teściowie-zamiana mieszkania

Mamy troje małych dzieci i małe mieszkanie 32m /dwa pokoje/ a teściowie są sami w 60m /trzy pokoje/ mąż i teściowie myslą o zamianie ale wiem, że teść nie za bardzo tego chce, ma 82 lata i w tym wieku zmiany są trudne dla starszej osoby a i teściwa robi to tylko ze względu na wnuki... no i jeszcze mój problem, od nich do żłobków, przedszkoli, szkół jest spory kawałek...teraz mamy ciasno ale wszyskie instytucje pod domem... z jednej strony strasznie nam ciasno ale jest ta druga strona medalu... cobyście zrobil ?

W Twojej sytuacji-- zamieniłabym się

nawet mimo skrywanej niechęci teściów?

ja tez bym sie zamienila...zobaczysz za pare lat jak dziec beda wieksze...bedzie im ciasno i beda chialy miec troche miejsca...

ze beda niechetni...Wam bedzie sie lepiej mieszkalo. A ta zamiane to jakos prawnie zrobicie czy jak??

Ale sami wyszli z ta propozycją ? Usiądźcie z nimi przy kawce , zapytajcie wprost , czy rzeczywiście są w stanie się zamienić , nawet jeśli nie są do końca przekonani i sprawa będzie jasna .... trzeba ze sobą otwarcie rozmawiać -najgorsze są niedomówienia . jeśli potwierdzą swoją propozycję , to nie czekajcie z zamianą