Dlaczego niektórzy używają tak wieśniackich zwrotów?

Typu: myśmy, wpierw albo np "ubrać buty". Cholera mnie trafia jak słyszę coś takiego.

żem myślał że dostane odpowiedz a tu cisza

5 złoty i parę innych! A mnie jeszcze szlag trafia jak ktoś pisze np. "bede", "moge"...

to nie sa wiesniackie zwroty tylko jezyk polski w starszej wersji. Pewnie, lepiej mowic "słitaśnie", "luknij" itp itd......

co zlego jest w "bede" i "moge"?

sorki no ale nie jestem taka sofisticated

Niektórzy ne używają polskich znaków :D Mnie denerwuje nałożyc spodnie :D itp :p

Myśmy wpierw myśleli, że trza buty ubrać ale teroz to my już wiemy ze sie je zakłodo i żeśmy wdzięczni za informację

o wiele szybciej sie pisze bez polskich znakÓw i ja sama tak piszE i mam to w dupie czy tobie siE to podoba, czy nie :)

bardziej wkurwai mnie "Nom" u ludzi rzekomo wykstałconych niz powiedzonka które przytoczyalaś

"to nie sa wiesniackie zwroty tylko jezyk polski w starszej wersji. Pewnie, lepiej mowic "słitaśnie", "luknij" itp itd......" Może dla ciebie nie są to wieśniackie zwroty. Dla mnie tak. Aha, i nie używam zwrotów, które wymieniłeś. Cieszę się, że je znasz :) P.S. czy brak polskich znaków w twojej wypowiedzi to też język polski w starszej wersji? I te kilka kropek? Wystarczyłyby 3.

a mnie najbardziej wkurwia jak ktoś kończy zdanie pytającym: TAK???

Proponuję walkę w kisielu w imię polskich znaków i słitaśnych wieśniaków :p

mnie denerwuje jak ktoś napisze - "20 tyś." powinno być tysięcy skrót - tys. i zmiękcza s a ludzie jak tępaki bez podstawówki tak piszą jak słyszą.

z błędów językowych najbardziej stanfdardowe: poszłem swetr wybrania studii umią A ze współczesnych zwrotów: słitaśnie albo coś w stylu: \"cud, miód i orzeszki\"

"o wiele szybciej sie pisze bez polskich znakÓw i ja sama tak piszE i mam to w dupie czy tobie siE to podoba, czy nie" Ja piszę bardzo szybko, używając przy tym polskich znaków ;) I do tego nie patrzę na klawiaturę! Niektórzy to mają talent :)

[polejka czy u ciebie w bloku bardziej wk**wai mnie "Nom" u ludzi rzekomo wykstałconych niz powiedzonka które przytoczyalaś] nie mieszkam w bloku o ile to ma cokolwiek z ta rozmowa wspolnego :P 'nom' mi nie przeszkadza choc juz 'niom' nie moge zniesc :O a o sofisticated uslyszalam niedawno, podobno nowa moda na warszafffki salonach, po cichu licze ze nawet w polowie sie nie przyjmie jak jazy, si czy co to tam bylo :P

[Ja piszę bardzo szybko, używając przy tym polskich znaków I do tego nie patrzę na klawiaturę! Niektórzy to mają talent ] a niektorzy mieszkaja za granica gdzie nie beda na wybrane tematy jakiegos forum zmieniac jezyka tylko dlatego, ze komus nie podoba sie pisanie bez polskich znakow :P

Moja wypowiedź była skierowana do dziewczyny, która napisała, że jej się "nie chce". "TU PISZE" to też jest niezłe :P JEST NAPISANE debile, pisze to ONA, ON albo ONO.

dfsdfffdsfd --> dziewczyno, wyluzuj, bo ci szwy w spodniach pójdą.

A co oznacza "nom" switasnie sofisticatet ????????

albo włanczac i wyłanczac... :[ włĄczać i wyłĄczać... ludzie ;/

nom - to tak switanie nie slyszalam ale chyba chodzi o slodziutkie od ang slowa sweet sofisticated (a dokladnie sophisticated ;) ) znaczy doslowinie z ang. wyszukany, wymyślny, wyrafinowany, doświadczony . w uzyzciu tego slowa chyba najbardziej chodzi wlasnie o : wyrafinowany :O jedzenie jest sophisticated, ktos ma sophisticated gust itp :O

sophisticated.. jak juz musicie uzywac obcych slowek to przynajmniej robcie to poprawnie. Najbardziej wkurza mnie powszechny blad z om zamiast a i odwrotnie typu \'ide z kobietom\' \'dalam dwom kobieta\' itp. PS - wiem ze nie mam ogonkow i kropeczek, robie to z premedytacja bo pisze na sluzbowym kompie...

aperacja -operacja załączyć telewizor nom, koffam- i te inne cudne słówka na NK i fotoblogu zakietować drzwi pisanie nieważnie jakie może i morze przez rz a ostatnio rozwalił mnie sms od znajomego, który pisał co drugie słowo, że przez rz. ,,Chodzi mi o to rze ona powiedziała rze ......

dzięki za przetłumaczenie. ;-))))

pewnie dlatego żeby wiejska emigracja, która zamieszkuje miasta mogła zrozumiec o co chodzi

ależ pHoszem baHdzo ;)