesz 10 metrow za swoim ukochanym nosic ! hehe

Ale trochę się boję tam jechać, bo różne historie słyszałam, na pewno sama się tam nie wybiorę.... Ginekolog, trochę dystansu do tego, co piszę miej i nie przeżywaj już tak, że kolejna Polka pryska zagranicę. Normalnie psy ogrodnika.... jakoś przez pól roku sensownej propozycji towarzyskiej tu nie dostałam, więc płakać nie zamierzam, że tam na pewno będę miała powodzenie, co nie znaczy, że będę korzystać z tego powodzenia w taki sposób, jaki masz na myśli.... nie oceniaj mnie po sobie

chanuka - a to turystycznie tam będziesz tak długo ?