Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laura_26

Cel ------ zrzucić 5-6 kg

Polecane posty

Gość Laura_26

Po tych świątecznych szaleństwach chciałabym zrzucic pare kg a dokladnie 5-6. Teraz waże 65 kg przy wzroście 174 nie jest źle ale niezbyt dobrze sie czuje bo niestety tłuszczyk umiejscowił mi sie na bioderkach i brzuszku, co do pupy i ud nie moge narzekać :-). Chce ten topik potraktować jako "notes" gdzie bede zapisywala co zjadłam no i niestety co podjadałam kompletnie bez sensu tylko dlatego ze cos bylo pod reka bo to chyba jest mi najtrudniej kontrolować. Dzisaj: Śniadanie sałatka z piersi z kurczaka, kromka chleba ziarnistego Obiad: sałatka grecka, gotowany schab z grzybami i gotowane brokuły Niestety 2 rafaello i kawałek sernika Kolacja: satałta grecka bo troche zostalo z obiadu. i 45 minut basenu. Będzie mi raźniej jak ktoś zechce sie przyłączyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja się przyłączę. mamy podobny cel, ten sam wiek, wagę i prawie wzrost - ja mam 170. chce zrzucić 5 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z przepaską
dołączę się :) nie wiem która to już będzie próba =/, ale może się tym razem uda. - 5kg to raptem 4,5 tyg diety, a mi nie wychodzi :P mam 173cm i ważę 62kg chcę schudnąć do 57 :) od jutro nie jem nic po 18 + jakieś ćwiczenia kilku minutowe + małych posiłków na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura_26
Super że się przyłączyłyście będzie raźniej :-) Ja od wczoraj tez robie ćwiczenia znalazłam w necie fajne na brzuch, uda i pupe więc chce je robic 3 razy w tygodniu cześniej nie dam rady. Też staram się nie jeść po 18-18:30 no i te slodycze nieszczęsne one mnie gubią ale postanowilam co drugi dzien pozwolic sobie na coś małego slodkiego np 2 kostki gorzkiej czekolady bo jezeli nie bede jadla np tydzien to potem na bank sie rzucę na slodkie i pochlone wszystko co mam w szafce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrr
witajcie;) czy ja też moglabym się przyłączyć? mam identyczną wage i wzrost jak autorka, faktycznie nie jest źle, ale lepiej się czuje gdy mam te 60 czy nawet mniej kg...tak lżej... moją zmorą także są slodycze..zwlaszcza teraz gdy po swiętach mama ich w domu multum...ech;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie te slodkosci ktore zostaly po swietach mnie wykonczą a szczegolnie moje biodra :-) ale ciasto juz cale poszlo zostaly jeszcze takie slodycze jak rafaello, tofifi, czekollady i takie tam ale postanowilam zaniesc je do pracy przynajmmniej sama tego nie pochlonę :-) a drugą część zje mój mężczyna i tak jakoś pojdą aby nie mi w biodra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie gubią ciacha i przeróżne mączne potrawy- pierogi, naleśniki..takie tam:o i tez najlepiej się czuję ważąc te 60kg. Ale mój ideał to 58kg. Ciekawe w ile dam radę to zgubić:( Moja siostra w sierpniu ma wesele i chciałabym wyglądac wystrzałowo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam w czerwcu swoje własnie wesele :-) i nie ukrywam ze te 5 kg by sie przydalo zrucic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziuchna
chcialabym do Wac dolaczyc, za bardzo do was nie pasuje, ale mam ten sam cel- schudnac, tylko ze ja chcialabym tak z 10kg, teraz przy wzroscie 165 waze 65kg i strasznie sie zle z tym czuje, szczerze mowiac to ciezko znalesc mi tego powod, odkad przyjechalam do UK 1.5 roku temu, przytylam 8kg, na poaczatku fakt siedzialam w domu z dzieckiem, ale teraz 16 godz w tyg pracuje, wiem nie wiele, ale zawsze jakis ruch..... nie jem zbyt wiele, fakt czasem pofolguje sobie ze slodyczami, ale przeciez zawsze jadlam i kiedys nie tylam.... mam 23 lata, czasem wydaje mi sie ze trace juz mlodzienczosc i dlatego nabieram takiej figury ;( nie chce mi sie patrzec w lustro, mam gruby brzuch, szerokie ramiona, grube rece..... nogi moga byc, na twarzy tez jestem szczupla ;( nie wiem tylko jaka diete obrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrr
no właśnie..ja tez upycham w faceta co tylko sięda ale i tak mnie strasznie kusi...do tego dochodzi jeszcze alkohol, jakies winko z przyjaciolkami, piwko z mezczyzną itd... takze nie jest dobrze... ale jestem dobrej mysli, chcialabym zejsc do tych 6o a potem do 57 to by bylo marzenie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie mam w kogo wpychac bo nie mam faceta:( :D:D:D Zaczynamy już dziś, ok? ważyłam się i jest 65kg. Wpisujmy np. co tydzień nasze rezultaty. jak dobrze pójdzie to po 3 miesiącach powinno być już te powiedzmy 6 kg mniej spookojnie:) a nawet troszkę więcejj:) wejdźmy w wiosnę z nowymi figurami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grrrrrrr ----> dobrze Cie rozumiem ja też lubie sobie wieczorkiem usiąsc z winkiem do kolacji czy obiadu a szczegolnie uwielbiam szampana i pije go dośc czesto no i piwko z przyjaciolmi z duża ilością soku najlepiej korzennego hmmmm a to bomba kaloryczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest dokladnie 66 kg zwarze sie za tydzien a więc wazenia bedą w niedziele :-) a od jutra trzeba zacząc troche ćwiczyc bo nie ukrywajmy ze ruch naprawde duzo daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrr
noooo dokladnie:) ale ja kocham takie wieczory... a słuchajcie, macie jakiś konkretny plan dzialania czy tak ogolnie mniej jesc, nie podjadac itp?? bo ja zawsze najlepiej chudne tak ze.. wyrzekam sie slodyczek, ogolnie jem mniejsze porcje i mniej kaloryczne ale wartosciowe i odzywcze, gazowanych nie pije (ale z tym to akurat no prpblem bo nie przepadam) zadnych fast foodow i mozliwie jak najwiecej ruchu, jakies brzuszki - bo brzuch to moj najwiekszy asymilator tluszczyku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrr
ja mam rowne 65..bede się wazyc takze co niedzielę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mamy komplet. zwarzę się rano a wieczorem wpisze co zjadłam przez cały dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja proponuję co drugi dzień ćwiczenia w domu po 30 minut. Jesli chodzi o mnie to dodatkowo: - chodzenie na piechote zamiast autobusu - hula hop (doskonałe na biodra)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja planuje nie podjadac miedzy posilkami np paluszkow, krakersow itp co mi sie czesto zdarza w pracy, zamiast tego bede brala marchewke surową. Nie jem bialego pieczywa a pelnoziarniste a makaron zastapie tym pelnoziarnistym. Gazowanych napojow nie pije wiec nie ma problemu, za to codziennie szklanka soku pomidorowego bardzo mi smakuje no i duzo warzyw stawiam przede wszystkim na nie bo swoja droga je uwielbiam. Na jutro na sniadanko mam salate zielona z pomidorem, papryka i sosem vinegret do tego kanapka z ciemnym chlebkiem. No i tez uwielbiam pieczona rybe w foli w piekarniku sycząca i zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja woj podlaskie :-) To dobry pomysl z tym chodzeniem zamiast autobusu albo samochodu jak to jest w moim przypadku no i ograniczyc alkohol raz w tygodniu w weekend lapmka wina i to wytrawnego zero piwska :-) a cwiczenia zaczelam juz wczoraj :-) a dzis byl basen wiec nie jest zle uwielbiam tez lyzwy raz w tygodniu chce chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrr
ja tez lubie warzywka i ogolnie zdrowe jedzonko, duzo tez kupuje w ekologicznych sklepach i jem raczej sladowe ilosci miesa, bialko czerpie glownie z soi no i ryby...byloby ok ale gubią mnie te slodycze i %..ale spoko loko poradzimy sobie :) jestem z najstarszego polskiego miasta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grrrrrrr ----> jasne ze sobie poradzimy wszystko jest dozwolone ale z umiarem wiec lapmka winka czy dwie raz w tygodniu nie zaszkodzą a podobno winko poprawia trawienie tylko trzeba znac umiar i nie odrazu 2 butle :-). Ja uwielbiam tez warzywa na patelnie tylko wrzucam je bez zadnego tluszczu sa pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrr
Laura_26 ---> ooo ja tez uwielbiam takie warzywa, czasem sama robie mieszanki ale czesciej kupuje gotowe np z horteksu, najbardziej lubie taką orientalną w ogole lubie takie dania, z soją, grzybkami chinskimi czy sosem sojowym-ktorego nota bene nie moze zabraknąc w mojej kuchni...;) aaa i robie tez soki warzywne, maja bardzo malo kcal a dodają energi i dobrze robią na wygląd skory, pazn i wlosow i są przepyszne! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grrrrrrr ----> ja podobnie jak mam czas to robie takie warzywa sama szczegolnie latem ale teraz jakos nie mam czasu wiec kupuje gotowe i tez uwielbiam tez hortexu pychota ale tez lubie kalafior, brokuly i brukselke ta ostatnia moge jesc non stop na obiad pycha. A co do sokow to codzinnie pije 2 szklanki marchewkowego od jakiegs juz czasu i rewelacyjnie dziala na skore teraz pije dodatkowo pomidorowy tez pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na kolacje czytalam ze dobrze jest jesc bialko bo lepiej sie trawi wiec od jutra na kolacje postanowilam jadac jajko albo ser bialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja muszę zdecydowanie ograniczyc słodycze! to mnie gubi. fast food odpada, % też ale słodkości..... odpływam. Dziś rano byłam biegać - postanowiłam się ruszyć troche po Świętach. Pełna zapału postanowiłam cos ze soba zrobić.. ale przyszedł wieczór i juz mnie nosi żeby coś słodkiego zjeść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrr
no wlasnie, ja uwielbiam brukselke i brokuly, gotuje zawsze tak na chrupko bo najlepiej mi smakuje...:) ok, to ja lece... jutro się wyspowiadam z tego co zjadlam w ciągu dnia, aaa i będę pisac raczej wieczorami bo praca itd..ale postaram się jak najwięcej ;) 3majcie się dziewczyny :* dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzik82 mnie tez tezraz dopadlo mam ochote na kawaleczek czegos slodkiego :-) ale damy rade pomysl to tylko twoja zachcianka jak zjesc napewno poczujesz wyrzuty sumienia po co Ci to? :-) damy rade zajmij sie czyms albo wez gume do zucia czy umyj zeby mi to czasami pomaga szczegolnie guma orbit dla dzieci bez cukru. Ja juz tez uciekam jutro bede sie meldowala i pisala co zjadlam no i czy sie ruszalam. Milej nocki Dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, j znikłam bo byłam ćwiczyć. na pierwszy rzut te 30 minut:o padam:o No ale jak się włączy jakąś dobrą muzyczkę to jakoś zleci:P Soki warzywne to niegłypi pomysł. jutro wybiorę się do miasta, zeby zrobić porządne zakupy. Wypisze teraz co ja proponuję na te nasze niechciane kilogramy:D - 4-5 małych posiłków dziennie - aktywność fizyczna - 2 litry wody dziennie - dzień rozpoczynamy od dobrego śniadania (to podstawa) - unikamy alkoholu i słodkich napoi - jeżeli mamy ochote na coś słodkiego to lepiej sięgnąć po owoc albo np. owoce suszone- zwłaszcza morele sprzyjają odchudzającym się (kiedyś wyczytałam) - jedzmy wolno, bez pośpiechu - nie wybieramy się na zakupy z pustym żołądkiem - gotujemy na parze - unikamy soli (zatrzymuje wodę) - jemy produkty wysokobiałkowe Na śniadanka proponuję np. serek wiejski, można dorzucić rodzynki, płatki kukurydziane- ja b. lubię aaa i byłabym zapomniała- warto zaopatrzyć się w rękawicę do masażu i jakiś peeling zeby masować pod prysznicem te swoje krągłości:D i pijmy dużo zielonej herbaty:D Też lecę spać, buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×