Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajsza9

mój ojciec związał się z mężczyzną dwa lata po rozwodzie

Polecane posty

Gość ajsza9

od razu zaznaczam, że wątek nie jest żartobliwy choc może brzmieć jak tytuł amerykańskiej komedii.. W skrócie sprawa wygląda tak, że dwa lata temu moi rodzice się rozwiedli, ich związek nigdy nie był idealny, ale nie podejrzewałam o to, że problemem jest orientacja mojego ojca... 3 miesiące temu oznajmil mi, ze kocha mężczyzne i że za jakiś czas on się do nas wprowadzi. to była najtrudniejsza rozmowa w moim życiu, przez 2 tygodnie prawie nic nie jadłam, schudłam 6 kilo. nadal nie mogę się z tym pogodzić. Rozmawiałam z matką, co dziwne nawet nie była zaskoczona, jednak nikt tak naprawdę z nich nie chce mi dokladnie o tym opowiedziec. Nie wyobrazam sobie ze byc moze za parę tygodni zamieszkam z ojcem i jego partnerem :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty sobie wyobraź jak zobaczysz przypadkiem jak twoj stary jest posuwany w dupsko na stole przez jakiegos drugiego siwego pana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z ciebie pacan maly ksiaze
do potęgi :o aż żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanoga
rozumiem ze Ty nie masz nic do gadania w tej kwestii? tzn co by zrobił Twój ojciec gdybys sie nie zgodziła na wprowadzke tego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsza9
maly książe- gratuluje wspaniałego poczucia humoru, ale mysle, ze gdybys byl na moim miejscu to żarty by się ciebie nie trzymały, tylko pewnie byś plakał jak ja i myślał dokąd by uciec. Mam nadzieje, że nie zawsze wyśmiewasz się z cudzego nieszczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój sąsiad zrobił to samo. teraz koło mnie przwija się masa młodych, jędrnych chłopców którzy zapewne dają dupy za pieniądze :D oczywiście córki się od niego wyprowadziły z domu. mieszka sam, ze swoim życiowym partnerem (panem gosposią) no i każdego dnia inny młody chłopak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsza9
bosanoga- nie mam nic do gadania, mam 16 lat. cały czas mu mówię, że nie wyobrażam sobie naszego wspólnego mieszkania i że nigdy tego nie zaakceptuje. On mi odpowiada, ze bardzo mu przykro, bo mial nadzieje, ze sie dogadamy, ale to on podejmuje decyzje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej podoba mi sie
w Polsce moze to byc dziwne, ale w krajach zachodnich jest to na porzadku dziennym. matka nie byla zdziwiona bo pewnie od poczatku nie ukladalo im sie w lozku, albo ojciec inaczej objawial swoja orientacje. powinni powiedziec ci duzo wczesniej. dla mnie jednek nie mialoby to wiekszego znaczenia, to tylko orientacja, kocha sie czlowieka, osobe, a nie jego plec. powinnas sie cieszyc, ze ojciec cie nie bije, nie pije i cie kocha. to nie jest jego wymysl tylko taki jaki jest i nic tego nie zmieni. sama chyba bys nie chciala aby ingerowal w twoje milosci, wiec badz dorosla i zaakceptuj jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsza9
robaczek41- widzisz, ja chętnie bym się wyprowadziła ale nie mam takiej możliwości, nie mam do kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej podoba mi sie
nie dziwie sie, ze mu przykro. powinnas uwazac go za bohater, ze w tak pokreconym kraju nie boi sie swojej orientacji. kiedys moze dorosniesz i zrozumiesz, ze on przede wszystkim jest twoim ojcem i nie powinno cie obchodzic z kim uprawia seks. bedziesz miala chlopaka to zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej podoba mi sie
ale co ci w tym przeszkadza? ze bedziesz mieszkac z ojcem i jego nowym partnerem? nawet go nie znasz, a nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsza9
bardziej podoba mi sie- jestem katoliczką i nie wyobrażam sobie mieszkać z własnym ojcem i jego facetem pod jednym dachem. nie mam żalu do ojca o jego orientacje, ale o to, ze nie szanuje mojego zdania i nie obchodzi go to, ze nie chce mieszkać z jego 'ukochanym'. to wszystko mnie przerasta, nie chce patrzeć na to jak sie całują, przytulają, na samą myśl robi mi sie niedobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego ci tak żal?:) ajsza - ile ty masz lat - bo to podstawowa kwestia. co do twojego miejsca... mysle ze połaczenie gej + nekrofil jest jednak dosc rzadkie ;) predzej wygram w totolotka. Wyprowadz sie do matki. Albo badz tolerancyjna i zaakceptuj ze tatus kocha inaczej ;) w koncu tu w Polsce jestesmy tacy tolerancyjni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej podoba mi sie
powiem ci tyle, jestes jeszcze bardzo mloda, prawdopodobnie jestes kataoliczka, ale w chwili kiedy sie zakochasz twoje zdanie troche sie zmieni tym bardziej jesli zaczniesz uprawiac seks, zobaczysz wtedy, ze bycie katoliczka ma rozne oblicza i homoseksualizm twojego ojca nie jest takim problemem. mozesz powiedziec ojcu aby nie okazywali sobie uczuc przy tobie. zacznij myslec jak dorosla bo juz dzieckiem nie jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsza9
spróbujcie się postawić na moim miejscu. czy każdy z was zareagowałby bez emocji na fakt, że jego własny ojciec przyprowadzi na stałe do niewielkiego mieszkania swojego partnera? nie wydaje mi sie, tylko innych krytykujecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej podoba mi sie
