albo bede miec faceta takiego jak chce albo bede sama

do autorki.......jezeli jeszcze tu bedziesz kiedys...................... mozna tak jak piszesz....jasne!....ale jak nie znajdziesz tego swojego....moze po latach zaczniesz wspominac tych co byli blisko.....perfect prawie....samotnosc jest straszna....... zycze powodzenia.................................................

oses wpisalem cie na liste :)

A ja szukam księżniczki z pięknymi,głębokimi oczami i dobrym,wrażliwym serduszku... Pojawia mi się wiele "opcji",ale ja chce znalesć kogoś dla kogo będe widział sens "głupieć"...

koleżanka to chyba trochę źle ujęła ale ja wiem o co jej chodzi... ja z jednej strony chciałabym kogoś już mieć na stałe, ale z drugiej nie zwiążę się przecież w pierwszym zainteresowanym mną facetem... to nie chodzi o to że mam jakiś ideał i innego faceta nie chcę ale nie chcę z kimś być tylko po to by być chcę po prostu znowu poczuć że mi na kimś zależy i chcę mieć faceta który będzie ze mną dlatego, że będzie mnie kochał a nie dlatego, ,że chce mieć dziewczynę

jak mozna kochac "w ciemno"?

nic zle ta kolezanka nie ujeła.cytuje ''mnie zaczyna juz powoli denerwowac jak znajomi sie pytaja czemu taka ladna a sama? tyle facetow sie kreci wokol ciebie? i co z tego ze sie kreca jak zaden mi sie nie podoba'' no sorry ale to jest po prostu wybrzydzanie.szuka ideału niczym z mody na sukces a skonczy samotnie.

wiesz ja nie wiem co koleżanka rozumiem pod pojęciem " podoba się" może jest wybredna ale może z żadnym nie poczuła chemii obok mnie też się kręcą faceci i to nawet nie to że nikt mi się nie podoba czasami nawet na pierwszy rzut oka się spodoba ale potem okazuje się że " nie ma chemii" w roku 2008 byłam w jednym związku i wtedy naprawdę zależało mi na nim zależało ale mnie zostawił dla innej ale gdybym znowu spotkała kogoś takiego przy którym poczułabym się jak przy nim to jego wygląd nie miałby dla mnie żadnego znaczenia

ademisiaaa :) ..a ja wierze, ze jestes ladna dziewczyna, mala tego ..na poziomie i inteligentna. Wiesz czego chcesz od zycia i jestem pewna ze to dostaniesz! Nie interesuja Cie tanie romanse bo jestes osoba , ktora chce KOCHAC calym sercem kogos kto to doceni i odwzajemni sie tym samym.Uwazam,ze jestes wrazliwa osoba ...wrazliwa na uczucia innych ... Moglabys sie \"bawic\" facetami ale tego nie chcesz i nie robisz. Nie wiem ile masz lat ale postepujesz bardzo dojrzale... Tacy ludzie zasluguja na to byc \'odnalezieni\' :) Zycze Ci tego z calego seca :) Ps: w wieku 18 lat wypowiedzialam dokladnie Twoje slowa...Bylam sama bardzo dlugo ... bedac sama bylam szczesliwa ( niewielu pewnie w to uwierzy..) Teraz mam 30 ...kilka miesiecy temu poznalam kogos kto zyl do tej pory w moich marzeniach ... Znalazl sie taki dla ktorego \'poprzeczka nie byla zawieszona za wysoko\'.... \'Wszystko to co kreuje Twoj rozum i w co wierzy Twoje serce moze sie spelnic\':) Wierz w siebie i nie sluchaj ludzi ktorzy probuja zachwiac Twoja pewnosc siebie/ ublizyc Tobie... a jesli ktos taki stanie na Twojej drodze to tylko mu wspolczuj... tak samo jak wspolczujesz komus kto jest niepelnosprawny fizicznie... bo czym sie rozni niepelnosprawnosc fizyczna od umyslowej ;) ?

30 lat ups to juz konserwacja zabytkow mam 34 lata

niestety istnieje jeszcze jedna opcja- to że fajna z niej dziewczyna twierdzą jej babcie/ciocie ja mam taką dalszą kuzynkę ma 20 lat, znaczną nadwagę , ubiera się jakby miała 40-50 lat i tak samo mówi ale moja cioci twierdzi że" to taka fajna dziewczyna"

a fe spadaj

paco rabannnne :) ..jestem najszczesliwszym 'zabytkiem' pod sloncem :) .. prawie sie zozsypuje ale co tam ... :)

ewa sylwia dziekuje Ci:D bardzo dobrze to ujelas ...widac ze rozumiesz o co mi chodzi:D zycze Ci szczescia:D..i sobie hehe

Nie doradzajcie jej żeby decyzje o związaniu się z kimś odkładała na zbyt późno. Ok 30-ki sprawa zacznie się komplikować i prawdopodobieństwo fajnego dobrania i zakochania spadać. Wyjątki nie tworzą reguły ! ! Takich możliwości jakie są w wieku dwudziestuparu lat, nie ma już później.