Obejrzałam zdjęcia mojej wielkiej miłości z dziewczyną

Nie wiem po co,prawie sie popłakałam jak zobaczyłam jak go obejmuje.Ile ja marzyłam,żeby tak go dotykać,ale nie mogłam.Są fotki jak ze sobą tańczą.Pamiętam jak cudownie było z nim tańczyć.I jak on ja obejmuje,mnie tak nigdy nie obejmował.Chyba naprawde mu na niej zależy,a myślałam,że chodzi z nią tak sobie,bo dziewczyna uchodzi za paskudna i obciachową.Weszłam tam,bo chciałam wiedzieć,czy jeszcze ze sobą chodzą.No to się dowiedziałam.... Napisałam,bo nie mam się komu wyżalić w realu

ciesz się że niejest z tobą i niepsuje ci życia - ja "wygrałam" walkę o moją wielką miłość: kilka lasek po drodze co wszelkimi sposobami chciały mojego męża.. cieszyłam się, myślałam że wygrałam a tu po roku małżeństwa nic tylko płacze.. i marze czasem żeby wzięła go sobie ta któraś co go chciała i ona z nim żyła a ja miała spokój i równowagę w życiu i żebym znalazła nie wielką miłość ale kogoś kochającego z kim mi byłoby dobrze w życiu !!!!

On psuje moje życie tym,że go w nim nie ma,już od prawie 3 lat

współczuję. czasem staram się wyszukać informacji o swoim ex i ............bardzo się boję, że znajdę go w ramionach innej :( ale nie umiem nie szukać.

Ehh... Dziewczyny marnujecie sobie życie wzdychając cały czas do byłych... Myślicie, że oni to docenią? Mają Was daleko gdzieś. Nie lepiej zająć się czymś innym? Spotykajcie się ze znajomymi, randkujcie, imprezujcie, rozwijajcie się naukowo itp...

się zakochał:) Nadal jesteś y najlepszymi przyjaciółmi, po 3 latach od rozstania żadne z nas nikogo nie ma, cieszę się, że w końcu może mu się uda. Staram mu się doradzać i słuchać go. Tylko się boję, żeby znowu nie dostał po dupie:O Jeśli mu się uda, to naprawdę będę zadowolona. No, o ile nie zapomni o mnie doszczętnie i czasem jeszcez gdzieś wyskoczymy sobie na kawę czy browar. ;)

A chuj mnie to ochodzi suko

Pewnie,ze nie warto sobie zaprzątać głowy jak ktoś nas nie chce,ale kto to przeżył wie,że nie można sobie tak po prostu powiedzieć "dość".To samo musi przejść i nic na to nie mozna poradzić.Już mi na nim nie zależy tak jak kiedyś,ale razem z nim straciłam całą radość życia,trwa to już bardzo długo i boje się,że tak już zostanie

Ja jak rozstałam się z narzeczonym to właśnie na siłę próbowałam wyrzucić go z głowy. Romansowałam ile tylko mogłam. No i szybko się zakochałam znowu :D

musisz znaleźć nowego, to z czasem zapomnisz

niech zgadne;) kolejna tragedia made in naszaklasa.pl:D:D i oczywiscie wchodzisz z lipnego profilu zeby przypadkiem nie zobaczyl ze sie nim interesujesz:D:D

http://nasza-klasa.pl/profile/20388833 a mnie mój zostawiłpo 4 latach związku dla niej:(( i co i nicL:((( nie umiem sie podbierac a trwa to juz od ponad 2 miesiecy:(

wsciekla nie rob sobie wski o takiego faceta :O on widocznie szukal dupy nie na zone tylko do ruchania...wolalabys zeby cie zostawil z dzieciakami wez kurde zabaw sie w sylwka i ciesz sie ze taki palant trafil sie komus innemu :O

ale nie wiesz dokładnie o co chodzi, ta panna ma stałego chłopaka od paru dobrych lat ,i nic nie wie o istnieniu mojego exa:( to jest poniżające dla mnie, a ja już mam 33 lata:(

no faktycznie nic nie kummam zaloz swoj topik to chetnie przeczytam

wlasnie przez takie panienki mnie krew zalewa - mam faceta to oczywiscie nie moge sie nim nacieszyc bo jakas kurwa sie do niego musi przystawiac...zaczynajac od ex po kolezanki tylko ze ja mam wybuchowy charakter i kiedys ktos zarobi po mordzie