czy mozna za głupote zostawic faceta?

jestem długo z facetem, mam 23 lata, on 27 nie bede sie za bardzo rozpisywac...ale czy głupota faceta to dobry powód by go rzucic??? ma wszystko na miejscu, swoje zaionteresowania, przynosi mi sniadanie do łózka, mówi komplementy, dba o mnie, troszczy sie, ma bardzo fajne poczucie humoru...ALE...jest po prostu mało inteligentny, raczej nie mam z nim o czym gadac. Bardzo lubie z nim spedzac czas, ale czasem przeszkadza mi jego głupota... wiem ze nie można mieć wszystkiego, ale inteligencja jest dla mnie bardzo wazną cechą u ludzi. Czy ktoś ma,miał lub zna podobną sytuację i mogłby się wypowiedzieć???

jakos do tej pory mialas o czym znim gadac, szkoda mi chlopaka

ja zostawilam takiego goscia.fajnie bylo w łóżku i kiedy sie wyglupialismy ale jak mial sie wypowiedziec na jakies normalne ,powazne tematy to mi szczeka odadala z powodu jego płytkiego myslenia

Coz....teraz moze jest jakos takos ale z czasem to moze byc wielkim problemem. Sniadanka do lozka to nie wszystko :) Wiesz...tak sobie mysle...jestes jeszcze mloda wiec korzystaj z milej atmosfery tego zwiazku, przeciez nie bedziesz szla z nim zaraz do slubu :) AAAA wiesz....poczucie humoru to bbbbb. wazna sprawa...ciezko ostatnio o to u facetow :) korzystaj i nie mysl too much :) bt

tez mi czasem szczeka opada jak sie wypowiada na jakis temat, ogolnie wole aby sie nie wypowiadał...naprawde, jesli potrzebuje rozmowy to spotykam sie z przyjaciółkami, bo z nim nie umiem rozmawiac...jemu poza tą jedna cechą niczego nie brakuje, i nie moge o nim złego słowa powiedziec...ale czasem jak spotykam facetów, to co z tego ze sa inteligentni skoro traktuja kobiete jak worek na smieci??? no własnie, niby nie mozna miec wszystkiego...eh...nie wiem,

ja wychodze z załozenia ze moj facet nie musi byc piękny ale inteligentny koniecznie , nie chce zeby myslano o moim facecie ze to palant dlatego wiecej sie z takimi nie bede spotykała

baska 78, dziekuje za miła odp...:)) młoda, a mi sie wydaje ze ja własnie stara jestem juz, i czy nie czas pomyslec o czyms powazniejszym, i dlatego założyłam ten temat ..:))

mam taka znajoma sama ledwo mature zdała....naprawde zadna inteligentka...co prawda miala wielkie ambicje..prawo, aktorstwo..itd:O..załość a i poznała chłopaka który był naprawde przystojny kochany dla niej uczynny,..po prostu dobry człowiek i jeszce pracowity zarady ale rzeczywiscie był mało inteligenty...i ona zawsze tez gadała ze andrzej to jest fajny ale taki mało integilenty i czasem wstyd mi jak sie odzywa:O;O..normalnie jakby sama była po 3 fakultetach:O załosne żal chłopaka ze z taka idiotka jest

wiesz....rozmowa w zwiazku to podstawa! jest to bardzo wazne, bez tego zwiazek nie przetrwa to pewne i ja Ci to mowie z doswiadczenia! jesli juz teraz musisz chodzic do kolezanek aby sie wygadac to zly znak! Moj taki wlasnie zwiazek nie przetrwal bo nie mielismy nic wspolnego, nie dzielilismy problemow i o nich nie rozmawialismy! Swiat stoi przed Toba otwarty nie musisz podejmowac pochopnie zadnych decyzji. Mysle ze powinnas duzo rozmawiac i radzic sie rodzicow, ludzi z doswiadczeniem. Pamietaj ze wyglad to nie wszystko - "Piekna miska jesc nie daje" Mi zajelo zrozumienie tego 10 lat :)

tez sie nie podpisze : tyle ze mało jest inteligentnych facetów....nie chce by ktos pomyslał ze jestem jaks nadęta ( nie wiem, moze jestem) ale ja jestem inteligentna, nie raz sie o tym przekkonałam, i chciałabym aby moj facet tez był...wydaje mi sie ze ciezko byłoby mi znalezc faceta ktory by mi odpowioadał, własnie ze za bardzo selekcjonuje ;/ głupcy odpadaja...a inteligentnego nie spotkałam...i az nie wiem czy tacy naprawde istnieja ;d nie musi byc piekny!! w ogóle nie musi...

szczera dziewczyna nie mam chęci na mało inteligentnego partnera. nie musi miec tytułów przed nazwiskiem ale mozna byc jakims obytym bez szkół .chodzi o fakt inteligencji wrodzonej a takiejej nie wyuczysz sie nigdy chocbys konczyla 10 fakultetów

MagdiTTTTTa wydaje mi sie ze taki gatunek faceta to juz na wymarciu albo zajęci wszyscy :D:D i chyba wole byc sama niz byle imbecyla w domu trzymac z łóżka czasami trzeba wyjsc, spotkac się z ludzimi a jak mam się wstydzic za kazde jego słowo to wolę tego nie robic wogóle

szczera dziewczyna : faktycznie żałość...

Dziekuje dziewczyny za wypowiedzi...chciałam sie dowiedziec czy inni ludzie maja podobne odczucia co ja...w zasadzie nie rozmawiałam o tym z nikim, bo przeciez nie pojde z tym problemem do kolezanek. Mimo wszystko lojalnosc to podstawa w związku... :))jaki by nie był musze przemyslec kwestie, i dokonac jakiegos wyboru...

