Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa siedemnastolatka

CZEMU NIE WIERZYSZ W BOGA? ODPOWIEDZ- BO GO NIE MA- TO DLA MNIE NIE ODPOWIEDZ,

Polecane posty

Gość srututuututu
nastepny co nie wziął rano leków :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWDZIWY BOG JEST MIŁOŚCIĄ
Jezus mowi do księży ''Moj kościoł jest w ruinie przez wasze podzielenie się''. Co chciał przez to powiedzieć??? Każdy z nas ma wolną wolę, każdy z nas grzeszy, grzech niesie na nas nieszczęścia i zagładę, wielu zapomniało wogole czym jest grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srututuututu
za czasów Jezusa nie było kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWDZIWY BOG JEST MIŁOŚCIĄ
były, ale ludzie zrobili z nich targowiska i Jezus wszedł do świątyni i wygnał wszystkich handlarzy z wielkim gniewem nie wiecie o tym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srututuututu
to były swiatynie żydowskie, zreszta dałeś zły temat topiku, jak chcesz nawracac niewierzących, chyba, że odprawiasz swoje jechowe nauczanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyfer, Syn Jutrzenki. co za poetyckie przetłumaczenie, dosłownie jest to Niosący Światło. Zawężone są Twoje wiadomości, naukami oazowymi, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srututuututu
fakt jehowskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dyskutujcie z osobą zaślepioną katolickim fałszem i swoją głupotą, do niczego nie dojdziecie, a ona będzie wam non stop wklejać cytaty z pewnej starej, bezwartościowej książki, zmanipulowanej totalnie przez dygnitarzy kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWDZIWY BOG JEST MIŁOŚCIĄ
Jestem katolikiem nie wiem w co jehowi wierzą blondyn porzuć ideologię o ktorej piszesz i sprobuj isc inną drogą, nie moja rzecz czy zgadzacie sie z tym co ja, odpowiadam na posty to wszystko, droga każdego człowieka jest inna ale trzeba szukac cały czas prawdziwego Boga, a skoro tu jesteście to znaczy że szukacie. A ja pozdrawiam i życze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"do anyżówki\" - \"czy to wszystko co wyniosłas z tego co przeczytałaś??? a to że ta kobieta spaliła na całej linii w 10 przykazaniach tego nie widzisz??? ani tego że Pan mimo tego mowi do niej\'\'corko treaz umrzesz zapragnij mego milosierdzia\'\' a ona na to \'\'milosierdzia??? a co zlego zrobilam??? i byla taka wielka materialistka ze sciagala na sile ze zweglonych palcow drogocenne pierscionki lekcewazac te slowa to cie nie szokuje? ani to ze nie kochala nikogo bardziej niz swoje cialo, a katoliczka byla tylko z nazwy bo Boga ani milosci do bliznich w niej nie bylo??? jak sama o sobie mowi \'\'katoliczka bylam jedynie z nazwy\'\' ona jest wdzieczna za to ze dostala druga szanse u Boga ktory mowi KOCHAJ BLIZNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO, NIE BEDZIESZ MIAL CUDZYCH BOGOW PRZEDE MNA zamiast osadzac Pana pomysl nad nia i zastanow sie czy nie zyjesz w podobny sposob bo jej historia to wolanie o sumienie tych ktorzy je zabijaja przez stawianie na 1 miejscu pieniadza, ządzy, przyjemności, a na bakier żyją z tym co Bog ich uczy i zapomnieli czym wogole jest grzech przez co bardzo Boga obrazaja myslisz ze malo jest takich ludzi na swiecie???????????????