Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vann

Czy to jest normalne zachowanie kobiety?

Polecane posty

Spotykam się z nią od niedawna, ale na ostatnich dwóch spotkaniach to zachowywaliśmy się już jak para - trzymanie za ręce, objęcia, przytulanie. Na razie tylko pocałunków \"poważnych\" brak. No ale widzę, że się jej podobam i vice versa. No ale dzisiaj po spotkaniu ona rzuca do mnie tekstem \"jakie masz zamiary wobec mnie? Bo ja przyjacielskie\". I wtedy uruchomiła się jej gadka o jej byłym chłopaku, że niedawno się rozstali, że nie wie czy u nas za szybko się to nie toczy. O co jej chodzi, gra ze mną, testuje mnie? Przecież sama się do mnie tuli, zawsze ma ochotę na spotkania, okazuje mi zainteresowanie. A więc zapytam was kobiety - o co jej chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co się nas pytasz
my same siebie nie rozumiemy, ona tez pewnie nie wie, o co jej chodzi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wedlug mnie to laska szuka czulosci u boku innego, brakuje jej tego bliskości... pewnie tez boi sie ryzyka, bo niewiadomo czy wam wyjdzie. no ale tak..nie powinna od razu sie tulic skoro sama nie wie czego chce. moze pogadaj z nia o tym powaznie i powiedz ze nie chcesz byc tak traktowany;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twiligiht - o właśnie, ciekawa myśl. Nawet mi coś napomknęła, że potrzebuje czułości, ale żebym nie myślał, że chce mnie wykorzystać. Czyli może być tak, że szuka pocieszenia po rozstaniu z byłym. No ale ja pocieszycielem nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, nie przetrawiła rozstania z byłym. Tak więc nie wiem czy dobrze robię, że pakuję się w coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że normalne
chce mile spędzać czas, miło jej z Tobą ale nie chce byś pomyślał że zaraz wskoczy z Tobą do łóżka... brakuje jej bliskości i męskiego towarzystwa ale jeszcze nie zapomniała o ex.... w 200 % ją rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psyt
sama kiedys tak mialam i dzisiaj jestem z tym 'pocieszycielem' jesli ci zalezy to spotykaj sie z nia dalej a potem napisz ze czujesz cos do niej ale nie mozecie sie spotykac juz i olej , a pozniej wszystko zalezy od jej reakcji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko tez zalezy czy ona czegos nie knuje, bo rozne kobiety chodzą po swiece. ale moze nie ma złych zamiarow, wiec nie przekreslaj jej calkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że normalne
musisz trochę poczekać, myślę że z czasem jak się lepiej poznacie zapomni o byłym i skupi się na Tobie....wtedy wszystko się ułoży jak powinno nie przejmuj się i nie analizuj wszystkiego zbyt mocno, laska traktuje poważnie związki a to raczej dobry objaw, no chyba że Ty inaczej podchodzisz do tych spraw i nie lubisz za długo czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz na dowidzenia pannie ze pluszowe misie do przytulania to w sklepie sprzedaja jak jej czułosci brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że normalne
ech ludzie ludzie ale dajecie rady....czy wy wszyscy ot tak sobie hop wyskakujecie z jednego związku w środek drugiego ? a może po prostu mylicie przygodny seks ze związkami ?! a może tylko ja jestem taka niedzisiejsza że nie sypiam z facetami od razu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli zalezy Ci na niej musisz to zrozumiec, po prostu musi się dziewczyna przyzwyczaić do nowej sytuacji, póki co jest z Tobą szczera, co dobrze o niej świadczy :) daj sobie i jej trochę czasu jeżeli uważasz, że może być jakis chleb z tej mąki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddaaaarrrroooo
Jeśli nie chcesz być wiecznym pocieszycielem to zluzuj trochę, spotykajcie się rzadziej. Niech zatęskni za Tobą. A zatęskni na pewno. Chociaż ja osobiście to dałbym sobie spokój z tego typu kobietą, za krótko minęło od jej rozstania z facetem i jeszcze pewnie długo go nie zapomni, a jak były się do niej odezwie, zawróci jej w głowie, to Ty od razu pójdziesz w odstawkę i poleci do byłego. Przerabiałem to na własnej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że normalne
eee tam, każdy "były" z jakiegoś powodu jest "byłym" i to wcale nie oznacza że laska tylko czeka na telefon od niego by wylądować w jego ramionach.... co ma być to będzie, nie analizuj za dużo bo zamienisz się w babę i jeszcze trochę zaczniesz czytać poradnik "Mężczyźni są z Marsa, kobiety są z Wenus" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zależy mi na szybkim seksie, nie po to się z nią spotykam. Chce żeby wszystko się normalnie toczyło, bez pośpiechu. No ale skoro dziewczyna mi mówi takie rzeczy, to wybija mnie to z równowagi i mam ochotę uciekać ;) Po prostu nie znoszę być pocieszycielem, nie jestem ani w tym dobry, ani nie jest mi to do niczego potrzebne. Ja akurat już dłuższy czas jestem sam, przeszłość mam zakopaną, chcę w końcu normalnego związku z kobietą, nie chcę poruszać tematu pt. jej były facet. Dziewczyna jest naprawdę wartościowa i fajna, ale ja pocieszycielem nie będę. Na razie jej powiedziałem, że możemy być przyjaciółmi i niech nie próbuje się do mnie przytulać itd. Zobaczymy jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psyt
