chce powiekszyc piersi

chce powiekszyc piersi.Czy ktos moze sie orientuje czy mozna na raty rozlozyc kwote za operacje?

mozesz sie nabijac,ale dla mnie to naprawde wzna sprawa

nie mam 13 tyskow w gotowce.A juz nie chce czekac:(

po je bana jesteś. kuzynka sobie zrobila i teraz jej sie leje ropa z tych cyckow. i przepukline ma. żaaaal was

faceci wola te z wielkim biustem!chce byc bardziej kobieca i tyle...

czy ktos wie cos na ten temat?

Tylko pamiętaj - duże, ale twarde. Stać muszą jak kopuły Tajmahal. Wiec implanty + podciągniecie. A na cycki zawsze możesz tyłkiem zarobić. Potem sobie odbijesz, ponieważ z dużymi złapiesz bogatego sponsora.

:o można rozłożyć na raty, ale nie wszyscy chyba to stosują. możesz wziąć kredyt i go spłacać ratalnie potem, i to jest najpopularniejszy sposób jak na razie rozkłądania na raty. pozdrawiam :)

witaj. powiedz jaki masz rozmiar?

male b a dokladniej 70 b

pewnie ci niepomoze to co napisze, ale warto sprobowac. ja tez mam ten kompleks, ale jakis czas temu go wyleczylam. po prostu zdalam sobie sprawe ze to naprawde nie jest takie wazne. wolisz podobac sie facetowi dzieki piersiom, a nie charakterowi? teraz jest takich pelno... ale to wszystko wina telewizji... choc z drugiej strony widzialam ostatnio film dziewczyna mojego kumpla, grala tam kate hudson , ktora miala mikroskopijne doslownie, a faceci lepili sie do niej jak muchy. i najpiekniejsza tez nie jest

zastanów się, czy na pewno warto. i jeszcze jedno? najważniejsze. czy akceptujesz siebie teraz taką jaka jesteś?

naprawde daj sobie spokoj... wydawac tyle kasy tylko po to zeby byc sztuczna lala... a jak pozniej bedziesz miala problemy zdrowotne tak jak ktos wyzej napisal? ja tez mam 70B i jakos zyje

male cycki to powazny problem. Cale zycie jestem z facetami, ktorym ja sie podobam a nie oni mi... Raz bylam krotko z jednym co mi sie podobal ale bzykac sie nie chcialam- wstydzilam sie rozebrac ;/ stracilam go... Nie chcial dluzej czekac a ja to przeciagalam w nieskonczonosc... MASAKRA

dlatego trzeba siebie zaakceptowac. wiem ze to trudne bo sama to przechodzilam, ale naprawde sie da. pewnie pomogl mi w tym moj chlopak ktory uwielbia moje piersi, nie uwaza ze sa takie male choc ja wiem ze sa. ale naprawde je uwielbia, to sie widzi i czuje;) a poza tym kocha mnie a to jest najwazniejsze, jestesmy 3lata i to o czyms swiadczy

moj tez mnie bardzo kocha... ale teraz coraz bardziej przeszkadza mi jego wyglad... Caly czas powtarzalam, ze to nie jest najwazneijsze... Bylam z nim bo bardzo mu sie podobalam i zachwycal sie kazdym calem mojego ciala, nadal tak jest. Teraz zaczyna do mnie dociaerac, ze to nie to, dostrzegam jego wady... Jednak przed innym sie nie otworze... ;/

oj kiepska sprawa lotko... ja tez mialam czesto dylemat czy tak naprawde go kocham, wiele razy sie rozstawalismy, ale jednak zawsze po paru dniach wracalismy do siebie bo nie moglismy wytrzymac i tak juz ponad 3 lata jestesmy.

to tez bym sobie powiekszyla chociazby po to zeby byly fajne jedrne. Takze autorko bierz kredyt i sobie go splacaj i ciesz sie nowymi piersiami. Ja niestety sobie nie moge pozwolic na kredyt :( ale kiedys napewno sobie cycki zrobie :d

oj dziewczyny... wasza sprawa oczywiscie. nie mowie ze tez o tym nie myslalam, ale na szczescie mi przeszlo. zycze tylko byscie nie zalowaly tego kiedys

http://www.art-med.com.pl/zdjecia.htm sama zobacz jakie rzeczy mozna osiagnac. Mozna nosic bez skrepowania rozne ciuchy... Wszystkie sukienki pieknie leza.... i na plazy mozna sie wreszcie rozluznic... marzenia

nie rób tego daj sobie siana

no napewno o niebo lepiej. takim chlopczycom to nawet potrzebne to bylo, ale niektore mialy swoje piersi i wygladaly ok

ale ja bym sie czula sztuczna.

sory ale to jest takie pierdolenie - zaakceptuj siebie etc.. jeśłi mam coś co mi się nie podoba, na przykład wystający brzuch, to piszecie weź się za siebie, zrzuć kg etc. a jak mam mikrobiust (albo wcale) to piszecie zaakceptuj :o po to są te operacje, żeby sobie samopoczucie poprawiać, bo chyba mało która kobieta myśli żeby robić sobie biust pameli, tylko raczej \"nie mam nic chcę mieć chociaż małe C\" Autorko, ja myślę o kredycie, na razie intensywnie odkładam, mam czas do zabiegu do końca kwietnia, myslę ze potrzebą kwotę odłożę, ew zabraknie mi niewiele, więc pożyczę i potem oddam. studiuję, pracuję dorywczo, wiadomo że w 3 mies kilkunastu kawałków nie odłożę, ale jeśłi się bardzo chce to mozna, wierz mi.

dlatego napisalam wasza sprawa.

wielkość piersi nie ma zadnego znaczenia:) życzę powodzenia.

może dla ciebie. jakby mnie miało to interesować

jakbym byla plaska ,jak na tej stronie ktora kolezanka podawala, to pewnie tez bym chciala zrobic operacje. ale mam swoje male, chlopaka ktoremu sie podobaja i jest ok.

samanta.. czy uważasz że większy biust wszystko załatwi? brałaś pod uwage awspekty zdrowotne? czy zakładasz tylko dobry scenariusz? pozdr.,:)

wiesz.. ja planuję to już tak długo, że chyba książki nt temat mogłabym pisać, więc zakładam różne scenariusze. wiem jakie są konsekwencje życia z implantami i nie mam z tym żadnego problemu. jeśłi masz chęć wmawiać mi zakompleksienie i niskie poczucie wartosci etc etc etc to daremny trud, nie wszystkie kobiety powiekszają biust z takich powodów. ciało ludzkie jest plastyczne, co da się zrobić z nim ćwiczeniam, to zrobiłam, ale nie wszystko się da... nie doszukuj się drugiego dna w takiej mojej chęci powiekszenia, bo generalnie oprócz pewnej dozy próżności nic innego nie jest przyczyną. niektórym podobają się duże auta i takie kupują, mimo to że np mieście się nie sprawdzają etc, mi się podobają śliczne cycki, i takie sobie "kupię" :)