ja cie nie krytykuje tylko uwazam, ze jestes dziecinna. ludzie maja wieksze problemy, choroby, alkoholizm w rodzinie, albo biede, a ciebie najbardziej martwi fakt z kim twoj dorosly ojciec bedzie uprawial seks :O podrosniesz zmadrzejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanoga
bardziej podoba mi sie-----chyba troche przeginasz;) Ok, rozumiem że facet się zakochał i chce mieszkać ze swoim chłopakiem ale ma jeszcze dziecko na wychowaniu, to ono powinno być najważniejsze a przynajmniej powinien uszanować jej uczucia. Dlaczego ojciec nie może poczekać ze swoja miłościa jeszcze za 3 lata aż ajsza będzie się mogla usamodzielnić? Dlaczego on nie szanuje jej uczuc? A skoro on tego nie robi to jak Aisza ma jego szanowac? Nie mieszka sam żeby mógł sobie sprowadzać kogo chce. Wychowuje jeszcze dziecko. Aisza dlaczego nie możesz zamieszkac z matką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej podoba mi sie
mysle, ze ja szanuje bo i tak dlugo wytrzymal i mysle, ze wlasnie ze wzgledu na nia. ona nie jest juz dzieckiem ma 16 lat i pewnie sama niedlugo bedzie zakochana. gdyby facet sprowadzil do domu kochanke to nikt nie kazalby mu czekac 2 lat az dziecko bedzie samodzielne (poza tym pelnoletnosc nie zawsze to oznacza). przeciez on nie robi nic zlego. nie zmusza jej do ogladania jak uprawia z nim seks, ani innych rzeczy. mysle, ze to ona przesadza bo nawet nie zna tego faceta, a chce aby ojciec zmienial swoje zycie dla niej, to jest egoistyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsza9
bosanoga- matka to oddzielny temat, prawde mówiąc nigdy nie miałam dobrych relacji z żadnym z rodziców. matka mieszka ponad 300 km ode mnie, nie mam możliwości sie do niej wyprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsza9
ja jestem egoistyczna? to moj ojciec jest cholernym egoistą, nigdy nic go nie obchodziło, nie ma pojęcia o tym co sie dzieje w moim życiu, o nic mnie nie pyta, rzadko rozmawiamy, zdarzyło mu sie nawet zapomnieć o moich urodzinach czy imieninach. a na wigilię spóźnił się prawie dwie godziny, bo wolal dłuzej świetować z kochasiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzacie u mnie w bloku
zgadzam sie z malym ksieciem. jak jestes taka dorosla i chcesz decydowac o codzym zyciu to trzeba bylo zaprosic"kochasia" na wigilie do was moze w koncu dowiedzialabys sie przecwko komu tak bardzo jestes. poznasz smak milosci bedziesz inaczej spiewac, a fakt, ze ojciec nie pamieta o urodzinach akurat o niczym nie swiadczy. faceci nie maja glowy do dat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka6678
więc powoli wychodzi na to, że mój ojciec jest świętym człowiekiem, a ja jestem wyrodną corką. tylko że to ja musiałam nieraz czekać na niego zapłakana do 3 w nocy, sama w domu, gdy wyprowadziła się matka i nie miałam z nim żadnego kontaktu. robię w domu wszystko, od gotowania, po pranie, sprzątanie itp, ale zawsze i tak jest coś nie tak. co do świąt to nawet spytałam czy ten facet przyjdzie do nas, bo wolałam je spędzic z nim niż całkiem sama, na co ojciec odpowiedział, że "inaczej to sobie zaplanowali". jasne, powinnam to zaakceptować i dalej żyć sobie sama na tym świecie, tak jak żyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffy8888
a gdyby twoj syn byl gejem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzacie u mnie w bloku
nikt tu nie osadza kto jest zly, a kto nie. poprostu czas dorosnac masz 16 lat jeszcze troche i bedziesz miec wlasne zycie, wtedy zrozumiesz jak to jest kochac i walczyc o milosc. porozmawiaj z ojcem, przeciez nie musisz byc jego sluzaca. powiedz, o swoich obawach i ustal jakies zasady. zapoznaj sie z tym facetem wczesniej i postaraj sie zaakceptowac. to nie jest tak, ze ojciec woli jego on poprostu nie chce miedzy wami wybierac. pomysl, ze przez tyle lat zbyl wbrew sobie, moze czas dac mu sznase na szczescie, a samej zajac sie troche swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to jest sytuacja autentyczna, to nie dziwię się reakcji autorki. Sama przeżyłabym taki szok, że chyba trudno byłoby mi z niego wyjść. Nie czekałabym nawet pięciu minut tylko spakowała manatki i wyniosła się chociażby do jakiejś najbliższej rodziny, żeby nie oglądać takiej sodomy i gomory:P Toleruję chomiki, ale nie dopuszczam ich na odległość większą niż 5 km:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzacie u mnie w bloku
olalabys wlasnego ojca, ale biedne kotki dokarmiasz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsza9
ale nie ma szans w ogóle na jakąkolwiek rozmowę z nim. jego wyznanie o orientacji było chyba jedyną rozmową jaką odbyliśmy w życiu. gdy chcę mu o czymś powiedzieć to zazwyczaj słyszę "ok, tylko szybko, bo nie mam czasu". nie interesuje go to, jak się uczę, nie chodzi na zebrania do mnie do szkoły. a co do tego faceta to znam go od dosyć dawna, ale dopiero od 3 miesięcy wiem co ich tak naprawdę łączy. najgorsza była wyprowadzka mamy, wtedy zaczął się koszmar, ojciec sprowadzał w nocy "kolegów" do domu, całą noc imprezowali, a ja rano musiałam iść do szkoły. i dalej uwazacie, ze jestem niewdzięczną corką? nie mam nawet komu się wygadać, z matką mam marny kontakt, brat odciął się od nas kilka dobrych lat temu, rodzina nie może się dowiedzieć o ojcu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×