niekoniecznie poleci do bylego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddaaaarrrroooo
no to jak nie poleci do byłego to Vann zostanie jej przyjaciółką z penisem. A tego myślę że nie chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psyt
moze poleci na niego;) czas pokaze, musisz byc cierpliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że normalne
ło matko, laska po prostu nie wie że na randach nie opowiada się o byłych... była po prostu zbyt wylewna, gdyby Cię nie lubiła nie gadałaby tyle o sobie następnym razem gdy wejdzie na temat byłego powiedz jej że jest teraz tylko ona i ty, świetnie się razem bawicie a były to przeszłość i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja ucinam temat jej byłego jak tylko na niego wejdzie, bo właśnie ta \"przyjaciółka z penisem\" to nie jest moje marzenie ;) Do tej pory było naprawdę fajnie, gdyby nie to że sama dzisiaj weszła na ten temat, to myślałbym, że wszystko ładnie się toczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężka sprawa i nie zazdroszczę. Rada chyba może być tylko taka żebyś za bardzo na spotkaniach nie pokazywał że Ci zależy. Żadnych przytulanek i trzymania za rączki. Jak ona wyczuje, że nie jesteś \"potrzebujący\" to automatycznie jej zainteresowanie Tobą skoczy. A tak w ogóle, czy to nie jest trochę dziwne, że chodzicie trzymając się za ręce, a się jeszcze nie całowaliście? :) Moim zdaniem powinno być na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
popieram.... ty jej zapewniasz rozrywki i ulatwiasz to co po rozstaniu i jakby co ma alibi ze przeciez ci mowila ze to nic wiecej .... dobrze by bylo wiedziec czy to ona zostawila goscia czy to on ją ?? dziewczyna se psyche podbuduje - bo przeciez nadskakujesz nad nia nie?? i starasz sie byc mily nie?? i niech odbuduje swoje poczucie wartosci.... wiedz ze prawdopodobnie ma cie gdzies...... no moze jestes dla niej kims ale nie jestes jej No 1 postaraj sie upewnic ze nie bedzie tak ze jak juz jej dasz wszystko co masz to babka stanie na nogi i poszuka kogos kto jej ie bardziej odpowiada... a na porzegnanie uslyszysz ze 'no przeciez wiedziales ze jestesmy tylko przyjaciolmi' popieram goscia powyzej wez ja olewaj z lekka... polecam tez zrobic sobie mala analize jej zachowania - czy spotkania z nia cos ci wymiernie daja, oprocz tego ze liczysz na zwiazek i ewentualne pykanie?? czy mzoe tak jestes nia podjarany ze biegasz za nia jak piesek a ona chentie to przyjmuje sorry za dlugi wywod ale w polsce panuje jescze kult mezczyzny cierpientnika ktory musi kobiecie sprawiac radosc... tle ze w tym kulcie facet raczej nie ma stawiać żadnych wymagan kobiecie - poweinnien sie cieszyc ze ona z nim jest... reasumujac upewnij sie ze nie obudzisz sie ktoregos dnia z eka w nocniku tylko dlatego ze wydawalo ci sie ze nie musisz nic dostawac a masz wszystko dawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seba.stian
Mialem kiedys cos podobnego. Spotykalem sie z dziewczyna, ktora dopiero co rozstala sie z innym, on ja zostawil, bardzo to przezywala itd. Od razu zrobilem blad bo nie protestowalem gdy mi o nim opowiadala, wyplakiwala mi sie jaki to on byl niedobry, a ja jestem taki super i wogole. Bylem na nia mocno nagrzany, latalem za nia jakies 2 miesiace. Spotykalismy sie niby jak przyjaciele, ale ciagle liczylem ze cos z tego bedzie, ze ona doceni to ze bylem przy niej w tym trudnym okresie. I wiecie czego sie doczekalem - depresji. Panienka sie wyplakala, zapewnilem jej rozrywek, a gdy w koncu nie wytrzymalem i powiedzialem ze nie mozemy sie dalej spotykac tak jak spotykamy, bo cos wiecej do niej czuje, to uslyszalem od niej, ze nigdy nie traktowala mnie jak faceta tylko jak przyjaciela i ze nie wie dlaczego mam do niej jakies pretensje. Poza tym powiedziala, ze poznala kogos i sie z nim spotyka, ale chce zebysmy dalej byli kolegami. Poczulem sie jak frajer skonczony, pozniej ze trzy miesiace nie spotkalem sie z zadna dziewczyna, mialem wszystkiego dosyc. Stracilem mnostwo energii, czasu, pieniedzy, a w zamian dostawalem najwyzej buziaczki w policzek na powitanie i pozegnanie. Czyli jedno wielkie gowno. Teraz jestem z dziewczyna, ktorej naprawde na mnie zalezy i wiecie co - jakos mocno sie nie musialem o nia starac, wcale jej nie musialem zdobywac, to ona to robila. Akurat gdy ja poznalem to mnie jakos specjalnie nie krecila, zlewalem ja z lekka i sama sie do mnie zaczela kleic. Potem jakos tak wyszlo ze zostalismy para. I jest duuuzo lepiej niz gdybym mial byc z tamta i zostac pantoflem. Tak wiec nie wiem jak tutaj sprawy sie maja, ale zdecydowanie polecam cos takiego urwac zanim skonczysz tak jak ja. No chyba ze ona jest naprawde super wyjatkowa i mocno ci zalezy, to baw sie w to dalej. Tylko na swoich zasadach, a nie jej zasadach. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×