Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszulaaaaaa

wyrazcie swoja opinie na ten temat. proszeeee Was

Polecane posty

Gość myszulaaaaaa

czesc. mam maly problem. mam 18 lat i mam chlopaka w tym samym wieku. chodzimy razem do klasy. jestesmy ze soba prawie 2 lata. kochamy sie, ufamy sobie, szanujemy sie, jestesmy szczesliwi, jest nam ze soba dobrze. a problem w tym, ze... otoz wiadomo, ze on czasami spotka sie z kolegami (mam na mysli dwoch konkretnych z gimnazjum), a ja czasami z kolezankami. on baaardzo rzadko, ale bywa i tak, ze spotka sie z tymi dwoma kolegami i dwiema kolezankami z gimnazjum z ktorymi bardzo dobrze sie trzymal. mam pewnosc, ze ida do pizzeri, wypija piwo, zjedza pizze, pogadaja, posmieja sie i wracaja. bywalo i tak, ze jeszcze do mnie zdarzyl przyjsc, nawet w mroz lub deszcz. czasami nawet mi opowiada z czego tam sie smieli lub co wspominali itp. i czasami pytal czy ja chce isc, ale zawsze odmawialam, bo nie lubie jednej z tych dziewczyn :P akurat tak sie zlozylo, ze kiedykolwiek ja bym sie nie spotkala z dziewczynami, to nigdy nie ma jakis chlopakow, wiec nie spedzam czasu z innymi. oprocz braci no i tych, gdy ON jest zemna. no i ja nie wiem czy powinnam byc zdania "nie chce po prostu, zebys spedzal czas z innymi, obcymi dziewczynami" (nie dlatego bo jak ja to i on, ale w sumie, to ja z innymi nie spedzam) czy mam miec nadal takie zdanie jakie mam, czyli idz, pogadaj, wypij piwo.... odrazu podkreslam, ze wywalone mam w kpiny i ponizenia, wiec darujcie sobie. mam nadzieje, ze moge co na niektorych liczyc:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asieka 1716263
Mysle ze musisz przymykać oko na te inne dziewczyny , on pewnie nawet nie zwraca na nie uwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulaaaaaa
wiem jeszcze ze jakbym to powiedziala to by to dla mnie zrobil i nie uznal tego za zakaz ograniczenie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolaala
o fajnej godzinie poszedł twoj post:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulaaaaaa
tez mi sie podoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość accerkaa
Musze ci powiedziec ze jestem od ciebie strasza o 5 lat i nie lubie gdy mój narzeczony wychodzi gdzie w towarzstwie innych kobiet. Jka sami faceci maja meski wieczór to jestem spokojna ale jak pojawia sie jakas panna juz jestem taka hm poddenerwowana. Wynika to z zadrosci i tez z faktu ze ja jak wyjde z kolezankami to z kolezankami i nie ma jakis podtekstów ze jakis kumpel sie kreci w naszym towarzystwie. Ech długo pisac o zwiazkach,zazdroscia,innym kobietach,paczkach,przyjaciołach... Sadze ze kazdy w zwiazku musiał sie z czyms zmierzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulaaaaaa
to dla mnie bardzo wazne co sadzicie, bo niestety nie mam mamy i nie moge z nia o tym porozmawiac, brat jest daleko, a z tata nie chce. a o kolezankach nic nie mowie, bo troche puste i falszywe mam te kolezanki. z siostrami rzadko sie widze, a jesli juz to nie ma okazji do takiej pogaduchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulaaaaaa
gdy wiem ze jest w towarzystwie kolezanek to tez jestem troszeczke taka inna, chociaz wiem, ze nie mam powodow ani do zazdrosci ani do innych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie..
jakby mi chłopak powiedział że mam się nie spotykać z kolegami to co najwyżej bym się nieźle uśmiała (czego z resztą wiem ze nie zrobi bo mi ufa). Mam 19 lat, jesteśmy ze sobą niecałe 3 lata i oboje spotykamy się z naszymi przyjaciółmi obojga płci. I nie rozumiem czemu miało by być inaczej.. ja rozumiem zazdrość.. jakby chciał iść z przyjaciółką na romantyczną kolacje czy wyjechać z nią gdzies to pewnie byłabym zazdrosna, ale o piwo.. i to na dodatek jeśli chłopak nie jest z koleżanką sam na sam... no dziewczyny zlitujcie się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulaaaaaa
no nie w kazdym zwiazku jest tak samo i nie musi byc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hentai
