Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość warto czekac

noc poslubna

Polecane posty

Gość warto czekac

dziewczyny czy dla was bedzie to pierwszy raz,bo ja czekam az do slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonaaaaaaa
zalezy ile jestescie razem i ile do slubu....my juz 5.5 roku razem....wspólżyjemy od 3 lat. Slub w tym roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto czekac
6 lat,do slubu 8 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata28.......
moj slub za 5 mies.Bardzi zaluje ze nie doczekalam do slubu...fakt nie zrobilam to z moim przyszlym mezem, ale z chlopakiem z ktorym bylam 5 lat, bardzo go kochalam, ale mimo wszytsko teraz z perspektywy czasu zaluje ze nie zrobilam tego z mym ukochanym przyszlym mezem..wiecej ja Ci radze- CZEKAJ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonaaaaaaa
zakladam ze twoj wybranek jest zdrowy....zyczę dalszej wytrwałosci.....ale swoja drogą to bez sensu czekac tyle czasu, wiesz ile was minęło.....kurcze az mnie skreca.... ciekawa jestem co z twoim facetem nie tak....bo to troche nierealne zeby facet przez 6 lat sie nie kochal z kobieta....no chyba ze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonaaaaaaa
nie dodałam jeszcze ze moj narzeczony za ktorego wychodze za pare miesięcy jest moim pierwszym facetem. Choć milostek było wiele, ale to chyba kazdy przezyl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto czekac
wiedzialam ze taka bedzie reakcja,pewno myslicie ze moze byc homo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonaaaaaaaa
alez nawet nie przeszlo mi przez mysl to....kazdy ma swoje zycie i tylko pogratulowac wytrwałosci...o ile z jego strony tez jest to wytrwałosc.... niech wam sie zyje jak najlepiej... ja tam nie lubie kotów w worku hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssghssggs
ja -ale to moje zdanie- nie radze czekac. Ja wiem przynajmniej z narzeczonym ze seks nam sie uklada :) a jak wam nie bedzie dobrze razem ale roznica temperamentu........to bedziesz wracac na kaffe i pisac "noc poslubna to katastrofa" jest inaczej niz myslalam ale tego nie zycze Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssghssggs
kota w worku sie nie bierze druga sprawa dziwne ze facet jeszcze nie chciał coś to jest nie tak troche tak powaznie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje zycie z moja eks nie ukladalo sie. I to byl jeden z powodow rozpadu naszego zwiazku. Ale gratuluje autorce watku, taka wstrzemiezliwosc jest niesamowicie rzadkim zjawiskiem i godnym pozazdroszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hngerfdesw
nie warto, seks to nie swietosc co za roznica seks z papierkiem czy bez jak i tak jest sie w zwiazku poza tym jest zbyt przyjemny by tracic zycie nie uprawiajac go, no chyba ze obije jestescie klody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g111
ja jestem troche w podobnej sytuacji,bo tez czekam,tyle tylko ze moja dziewczyna jest zagranica 6 lat,widzimy sie raz w roku,domyslam sie zdania wiekszosci ale niech sobie mysla co chca.w tym roku bierzemy slub a co do nocy poslubnej nie czekalismy,jak napewno wiekszosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co kto lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
Nie czekałam z tym do slubu i nigdy nie żałowałam. Z drugiej strony wy tyle czekaliście, slub niedługo może i w takim razie warto juz to odłożyć. Jedyna rada jaką mogę dać to przełóżcie z prawdziwej nocy poślubnej na ciut później. Niech to bęzie takie wspaniałe przeżycie, a nie kolejny stres jakby ich było mało na ślubie czy weselu. Pierwszy raz jakby nie patrzeć nie każdemu wychodzi jak na filmach z uśmiechem i superzadowoleniem;] Zwłaszcza jak się jest po alkoholu i całonocnych hulankach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki: 1) nie wydaje Ci się podejrzane, że się nie kochaliście przez tyle czasu? Myślisz, że dorosły mężczyzna będzie się powstrzymywał od sexu 6 lat? Zastanów się, czy planujesz wyjść z człowieka, którego znasz. 2) Nie boisz się kupować kota w worku? A dopasowanie? 3) Jesteś pewna, że obowje jesteśći zdrowi? Robieliście testy? Takie rzeczy się sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfbfbfbfbfbfb
