Co z tymi facetami?

Predatorka ..masz racje :)

o byl akurat podszyw :(ktos tu ma niezlą zabawe

ide stąd nen topik jest do dupy

cream bo co??bo uraziłyśmy twoją dumę:D a mieszkaj sobiue z mamusią do 40tki buhahaha

ja jakoś potrafiłam sie usamodzielnić i wynajmuje sobie mieszkanko.Jest małe ale ważne ze mam swoją prywatnośc, swoje zycie i ze ejstem sama za wszytsko odpowiedzialna. Tak wlasnie mozna sie nauczyc odpowiedzialności a nie u mamusi zerując na niej...

wiem jedno, najpierw koleś zasłania się tym że taniej mieszkać z mamuśką, że szkoda kasy na wynajem, a potem okazuje się że gdyby faktycznie poznała jakąś pannę to wygodniej by dla niego było gdyby zamieszkała z nim i z mamuśką.... tak to się przeważnie kończy....a w tzw międzyczasie okazuje się że synuś tworzy jakiś chory toksyczny związek z mamuśką która jest o niego chorobliwie zazdrosna, manipuluje nim itp.... mam maminsynka męża więc wiem o czym piszę

to jak dziewczęta? która zamieszka ze mną?? facetów mi się już odechciało. śmierdź samcom! :O

marny podszyw. ale dobrze - będę śmierdzieć :O

odświeżacz - pod Ciebie podszywa się pewnie jakiś znerwicowany 30-latek mieszkający z mamusią

bo ja już np mam 37 i wciąż mi dobrze u mamusi :)

hej dziewczyny! Ja chyba spełnię wasze kryteria , jestem po 30-stce , ma swoje mieszkanko , więc zapraszam wszystkie Panie spragnione panów, mieszkających bez mamusi.