to normalne?zerwałem z nią i mam już inną kobiete

która kochama le jestem zazdrosny o byłą..jak widze ją w nocy dostepną na gg cały czas mysle z kim gada...z kim się spotyka...?sam ją zostawiłem ale nie moge znieśćtej myśli..:O

nie

to sie zastanow czego chcesz... :O

:p psie ogrodnika:p

ale skoro masz inna czemu myślisz o byłej?

mam to samo nie chce znią być już mam inna ale jak pomyśle że pieprzy się z innym to krew mnie zalewa:O

Ale to coś nie tak z wami ,najpierw je rzucacie a potem jesteście zazdrośni o nie..a co was to obchodzi co ona robi z kim sie bzyka..to juz nie was zakichany interes;)

Mnie facet zostawił 1,5 miesiąca temu. Od tygodnia spotykam się z moim byłym (który był przed nim) i chodzimy do łóżka. Nie miałąbym nic przeciwko temu, żeby mój ex się o tym dowiedział. Wiem, że wciąż ma mnie w kontaktach na gg i widzi że jestem długo dostępna. Może któryś z Was jest nim?

Popieprzeni jesteście :o

własnie nie powinno was to obchodzic z kim sie bzykaja to juz nie wasz interes...wkacu wy zostawiliscie kobiete a nie ona was...ona o was zapewne tylko czasami sobie przypomina...a moze to ze z nia zerwaliscie to byl blad jezel caly czas o niej myslicie nawet jesli jestescie z inna kobieta, ta kobieta z ktora teraz jestescie napewno by nie byla zadowolona jezli dowiedzialaby sie ze caly czas o niej myslicie!!! Ale tak to juz z wami jest niestety sami nie wiecie dokladnie czego chcecie...i jak cos zrobicie dobiero sie zastanawiacie nad tym czy dobrze zrobiliscie!!!

wy też sie bzykacie z inną wiec w czym problem ??? przecież wasze byle nie bedą wiexcznie o was myśleć, bedzie nowy facet, lepszy od was .... w te klocki też, może dopiero z nowym posmakują extra seksu achhh ... :)

z tymi nowymi miłościami ;)

gdybyś tak jak piszesz kochal swoją obecną kobiete, to byla by ci wisiala i to co robi i z kim, najwyrazniej nie wszystko sie wypalilo ........

jak bylam sama bylo oki jak teraz mam kogoś to normalnie coś sie z nim porobilo i wściekly jest , wydzwania do mnie , pretensje jakieś ma on po tym jak sie rozstaliśmy mial już kilka dziewczyn no co z wami facetami jest ????

nie czujesz jeszcze czegoś do swojej bylej ??? a o tą aktualną kobiete też jestes zazdrosny czy już mniej ???

kochasz ją jeszcze najwidoczniej przyczyną rozstania nie bylo to, ze przestaleś ją kochać moze ci przejdzie a może wrecz przeciwnie jezeli na myśl o tym, że inny facet już dotyka jej ciala i slucha jej jeków rozkoszy dostajesz kurwicy to zastanów sie czy aby rozstanie to byla dobra i przemyslana decyzja

Taaak,chyba sie nie odkochałes.

Chyba bardzo chcialeś sie odkochac Ale nie udalo sie Jezeli masz ją na liście gg , nie usunaleś jej numeru , to znaczy że nie wszystko minęlo, jeszcze siedzi w twoim sercu

na gg opis nawiazujacy do nowego chlopaka napisal do mnie : hmmm widze ze juz sie pocieszylas!!dlugo nie czekalas! dodam ze to ON mnie rzucil dla innej z ktora sie spotykal gdy byl ze mna(nie wiem czy tylko przez 2miesiace,mysle ze dluzej) a ja w sumie znalazlam sobie nowego po miesiacu -bo ponoc recepta jest znalezienie sobie nowego

musisz sobie odpowiedziec na pytanie( tylko szczerze) czy ci jeszcze na niej zalezy czy chcialbyś znów mieć ją dla siebie czy jeszcze ją kochasz reszta jest nieistotna jeśli odpowiedzi brzmią tak, wracaj do niej jeśli nie, zapomnij

hehehehehe taaa mnie zostawił taki jeden ma inną laske...za chlere nie chce wrócić mimo że go błagałam o to...kocha inną 10 razy proponowałam spotkanie...a on nie i nie,....co jakis czas tak podtekstami dopytuje jak randki?i jak cos powiem że z kimś tam się spotykam...to tez wali hasła..że"nie moge się powstrzymac""ze mam taką chcice"ale to na bank nie jest miłośc....po prostu meska duma przywiazanie do "własności"i nic wiecej...tak czy inaczej nic mu już nie mówie..żeby mnie nie obrazał..kocham go ale zakochuje się już wkimś innym powoli i mam nadzieje że mi tamto minie

Są kobiety , o których sie nie zapomina. Ja bylem z taką . Do dzisiaj o niej mysle, choć mam żone i dziecko. Rozstaliśmy sie bo jakoś nie potrafilismy sie dogadac chociaż kochalismy sie bardzo i ja chyba troche sobie olewalem . Po rozstaniu szukalem pocieszenia u wielu kobiet, chcialem zapomnieć. Nigdy do innej nie czulem juz tego co do niej. Wiem, że to nie fer bo mam żone, ale teraz z perspektywy czasu żaluje , że nie wrócilem, nie zdobylem sie na szczerą rozmowe, nie ustąpilem troche ze swojej strony i ona nie ustąpila ze swojej.Tylko z nią bylem tak naprawde szczęśliwy. Pozostaly mi wspomnienia.Nawet teraz kiedy pomysle, że ma ją inny facet i to jemu szepcze do ucha kocham cie jak sie kochają to mnie szlag trafia.Musialem gdzieś to napisać. Trzeba sluchać serca i dopóki ono kocha próbować, żeby potem nie żalować, jak ja :(

no nie wiedza czego chca bylam w szoku jak przeczytalam to na gg bo on powinien byc ostatnia osoba ktora moglaby robic mi jakies uwagi sam mnie zdradzal i zostawil i jeszcze o cos pretensje. smieszni ludzie

Mój jeden jak gadaliśmy, ze nam nie wyjdzie to życzył mi wszystkiego naj, i żebym się umawiała, szukała itd.. a jak ja go posłuchałam i zaintereswalam się innym to wydzwaniał z wyznaniami zazdrości A to podobno kobiety są mniej logiczne :)

szybk sie cos \"zakochujesz\":P