zabije sie......

Wczoraj spoznilam sie z wzieciem pigulki o 3 godz. Wieczorem mielismy impreze (wiadomo sylwester), kochalam sie z moim chlopakiem , ale on nie zdazyl wyjsc ze mnie przed wytryskiem a zawsze to robilismy. Teraz zastanawiam sie co dalej........Wiem ze jnne biora pigulki i pozwalaja konczyc w sobie ale nie ja . Nie sadze zebym byla w ciazy, ale mam glupie mysli ble ble. Czytalam ulotke wiem ze skutecznosc pigulki moze sie zmniejszyc po opoznieniu powyzej 12 godzin , albo gdy po w zieciu pigulki w czasie 4 godz. wystapi biegunka lub wymioty (bo tyle sie wchlania). Pomozcie kobietki , co myslicie ! tylko piszcie powaznie

to zadnej ciązy z tego niebedzie, wyluzuj

witaj Kseniu:) nie powinnaś sie martwić choć doskonale cie rozumiem..jestem tak samo przewrażliwiona jak ty i mimo iż biore tabletki (yasminelle)od 5 miesięcy to stosuje tą samą metode jak ty. Kiedyś zapomiałam wziąść tabletki z dnia poprzedniego(minęło12 godz) a dzień wcześniej wspóżyłam z chłopakiem i finał był taki sam jak u ciebie. Okres dostałam normalnie:) nie martw sie więc i staraj sie teraz brać tabletki o stałej porze..pozdrawiam

dziekuje za odpowiedzi. juz mi lepiej ,niecierpliwie czekam do soboty 10.stycznia

a czy krwawienie z odstawienia daje pewnosc ze wszystko jest ok?