Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wrozka chrzestna

UDAŁO SIĘ!! po roku starań wrzesień 2009! A pomogło nam..

Polecane posty

Witam Was!:) Muszę się tym z kimś podzielić:) Rok z narzeczonym staralismy sie o dziecko, bez efektów. W końcu ja zaczełam brać folik, partner Androvit. nie mineły 2 tygodnie od brania witamin i poczęło się maleństwo:)) Dzisiaj dowiedzialam się, ze jestem w ciązy.:) Spóźniał mi się okres juz 4 dni i zaczelam coś podejrzewać, ale z drugiej strony mysli typu \"Ja w ciąży? Niemożliwe. Rok się staraliśmy a teraz nagle ciąża??\". Zrobiłam pierwszy test, wyszły dwie kreski, kreska testowa jaśniejsza. Ważne, ze w ogóle była:)) Kupiłam dwa kolejne testy (do 3 razy sztuka:))). Na kolejnych dwóch wyszło \'jak byk\' dwie kreski:) jestem szczęsliwa, tzn. jesteśmy szczęśliwi, ale z drugiej strony maluszek mógł się pojawić choć miesiąc wcześniej. Mamy brać 2009, ale jak widać trzeba będzie przyspieszyc. Obrączki zamówione z wygrawerowaną datą ślubu.. trzeba date odwołać bo data może się zmienić. Ale i tak jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie!!!:)) Troche to do mnie nie dociera :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17-latek siedzący w piątkowy wieczór na forum dla kobiet? Hmmm, to ciekawe... No to nie dziwię się, że nasienie dobre, bo... nie używane hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz, nie zwróciłam uwagi:) To widzę, ze masz już rocznego synka:)) Jak przeszłaś ciążę, poród i pierwsze miesiące? ja się tego boję..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowiedziałam się w 8 tygodniu. Brak miesiączki mnie nie niepokoił bo u mnie to zawsze było kiepsko regularnością:) ale było mi bardzo niedobrze, miałam wstręt do smażonego, pobolewał mnie brzuch itp. No więc postanowiłam zrobić test - i wyszedł. Dość nieoczekiwanie - ja w przeciwieństwie do Ciebie się nie starałam, ale co nie znaczy, że się nie ucieszyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środek ciąży był w porządku, ale końcówka mnie już bardzo męczyła. Ale ja miałam ogromny brzuch (dziecko 4 kg), więc ciężko mi było spać na plecach, z kręgosłupem też nie najlepiej no i puchnie się bardzo:D Ale teraz bardzo miło wspominam okres ciąży. Szczególnie niezapomniane są pierwsze ruchy i późniejsze kopniaczki. No i moment, w którym dowiedziałam się o płci - zawsze chciałam chłopca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xfffffff
podbijam bo fajne----- wstyd mi za ciebie bo jestem w twoim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejsido
kladz sie spac, a nie podnos :P a tak swoja droga - szczere gratulacje. jeszcze rok temu pewnie smialabym sie do rozpuku z kolejnej laski glupiejacej na mysl o 'fasolce'. a dzisiaj sama chcialabym taka miec.. jak to wszystko sie szybko zmienia, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejsido
dziekuje :) chyba poprzebijam gumki i zalicze klasyczna wpade kontrolowana (przeze mnie). bo jesli nie, to jeszcze sobie poczekam na brzuch :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja staralam sie ponad rok. potrafilam sobie wyliczyc dokladny czas owulki i nic. zaczelam brac folik moj narzeczony bral androvit. i po 3 tygodniach stalo sie:D nie wiem czy to te witaminki tak pomogly, ale JESTEM MAMą MALUTKIEGO GROSZKA!!!!!:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiczek27
Gratulacje! ja rowniez staralam sie dlugo o dziecko. po pol roku dowiedzialam sie ze jestem w ciazy byl to maj 2006 roku. Termin na luty 2007. niestety poronilam w 10 tyg ciazy. to bylo straszne. potem dlugo dlugo nic. az wkoncu doczekalismy sie kolejnej fasolki. byl poczatek marca 2007. termin na 28 listopada 2007. i moja ksiezniczka urodzila sie w terminie :) miesiac temu obchodzilismy urodzinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ejsido
ja aranzowalam wpadki kontrolowane, bo moj narzeczony chcial dziecko, a ja tez, lecz troche sie balam. zadna metoda niestety nie przyniosla rezultatu, przebijane gumki itd. teraz drugi cykl staran bez efektow:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulujemy z całego serca, życzymy \"miłej\" ciąży i szybkiego porodu ... później to juz sama radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serdecznie gratulacje :) ale mysle, ze z tymi witaminami to zbieg okolicznosci. mozliwe ze przestalas myslec obsesyjnie o ciazy no i stalo sie :) najwazniejsze ze masz juz malenkiego lokatora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety jestem osobą palącą i będę musiała jak najszybciej rzucic palenie. natomiast dzisiaj rano jak sobie zapaliłam dziwnie mnie zemdliło po tym papierosi, zrobiło się strasznie gorąco..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozeczka
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×