Widzieć się raz do roku to dopiero musi być udany związek... Dla mnie to masakra, nie zazdroszczę sytuacji i masz rację - budzi to wątpliwości, jeśli masz z ukochaną osobą kontakt raz na 365 dni! Co do wstrzymywania się z seksem do ślubu - wcale nie podziwiam, bo nie ma czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki. a czy twoj partner nie ukrywa przed toba impotencji?:-) to nieslychanie dziwne naprawde tyle lat nic nie robic. to wbrew naturze czlowieka zeby sie powstrzymywac od seksu z ukochana osoba. np my z moim szkrabem powstrzymywalismy sie caaalyyy miesiac :-)) balabym sie brac troche takiego kota w worku bo seks to rowniez bardzo wazna kwestia w zwiazku. ale nie bede sie rozpisywac bo juz kiedys sie powyklocalam na tym forumw tej kwestii z pannami ktore tyle lat nic bo ....albo sa ozieble i nie potrzebuja albo niewiem co:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie czekam do slubu, wiec moze nie nadaje sie na moralizatora, ale opowiesci o "dopasowaniu" bawia mnie niezmiernie. Kochacie faceta 4 lata przed slubem, czekacie z tym seksem do nocy poslubnej, gdzie okazuje sie ze on nie za wiele umie, nie moze zbyt dlugo, czy co tam jeszcze. I co? przestajecie go kochac? To co to za milosc uzalezniona wylacznie od dopasowania. lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynosze kosze
milosc miloscia, ale watpie, ze facet wytrzyma cale zycie z kobieta, ktora w łozku caly czas lezy krzyzem. studiowałam z 300 chłopakami na roku i uwierzcie mi, to mimo, że mieli stale dzieczyny (obecnie zony) na prawo i lewo chodzili: przy dziewczynach: grzeczni, ulozeni, troskliwi, na imprezach studenckich: demony seksu :) prawdziwa milosc opiera sie na udanym seksie i nie prawcie tu frazesów, że seks jest malo istotny. gdybyscie mialy racje to topiki na temat kochanek nie istanialyby. a z kim te kochanki romansuja? no własnie z naszymi mężami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiaek-a chaiałabyś być żoną i mieć nieudany seks prez całe życie? Bo ja nie bardzo. Dla mnie powstrzymywanie się przez 6 lat to już jest oziębłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seks nie jest mało istotny. Ale prawda jest taka, że nikt od pierwszego razu nie jest geniuszem i demonem seksu, każdy musi się dopasować, nauczyć, zrozumieć. Nie wiem ile tak naprawdę jest beznadziejnych przypadków osób, które totalnie w łóżki ani me, ani be. Myślę, że dużo, dużo mniej niż wydaje się to zwolennikom teorii "próbowania"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pegi-felek
Pełne zrozumienie.Nie ma co!Jak zwykle tutaj-pewnie jest impotentem albo ją zdradza albo Bóg wie co jeszcze....Bawi mnie takie podejście.Dajcie każdemu zyc po swojemu. Nie każdy myśli o seksie całą dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cutrusekk
A JA UWAŻAM ŻE "NIE KUPUJE SIĘ KOTA W WORKU" Bbo jednak jakby niebyło seks jest wązny w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podstawowe pytanie-dlaczego czekacie aż do slubu?? chodzi o wiare żeby byc tak wporzadku wobec Boga? że chcecie żeby wszystko było po katolicku tak jak powinno być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cutrusekk
Kasiasek w pełni popierwam towje zdanie. Wiadomo że tkaie czekanie do slubu moze i dl akogos jest wazne, dl amnie nie...i oczyqwiste ze peirwszy sotsunek nie bedzi eidealny...bo zeby bylo idealnie to trzeba sie poznawac nawzajem odkrywac sowje potrzeby, czułe punkty itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie odpisał. bo zadaje sobie pytanie? teraz jestescie takie wporzadku i czekacie do slubu, a co bedzie po slubie? bedziecie grzecznie przestrzegały kalendarzyka małzeńskiego, bo przeciez nawet stosunek przerywany to grzech... stosując kalendarzyk-można miec druzyne piłkarską. a zabezpieczając sie bedzieie grzeszyły... więc po co to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze jesli ktos decyduje sie na czekanie, to zdecyduje sie i na kalendarzyk. chodze do kosciola zawsze na te sama msze od kilku lat i widze stały skład ludzi, którzy robia podobnie. Jest naprawde wiele par podchodzacych do komunii co niedziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiście uważam ze to bez sensu... taka metoda jest zawodna, a dzisiejsze czasy nie pozwalaja nam na 3-4 dzieci... iektórym nie pozwalaja na jedno. kochac sie ze swoim parnerem wtedy kiedy mozesz a nie wtedy kiedy masz ochote to troche bez sensu... poza tym po 1 jsli ktos ma nieregularne cykle to takie kalendarzyk nie odegra swojej roli a po drugie jesli ktos ma krotkie sykle krotsze niz 28 dni, to przez caly miesiac naprawde tylko kilka dni wychodzi na kochanie sie bo plodne sa zaraz po okresie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×