Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość warto czekac

noc poslubna

Polecane posty

Gość Viss
już nie szukajcie nie wiadomo jakich zboczeń u autorki i jej partnera. Ja np. byłam z moim chłopakiem prawie 2 lata zanim zaczeliśmy współżyć - po prostu związaliśmy się ze sobą jeszcze jako nastolatkowie i to za wcześnie było na takie rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfbfbfbfbfbff
Dobrze, ale 2 lata to nie 6 - sama sobie to spróbuj wyobrazić! Poza ty autorka nigdzie nie napisała, ile oni mają lat. "Dopasowanie" to taki skrót myślowy, ale poczytajcie sobie wątki na uczuciowym/erotycznym pt. "Żona nie chce się ze mną kochać/mąż mnie nie kręci/Nie układa nam się w łóżku". I jeśli sądzicie, że małżeństwa się z tego powodu nie sypią, to się mylicie grubo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tere fereeeeeeeee
ciekawe czy akurat te pary co po slubie maja problemy to te co czekaly czy te co sprawdzaly, coby nie kupic kota w worku... Ja nie moge wyjsc ze zdumienia jak mozna tak okreslac ukochanego... "kocham Cie , al czy nie jestes impotentem? Bo wiesz, musze Cie sprawdzic.." niech zyje "milosc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dettox
wlasnie;a co zrobicie drogie panie gdy sie okaze ze wasi faceci przetestowani za jakis czas by zaniemogli,wymienicie ich na lepszy model?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinezkaa
wiesz. jesli sie okaze ze jest impotentem napewno nie beda ze soba szczesliwi w kazdej sferze zwiazku. a to tlyko wspolczuc. gdyby moj facet od azu okazal sie impotentem ( przed slubem dluuuuugo) z pewnoscia nie zdarzylabym go nawet pokochac (bo milosc tez nie przychodzi od razu) i tym samym mysle ze facet na cale zycie jakiego bym pokochala bylby moim partnerem zyciowym i bez problemow:-) pozatym niewiem czemu o sluzy takie niekochanie sie z parnerem. glupota.sredniowiecze jakies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kraakraa
tiaaa, jasne czekajcie do slubu, a potem 10 lat pozniej zacznie wam sie chciec sprobowac czegos innego, i wtedy zaczna sie tragedie: zdrady, rozpad rodziny. ja tam uwazam, ze nalezy sie porzadnie wyszumiec, poprobowac z roznych talerzy zeby wiedziec co sie komu podoba. a nie pojde z tym co byl pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tere fereeeeeeeee
A jak się do takiego biegu wydarzeń ma slubowana (zakładam,że świadomie) wiernosc? "sie nagle zaczcie chciec sprobowac.." baaardzo dojrzałe podejscie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile macie lat że po 6 latach dopiero po ślubie będzie sex matko ja jestem z misiem już prawie rok no jeszcze nie uprawiamy bo się boimy dziecka ale na pewno zaczniemy przed ślubem bo wiemy ze będziemy razem do śmierci. ale 6 lat dłuugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdisss
To by było bardzo piękne. Pierwszy raz w noc poślubną, później odkrywanie siebie, nauka swoich ciał i przeżyć seksualnych, następnie dziecko - nie ma czasu znudzić się sobą (teoretycznie). Istnieje jednak spore ryzyko, ponieważ odkrywając sferę erotyczną partnerzy mogą się poróżnić np kwestie częstotliwości uprawiania seksu. Gdy jeden partner potrzebuje tego kontaktu częściej a drugi rzadziej dochodzi do przemiany pożądania w agresję u osoby pragnącej częstego kontaktu. Agresja nie wpływa na poprawę tej sytuacji, wręcz przeciwnie dodatkowo utrudnia kontakty seksualne. Bo przecież gdy jesteśmy wkurzeni na partnera nie idziemy z nim do łóżka. I tu rodzi się problem.... Idąc dalej co w sytuacji gdy okaże się że nie odpowiada ci sex oralny, a twój partner będzie o to zabiegał - znów problem, a na dłuższą metę katastrofa, ponieważ będzie szukał wrażeń gdzie indziej - prędzej czy później (ponieważ telewizja i opowiastki kolegów wyzwolą w nim chęć przeżywania takiego seksu), a jak będziesz się zmuszać po to by nie uciekał do innej to twój poziom wartości osiągnie dno, będziesz czuła się zmuszana i wszelkie kontakty seksualne będą dla ciebie katorgą. Wymieniłam tylko dwie spośród wielu zagrożeń nie sprawdzenia partnera. Czy na pewno warto czekać do ślubu z pierwszym razem? W obecnych czasach uważam że nie, ponieważ ani religia nie jest doskonała, jak i jej wysłannicy (czytaj księża pedofile) ani otoczenie temu nie sprzyja (czytaj ogólnodostępne filmiki pornograficzne, które pokazują piękne silikoniaste kobiety zachwycone seksem analnym czy łykaniem spermy, co zaburza męską świadomość o prawdziwych kobiecych pragnieniach). Kiedyś nie było takich bodźców seksualnych, nie było internetu, telewizji i seks sam w sobie był pięknym przeżyciem, dziś jest nie wystarczający, naoglądamy się tego szajsu i mamy zepsutą świadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
