mam 27 lat i swoją pierwszą dziewczynę w życiu

wczesniej tez nie uprawiałem sexu, natomiast teraz podczas naszych igraszek, penis nie chce stać we wzwodzie :( ja się staram jak mogę, ona też robi wszystko zeby stanoł, a on ani drgnie :( jestem zdrowym facetem, nic mi nie dolega, co moze byc przyczyną tej impotencji i jak z tym walczyc?? tak ją kocham i nie chce jej stracić :o

pewnie za bardzo się denerwujesz i myślisz tylko o tym żeby dobrze wypaśc. :p pomyśl o czymś co Cię podnieca zamiast powtarzac w myślach "no stań wreszcie" :p

i tak ją pewnei stracisz ale nie przez sex tylko przez brak wiedzy jak być w związku.. bo ona pewnie miała do czynienia z normalnymi facetami którzy wiedzieli o co chodzi i jak się zachowywać

ile juz jestescie razem? moze za szybko zaczeliscie i jest to dla was stresujace... trzeba zaczac pomalu

łatwo tak mówić :( moja dziewczyna jest piekna kobietą i ma wiele marzen zwiazanych z sexem, ja jestem jej trzecim facetem, staram się jak moge zeby spelnic jej zachcianki, ale on nie chce wstac :( calujemy się, piescimy, uprawiamy sex oralny, a on ledwie troche raczy drgnąć, ale to i tak zdecydowanie za malo :o

jestesmy razem od miesiaca i zaczelismy sie piescic tydzien po poznaniu sie, nie, nie stresujemy się sobą, wręcz jestesmy bardzo swobodni :)

Czasem im bardziej się czegoś chce tym mniej wychodzi. Próbujesz stanąć na wysokości zadania a tu niespodzianka. Moja rada- nie przejmować się, nie stresować, pieścić, przytulać, całować i będzie dobrze.

Może jakaś psychoterapia?

Być może, nawet podświadomie stresujesz sie tym, że ona jest doświadczona?

aha, ważny jest również stan zdrowia, czy fizycznie czujesz się dobrze i zdrowo?

kup sobie tabletki (na recepte) np. levitra i bierz najpierw pol, pozniej 1/4 az dojdziesz do 1 okruszka i sie okaze ze nie sa juz potrzebne...

skup się na tym żeby jej było dobrze, jak zapomnisz o swoim ptaku to sam się podniesie.

Mój mężczyzna miał problemy z erekcją, powstały w poprzednim związku, gdzie kobieta była doświadczona, również w seksie grupowym, les i tak dalej. Problemy przeniósł do naszego związku, ale tylko na początku. Wzięłam sprawy w swoje ręce (dosłownie) :-).

jestem zdrwoy, nic mi nie dolega, tzn oprócz tego :o Psychoterapia to chyba na głowe a nie penisa się stosuje ;) Powiedz cos wiecej o tych lekach i daj cos bez recepty

To jeszcze jest nadzieja dla Cartoona

i jak pomoglas mężowi i ile ci to zajeło czasu? ona jest dla mnie bardzo dobra, mowi ze nic sie nie stalo, ale mi jest normalnie wstyd, ze mezczyzna w moim wieku i moze miec takie dolegliwosci :o

Psychoterapia to chyba na głowe a nie penisa się stosuje- seks zaczyna się w głowie, właśnie tam. Penis "wykonuje" sygnały wysyłane z mózgu.

bez recepty mojemu facetwi nic nie pomagalo... http://www.levitra.net.pl/index-article-9.html

łatwo poznacie który nick. Dyskusja jest fascynująca http://www.psychologia.apl.pl/forum/viewtopic.php?t=7729&postdays=0&postorder=asc&start=45

sprawy seksu też :O

To mój przyszły mąż. Pieściłam go, dotykałam, byłam czula. Bardzo go kocham, więc nie było to problemem dla mnie, że ma kłopoty z erekcją. A przede wszystkim z nim rozmawiałam, szczerze, nie w sytuacjach intymnych, tylko podczas zwykłej rozmowy. podkreslałam, że nie umniejsza to jego wartości jako mężczyzny. zaczeło się poprawiać po okolo miesiącu- dwóch.

Dodam, ze w poprzednim związku on udał się z kłoptami z erekcją do seksuologa, fizycznie jest zdrowy. najprawdopodobniej większe doświadczenie jego partnerki było przyczyną tych kłopotów. Dostał leki, ale nigdy nie wykupił recepty.

te tabletki sa bardzo dobre, na pewno ci pomoga... tylko raczej nie bierz calej bo bedziesz mial wzwod pol dnia, serio

;Psychoterapia to chyba na głowe a nie penisa się stosuje '' chyba nie masz racji , wszystkie nasze poczynania zaczynają się w głowie , ja jestem po operacji wycięcia macicy, myślałam ze z seksem koniec ,a tu miła niespodzianka, pełen komfort, brak strachu o nieplanowaną ciążę itd ochotę na seks mam heheheeee i tobie tego życzę

nowy rok, nowy topic, w końcu :D a nie tylko mam 27 lat i ngdy nie miałem dziewczyny wracając do tematu: nie denerwuj sie tak, przejdzie ci

to nie sa nerwy... moj chlopak tez to ma a wcale sie nie denerwuje... pozno zaczal i to chyba stad:(

Jeżeli jesteś zdrowy, czyli masz prawidłową gospodarkę hormonalna itd to zanczy, ze właśnie Twoja głowa potrzebuje pomocy. Zachowania seksualne są sterowane przez układ nerwowy, a jego prcę można skutecznie zakłócić swoimi myślami. Stad moaj propozycja :

Kup ziołowy PERMEN w aptece, a na godzinę przed stosunkiem weź Maxigre też z apteki. Możesz kupić bez recepty Kamagrę lub Levitre, pełno jest ogłoszeń w internecie. Np. http://www.kamagra.net.pl/ :)

z tego permentu juz ktoś próbował, działa?