\" z tego, co zrozumiałam, kobieta nikogo nie zabiła, ani nie okradła, uczciwie zarabiała na życie. skoro uczciwie dorobiła się tych pierścionków i całej reszty, to dlaczego niby miała się nimi nie cieszyć? i co w tym złego, że dbała o swoją urodę, że posiadała kosztowne rzeczy, że zarabiała dobre pieniądze? to wierzący powinni się leczyć ze swojej chorej zazdrości o dobra materialne innych ludzi. mi jakoś nie staje kolcem w oku to, że ktoś inny jest zamożny i zadowolony, a wierzącym najwyraźniej staje, skoro uważacie to za grzeszne życie. nie doczytałam się ani jednej rzeczy naprawdę złej, którą popełniłaby ta kobieta - cały jej \"ogromny grzech\" polegał na tym, żeby była zamożna i cieszyła się życiem i urodą, nie przejmując się religią. i miała cholerną rację, dopóki ten wypadek nie naruszył jej mózgu i nie spowodował religijnego odwalenia. ciekawa ta boża sprawiedliwość, skoro tak ciężko bóg doświadcza zwykłą, normalną osobę, a np. taki Józef Stalin jakoś piorunem nie dostał, kiedy trzeba było :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziobas
Nie pamietam kto ale ktos napisal ze Bog i tak wie jaki masz plan....czyli co....ze on wie wszystko co zrobie tak?... no to juz jest wszystko bez sensu...On wie ze teraz pisze ... On wie co zrobie za min , godzine , 3 dni , za rok... PRZEZNACZENIE TAK? ....wierzy ktos w nie?... Mi jest trudno uwierzyc w Boga poniewaz... Kto wie...czy to po prostu wszystko nie jest wymyslone...? czlowiek spanikowal przed smiercia... ludzie tak sie bali ze zaczeli wierzyc w zycie pozagrobowe... i to wszystko zaczeli wymyslac...moglbym pisac 4 dni na temat tego ze Bog nie istnieje... Ale jeszcze jest inna sprawa...a mianowicie: -uzdrowienia -opetania -Jan Paweł II I wiele innych... mam dla was wszystkich propozycje.. ja wiem ze Bog istnieje.Ale nie schodzcie na ta droge co ja...myslalem nad Bogiem bardzo dlugo i tylko w glowie chodzily pytania czemu?dlaczego?po co?niby jak? itp...az nie wiem co napisac... Ale wiem to,ze im dluzej sie nad tym wszystkim mysli tym gorzej...jak ktos nie wierzy tak mocno... to niech sie zastanowi nad ludzmi ktorzy prosza Boga na mszach uzdrowicielskich o to zeby mogli chodzic!... I co sie dzieje!!... Wstaja z wozka...chodza po 30 latach jezdzenia..ale tez ktos moze sobie wytlumaczyc to tak ze przeciez mozg jest zablokowany...ze czlowiek uzywa tylko pare % , i moze czlowiek przez swoje mutacje ma taka potege umyslu o ktorej nie wie... weszlo ze jest Bog i tak czlowiek w niego wierzy ze sie sam uzdrawia... Bóg tez wie w takim razie ze sa tacy ludzie jak "realisci" i za cholere nie uwierza jak nie zobacza...."Błogoslawieni Ci co uwierzyli , a nie zobaczyli"- jakos tak....no coz ale co na to poradzic... A prawda jest taka... ze w tych czasach nikt nic nie wie...tzn...sa Ci co zbieraja na to dowody....itp... ale co z tego jak Bóg jest WSZECHMOCNY... ja bede go prosil do konca swojego zycia zeby pomogl mi uwierzyc... Czlowiek nigdy prznigdy nie zrozumie Boga... I ten temat jest bez sensu...po co chcesz wiedziec czemu ludzie nie wierza w Boga? Porozmawiaj z ksiezmi...czy jak to sie tam mowi :P ...a duzo rzeczy sie dowiesz... Naprawde juz nie wiem co napisac... napisalbym tyle..ale nie mam czasu... Patrzcie na to co udawadnia ze Bóg istnieje...bo tych argumentow jest moze ze 100 ale to co mowi ze go nie ma...to tego jest miliardy... Popatrzcie tez na to ze jesli ma byc zycie wieczne...to ziemia to jest proba...przeczytajcie biblie...przeczytajcie jakie zasady dal Bóg czlowiekowi...a potem wskaz kogos kto zasluguje na niebo...PRAWIE NIKT... Kurde ide spac... jak chce ktos pogadac to niech pisze na moje gg 5895393

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×