przede wszystkim kiedsy bylo inne podejscie do seksu, nie bylo pism kobiecych w ktorych rozpisywali sie o tym ze kobieta powinna czerpac przyjemnosc z seksu, seks był tez tametem tabu. Kobiety nie opodiwdały ze lubia seks bo zaraz inne by stwierdziły ze z tamta jest cos nei tak, ze jest puszczalska. Kiedys ogladałam program w ktorym kobieta ok 55 lat mowila ze jej seks z mezem trwal niecale 5 minut, a ona nigdy nei rozmawiaal z nikim o seksie i była pewna ze u wszysytkich kobiet tak wyglada seks, dopiero jak jej maz zmarl a ona poznala niowego faceta dowiwedziaal sie co to znaczy prawdziwy seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekaj do ślubu
a potem okaże się, że wasz sex to totalna klapa. I żadne wzajemne odkrywanie ciał tu nie pomoże, bo ciała się nie polubią. I będzie tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeka czekaj
a jak facet skończy 40 lat to dojdzie do wniosku, że nic nie przeżył... Bo kto to widział żeby tak tylko jedna kobieta w życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tere fereeeeeeeee
No właśnie... Różnica światopogladów. Moim zdaniem Bóg zaplanował, że tylko z jedną/jednym.. I co może przeżyć z kilkoma> rozrywke, seks, ale na pewno nie miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfbfbfbfbfb
Sama miłość to za mało, żeby związek był udany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinezkaa
nie daja tyle czasu narzeczonemu bo to ozieble krowy nie majace potrzeb i majace potrzeby swoich facetow w nosie. a po slube jak wyjdzie ze sie nie docieraja w kwestii seksu to sie dopiero zaczna zgrzyty hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfbfbfbfbfb
No cóż, ja znam kilka takich przypadków, co czekają do ślubu. I wygląda to w ten sposób, że to tylko jedna strona bardzo chce i duchowo do tego podchodzi, a druga musi się pogodzić. No i niestety jedna para się rozpadła, bo laska zdradziła (to on nalegał na czekanie), puściła się z jakimś gościem z netu i kilka dni temu urodziła mu dziecko (bez ślubu). Także różnie to w życiu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tere fereeeeeeeee
Przykro mi ,że tylko takich ludzi znacie.. W naszym przypadku była to decyzja OBOJGA i znam jeszcze kilka takich par. Wszystkim nam po ślubie układa się znakomicie. No , ale oczywiscie jeśli dla kogoś seks , nie miłość jest podstawą związku..Tylko co przyrzekacie w czasie ślubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie rozumiem czemu tak naskoczyłyście na autorkę. i te podejrzenia że jej facet albo ją zdradza, albo jest oziębły, impotent lub co gorsza krypto gej. Każdy z nas ma swoje przekonania, swój sposób na życie. Dla jednych seks w wieku gimnazjalnym to norma, bo "wszyscy to robią, i lepiej mieć to z głowy", a dla innych ważne jest aby dziewictwo stracić po ślubie. I nie ważne ile trzeba czekać na tę noc. Teraz żyjemy w epoce rozwiązłości seksualnej, a przecież jeszcze nie tak dawno, to dziewczyny które traciły dziewictwo przed ślubem były negowane. A do tych którzy twierdzą że seks jest niezbędny w związku, to jakoś się z tym nie zgadzam. Wiadomo sfera erotyczna jest ważna, ale w każdym małżeństwie przychodzi czas, kiedy przestaje być najważniejszy. i jeśli związek nie jest oparty na silnym fundamencie przyjaźni, szacunku, miłości, to się rozpadnie. Taka jest prawda niestety. Dlatego autorko, czekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serti
kota w worku...boginie sexu..hehehehe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozera
pytanie do tych co nie kupuja kota w worku.gdyby sie okazalo ze wasz ukochany kot ma np. naliczanie sekundowe,to co do wymiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozera
czyli lecisz tylko na jego ptaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko i wylacznie na jego ptaka.:PJeszcze czego,zebym sie takimi blahostkami przejmowala jak inteligencja czy poczucie humoru, ktorego najwyrazniej Tobie brakuje. Wspolczuje szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozera
dzieki..ja tobie zle nie zycze.napisalas ze' absolutnie tak,wiec napisalam troche w zartach...nie przejmuj sie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,, absolutnie tak, tez bylo w zartach. jakby sie okazalo,ze moj narzeczony moze tylko kilka sekund, to bysmy kupili sobie Kamasutre i poczytali troszke ksiazek a pozniej baaardzo duzo praktyki. Latwo mozna sie nauczyc przedluzania stosunku. Dla chcacego nic trudnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozera
no to przepraszam..chyba faktycznie nie znam sie na zartach,a co inteligencji to mowia na mnie ' glupiutka..ale trafilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbb
No, a Wy się chyba tego strasznego ptaszydła boicie... ;) A tak serio, to fakt, że seks jest niezbędny w związku wcale nie oznacza, że przez całe życie będzie taki sam i tak samo istotny. Bo sam seks, tak jak sama tylko miłość, nie jest w stanie zbudować i utrzymać związku. Może zbyt to głębokie do pojęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×