jak rozpoznać że to już zaczyna się poród?

upupupuup

bo właśnie jak mam ból podbrzusza i w krzyzu ale taki ciagly. Nie tak że raz jest raz nie i nie wiem czy coś się dzieje czy po prostu już maleństwo spore i brzuch ciąży

Ja myślę, że to już zwiastun porodu, ale to może jeszcze potrwać, poczekaj raczej aż coś więcej się będzie działo. Tak mi się wydaje.

czop mi nie odchodzil, wody nie odeszly, skurcze nie robily sie silniejsze i regularne. caly dzien mialam nieregularne, srednio bolesne bo tylko z brzucha i bylam pewna ze falszywy alarm. a jak pojechalam do szpitala sprawdzic co tam sie dzieje to mialam rozwarcie na 5 cm :) ja jakos nie rozpoznalam ze to juz porod sie zaczal :) chyba jednak nie zawsze te objawy sa tak oczywiste, ale najczesciej to sie po prostu wie, podobno :) mysle ze spokojnie mozesz czekac na rozwoj sytuacji. moze to juz przed porodem ale nawet jesli to jeszcze masz sporo czasu. poczekaj az sie bedzie cos jeszcze dzialo

wiecie ja mam takie bóle od 3 dni. Dzisiaj się uspokoiło i jest ok. jedynie w nocy ciezko mi sięprzewracać z boku na bok bo boli wtedy brzuch

U mnie również 38 tc, jestem po fałszywym alarmie... Dziś pojawiły sięskurcze, opasujące, mocne ale niereguralne. Nasilają się przy chodzeniu... i wsio... No i nie pozostaje mi czekać, jak coś siebedzie działo to w godzinach nocnych.

jestem w 37 tc, i od paru dni raz po raz boli mnie w dole brzucha, tak jakby jajniki.Nic mi sie nie saczy ani nie mam zadnych skurczów. Ale ten bol to czasem potrafi obudzić w nocy.

aha no i to jest taki ból jakby podczas okresu, czy myslicie ze za niedlugo urodze? meczy mnie to troche... :-/

jak się zacznie to na pewno nie przeoczysz tego momentu ;)

mam nadzieje ze tego nie przegapie jakos...

Dla mnie straszne było właśnie to, że co chwilę słyszałam, że nie przegapię jak się zacznie... a ja chciałam czegoś konkretniejszego :) Położna mi powiedziała, że jak będę miała bolesne skurcze regularnie co 4-5 minuty, to mam wziąć coś rozkurczowego - jak skurcze nie przejdą to znaczy, że rodzę :) I faktycznie, jak miałam skurcze, wzięłam dwie tabletki buscopanu i nadal bolało - pojechałam do szpitala, a rano była już z nami nasza córcia :)

Czasami trudno rozpoznać czy to już właśnie dziecko przychodzi na świat czy nie :). Skurcze zazwyczaj regularne co ok 4 minuty, dość intensywne. Jednak jeśli to nie poród to można wziąć coś rozkurczowego np: Buscopan. Nie powinien zaszkodzić dziecku. A co do skurczy to nie zazdroszczę. Sama pamiętam jakie to nieprzyjemne

ja tez w 38tc ;) nie moge sie juz doczekac az urodze bo juz strasznie mnie ten brzuchol meczy;) i wogole chcialabym juz przytulic synusia:) nie ukrywam ze sie boje ale to mnie nie ominie...tez mam jakies bole jak na okres ale przechodzą,czesto twardnieje mi brzuch,mam jakies geste mleczne uplawy,dom juz wysprzatany na blysk,dzis od rana mam biegunke takze mysle ze juz bardzo niedlugo urodze;)

U mnie w 37 tyg i 2 dniu zaczelo sie dokladnie - piatek wieczor, zaczela sie biegunka, czyscilo mnie i to mocno. Juz przerazona spakowana czekalam. Po kilku wizytach w toalecie przeszlo, przespalam noc i rano w sobote ok 9.00 znow obudzil mnie bol brzucha i biegunka. Meczylam sie na toalecie z godzine i przeszlo o 13 zaczely sie lekkie skurcze takie co 30 min co 40 min pozniej juz coraz mocniej i coraz szybciej. Do szpitala pojechalam tego samego dnia o 20, gdzie skurcze juz mialam co 7-10 min. Tak przelezalam w meczarniach ( :P ) cala noc. O 6 rano przyszedl lekarz zapytac jak sie czuje i sprawdzil rozwarcie - 8cm. Kazal zadzwonic po meza i mnie od razu na porodowke wiezli. O 10.25 juz mialam coreczke na klatce piersiowej. Nie pamietam odchodzacego czopu, czy wod plodowych. Oprocz tej biegunki juz w piatek nie przypuszczala bym ze w niedziele rano juz bedzie po wszystkim.

aha, a od mojego ginekologa dowiedzialam sie ze jak zaczynaja sie bole jak na okres, lub biegunka to moge byc pewna ze lada dzien bedzie po wszystkim i tak bylo.

no to ja czekam;) mysle ze na dniach bedzie;)

A ja nie miałam żadnych objawów. Tylko tyle, że odszedł mi czop. Ale to może nastąpić dużo wcześniej. Jedynym objawem było to, że 17 stycznia zaczęły odchodzić mi wody o godz 17 a urodziłam 18 stycznia o 9. Każdy przechodzi to inaczej

Witam to moja pierwsza ciaza jestem w 34 tc czesto odczowam bol krzyrza i podbrzusza trzyma przez chcwile i puszcza czasem to nawet isc nie umie i musze sie zatrzymac . Nie wiem jak rozpoznac kiedy zacznie sie to juz i jak to rozpoznac . Jakies rady co robic?

Jeśli rodzisz po raz pierwszy, możesz się bać, że przyjedziesz do szpitala za późno, a także czekać na odejście wód płodowych, co nie zawsze następuje, mimo silnych skurczów porodowych. Sporo przydatnych informacji na temat jak rozpoznać poród znalazłam na http://kbm.pl/jak-rozpoznac-porod-i-co-zabrac-ze-soba-do-szpitala/

Czasem się nie da rozpoznać że to już czas :) Ja miałam już parte i myślałam że tylko do wc mi się chce, na szczęście byłam w szpitalu bo po terminie byłam, a że lekarza brak to dopiero następnego dnia miałam mieć wywoływany poród. Ale wywołał się sam :) W mojej nie wiedzy że to już, bo spodziewałam się gorszego bólu a nie takiego jaki zawsze miałam podczas miesiączki.

zerknij sobie na artykuł napisany przez położną Jeannette Kalytę (pewnie jest wam znana) na https://pinknomore.pl/blog/artykuly/jeannette-kalyta-objawy-zblizajacego-sie-porodu i wszystko ci się rozjaśni. Mnie ten wpis jakoś tak uspokoił bo przyznaję się że strasznie się bałam porodu (to był mój pierwszy)

Dzięki za źródła dziewczyny. Nie jestem autorką ale  dokładnie te same obawy chociaż dopiero 34t. Z tym że ja będę miała cesarke i zalezy mi żeby ja zrobić już w akcji ale jeszcze przed jakimś wielkim rozwarciem i mega skurczami i się boję że nie wycyrkluje