kochana nie ma powodu do zazdrosci, przeciez nie chodza na piwo 1 na 1 z ta nielubiana kolezanka, tylko razem z ekipa z ktora sie wczesniej trzymali. gdyby chcial byc z ktoras z tych lasek to by z nia byl a nie z Toba. tym bardziej ze skoro ci proponuje wyjscia z nimi to nie ma nic do ukrycia. ja tam mojemu na "piwo z kolezanka" tez bym nie pozwolila isc, ale z ekipa co mi tam niech sobie idzie, inna rzecz ze on beze mnie za bardzo nie chce. a wogole to moze warto byloby jednak wyjsc z nimi czasem, moze jakbys blizej poznala te laski to okazalyby sie nawet spoko jako kolezanki i przestalabys byc zazdrosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie..
myszulaaaaaa - ja rozumiem że możesz czuć się troszeczkę zazdrosna, ale piszesz troche jakbyś miała mniej lat niż masz - to że Ty się nie spotykasz z innymi chłopkami (kolegami itd) to nie znaczy że On nie może mieć koleżanek. Faceci strasznie nie lubią kobiet które ich tak właśnie ograniczają - nie możesz być jedyną osobą w jego życiu, kazdy człowiek potrzebuje towarzystwa innych ludzi , tak samo kobiet jak i mężczyzn..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_k
Twój facet to skarb! też mam 18 lat i kręciłam z kolegą z klasy ale nam nie wyszło i teraz ze sobą praktycznie nie rozmawiamy...;( A co do Ciebie, myślę że powinnaś pozwalać swojemu chłopakowi na takie wypady. Jeśli mu ufasz, on to doceni. Faceci czasem potrzebują poczuć się "niezależnie". Zresztą, 2 lata to już coś:) nie powinnaś być zazdrosna, on na pewno bardzo Cie kocha, a koleżanki być może traktuje neutralnie, co najwyżej jak siostry;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulaaaaaa
jest tak jak pisalam, ciesze sie, ze poznalam wasze opinie, ktore sa takie jakie chcialam zeby byly. no to dlaczego ciagle mnie to zastanawia i tylko niepotrzebnie zabieram sobie czas na takie bzdury? :( no ale kurde przeciez ciezko jest o czyms nie myslec jak samo cos sie nasunie i tak tkwi w tym lebkuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie..
jesli coś tam tkwi w Twojej głowie takiego to może rzeczywiście idz z nim na spotkanie z tą paczką. Moze nawet polubisz te dziewczyny, kto wie :) a może po prostu masz troche niską samoocenę i podświadomie nawet boisz się ze Jemu może spodobać się inna - sprobuj z nim porozmawiać o tym i myślę że wam się ułozy :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem taka zazdrość jest trochę przesadzona. mój chłopak ma baardzo dużo koleżanek, kilka przyjaciółek i już nie raz pozwoliłam mu pójść z którąś z nich na imprezę, jak ja np. nie miałam ochoty :) mam do niego zaufanie, bo nigdy nie dał mi nawet odrobiny odczucia, że nie powinnam mu ufać. wiem, że kocha tylko mnie, a tamte dziewczyny, to przyjaciółki, więc dlaczego nie miałby z nimi spędzić też trochę czasu, pośmiać się, pogadać... też mam przyjaciela, z którym spędzam dużo czasu i on też nie jest o niego zazdrosny. taka nadmierna zazdrość jest przyczyną braku pewności siebie, jak ktoś wyżej napisał, więc pomyślcie o tym dziewczyny. pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze miejsce
nie moge uwierzyc ze niektore dziewczyny a wrecz juz dojrzale kobiety sa tak naiwne...facet zawsze zostanie facetem, a majac 18 lat chce sie wyszumiec (oczywiscie nie mowie o ciotowatych czy kujonowatych nudziarzach) ale to sa HORMONY nie wiem czy moja przedmowczyni w zyciu slyszala o czyms takim...a poza tym dziewczyny nie zapominajcie ze facet w wieku 18 lat jest emocjonalnym 14-15 latkiem - chyba was uczyli na biologii ze chlopcy dojrzewaja pozniej...ja osobiscie w takie nastolatkowe milosci nie wierze, aczkolweik nie przecze ze bywaja zwiazki, ktore przetrwaja probe czasu i potem przeradzaja sie w malzenstwa ale sa to najmniej trwale i dojrzale zwiazki jakie znam... takze autorko wal to, wrzuc na luz i nie zamartwiaj sie na zapas, pomysl ile jeszcze ciach przed toba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszulaaaaaa
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×