MagdiTTTTTa powodzenia.pamietaj ze Ty jestes najwazniejsza i nie mozesz sie kierowac ani przywiązaniem ani fajnym seksem. pomysl co bedzie po latach takiego związku gdzie nie macie specjaline o czym rozmawiac :o ;)

wiesz ja tez nie oczekuje wielkich tytułów ale sama bym wolala miec faceta po studiach ..bo sorry ja mam 22 lata facet w moim wieku który nie studuiuje czy nawet 2 lata starszy..to w wiekszosci jakies matoły którym sie nie chce.. ruszyc dupy zeby isc do szkoły..nawet na zaoczne...bo naprawde wszystcy w moim wieku studiuja no wiadomo czasy sie zmeniły 10 lat temu nie kazdy studiował..studia były dla wybranych.. teraz sie czasy zmieniły kto nie chce studiowac jest leniem..po prostu..lub jest za glupi ale jak jestem w zwiazku z facetem pół roku..to kurwa jak moge chodzic po ludziach i gadac ze mój facet to debil... no sorry ale nie zauwazyłas tego na poczatku po 1 , 2 , 3 spotkaniu ze jest mało inteligenty..mnie by to od razu zaczeło razic

liczy sie tylko czy go kochasz resztę można podszkolić

do mnie startuje własnie taki koles, jest mało inteligentny, nudny i niepotrafi sie dobrze wysłowic, przez to ze nie jest inteligentny nie mamy o czym gadac, zadnych wspolnych tematow! taki facet to nie facet

tez sie nie podpisze : wiem własnie...;/

dodam, ze on ma wykształcenie podstawowe

a twoj facet jakie ma wykształcenie? a do tej pory o czym rozmawialiscie? ile jestescie razem? Ja jak sie spotykam czasami z tym kolesiem to zamulamy :-)

szczera dziewczyna: ja nie jestem z nim pół roku tylko 7 lat, i gdy zaczelismy sie spotykac jamiałam 16, on 20...wiec wtedy tego nie wiedziałam, a nawet to ja czułam sie przy nim głupia...dziewczynka :)) poza tym nigdy nie powiedziałam o nim przy kims debil, bo tak nie mysle... poza tym ze po prostu nie urodził sie inteligentny ( nie jego wina ) niczego mu nie brakuje...

teraz robi szkoł ę policealną , zgodnie ze swoimi zainteresowaniami, jest bardzo dobry w tym co robi...nie studiował na wyzszej uczelni. ja bardzo lubie z nim spedzac czas, duzo sie smiejemy, ale jesli chodzi o szczere rozmowy to nawet ie zaczynam bo on mnie nie rozumie ...tyle..

mam 28lat studiowalam na 2 kierunkach,prowadzę swoją firmę i zdązyłam juz poznac wiele osób,które mimo braku wykształcenia są inteligentne. Powiedzmy szczerze obecne studia nie są tez niczym wielkim zanizone poziomy nauczania bo priorytetem wiekszosci uczeli jest kasa liczy sie wrodzona inteligencja a jej posiadanie skłania ludzi do samokształcenia ,czytania, ogladania wiadomosci, interesowania się swiatem i ludzmi. wiec dla mnie facet nie musi miec dr przed nazwiskiem czy nawet inz musi byc bystry sam z siebie.

tez znam wiele osob ineteligentych bez studiów ale sa o osoby które maja po 30 lat bo te w moim wieku bez studiów..to przewaznie żule w dresach..lub tacy co zakonczyli edukacje na podstawówce..przynajmniej z mojego otoczenia

takie małointeligentne bytowanie to tez wprzywara wieku :D:D niestety teraz juz to wiem chlopaki /wiekszosc bo znam cudwone wyjątki / są matołkami do 25roku zycia niestety podobnie tez jest z dziewczynami , same spojrzcie na forum i tematy. duza ilosc piszących /szczegolnie na erotycznym/ to glupiutkie małolaty w tym topicu widze mądre dziewczyny chcące czegos wiecej od zycia nie tylko "ładnego" faceta ;) wiec w w takich przypadkach moze lepiej odczekac az sie cos wyklaruje pod sufitem chłopakom :D albo szukac 2połówki miedzy starszymi .byle nie robic tego glupio

tez sie nie podpisze : chciałabym starszego, takiego ok 35 lat, ale tacy sa juz zazwyczaj zajęci...a ci młodzi to mają kiełbie we łbie...albo tez są zajeci...czyli zostają ci całkiem młodzi : gorący 18-latkowie :D:D

wg mnie ludzie powinni dobierac sie tak by miec podobny poziom inteligencji i nikt nie czul sie za madry czy za glupi w porownaniu z ta druga osoba. zwiazek opiera sie na rozmowach,i to nie tylko o tym co na obiad zrobic! i nie chodzi tu o studia, moj facet np nie jest na studiach a serio jest wygadany, uwielbia dlugie dyskusje na abstrakcyjne tematy, duzo czyta, interesuje sie nauka,polityka, tylko po prostu te studia nie sa mu potrzebne do szczescia, dla odmiany na studiach tez zdarzaja sie ludzie ktorzy nie maja wiele do powiedzenia a tylko kuja, wiem po niektorych swoich kolezankach z roku - pustaki jakich malo.

chciałabym jeszcze zaznaczyc ze nie chodzi mi o to ze moj facet nie skonczył studiów!!!!!!! bo w tej kwesti zgadzam sie z wypowiedzią : "tez sie nie podpisze " z godziny 14:04 :))

tez znam wielu ludzi bez studiów...STUDIA NIE SĄ WYZNACZNIKIEM INTELIGENCJI!! tak jak napisała "szczera dziewczyna" teraz kazdy moze sobie je zrobic...jest tyle prywatnych "uczelni " ;]