MUSZĘ, MUSZĘ, MUSZĘ ZACHOROWAĆ!!!!!!!!!

Pomocy! Muszę zachorować, ale najbardziej potrzebuję mieć gorączkę! Wiem, że były tu już takie tematy, ale chcę otrzymać odpowiedzi dokładnie na moje pytanie. Nie pytajcie mnie o powody mojej prośby. Gorączka na ok. 38 stopni, dobrze by było więcej. Mogą być dodatkowe objawy. Wychodzenie na dwór z mokrą głową nie wchodzi w rachubę. Pomóżcie! I proszę bez wyzywania, jaka jestem głupia lub, że jestem chora na głowę. Po prostu odpowiedzcie na pytanie. Jeśli macie zamiar się naśmiewać, to nic nie piszcie.

a ja kurde jestem chora:o a niechciałam

Ja się nie pytam kto jest chory ;) JAK ZACHOROWAĆ???????? POMOCY!

wystaw się na działanie krwiożerczych bakteri i wirusów :)

Ludzie, podejdźcie do tego poważnie...

Dobrze wystaw goła mokra dupe przez okno :P:P

hula wiatr hula, matka dziecko lula.Ojeciec wódkę pije czy dziecko przeżyje? lallalalala ŚPIEWAJMY razem :)

No ja na sylwka się dorządziłam, że miałam 39 stopni, okropny kaszel i bó gardła... a jedyne co robiłam to wychodziłam z ciepłego bardzo pomieszczenia na fajka na balkon w bluzce na krótki rękaw i na boso... Czyli z gorącego pomieszczenia na mróz z 10 razy w ciągu powiedzmy 5h, postać 5 minut wrócić... koniecznie bez butów :D i ja, chcąc nie chcąc, leżę teraz w łóżku i pije syropy :D

Zjedz pare surowych ziemniaków :o

Lola Karola jeśli łaska to wyjdź z forum. Twoje odpowiedzi są żałosne i nie mają sensu. Sloneczkoo14 jeśli tak ci wesoło to wypróbuj ten sposób. Jestem ciekawa efektu. A tak naprawdę to nie mam już ochoty czytać twoich wypowiedzi - bye! Za to Clem jako jedyna na 6 postów mi doradziła, dzięki ;) Wypróbuję to. A słyszeliście może o surowym ziemniaku lub o moczeniu nóg w gorącej wodzie i popijaniu lodowatą wodą (lub mlekiem)? Jeśli tak, to czy to skutkuje? Proszę o wypowiedzi osób, które już to wypróbowały. No i jeszcze proszę o nowe sposoby. Mam na zachorowanie 2 dni.

zjedz surowego ziemniaka, albo : weź szklanke wody, 1 jajko, 2 szklanki mąki dodaj troche proszku do pieczenia- zjedz troche i już :)) będziesz miała gorączke. albo wyjdz na balkon

To własnie Ci pisze o tym ziemniaku... Powoduje goraczke... Ja nie próbowałam ale kumpela tak i podziałało

:) a co w poniedziałek do szoły się wraca? echh młodzież: ok ok juz pisze co i jak :) -surowy ziemniak -picie gorącej herbaty i moczenie nóg w lodowatej wodzie -mozna "oszukać" termometr -zrobić kisiel cytrynowy i zjeść całą porcję na raz...

A co, w poniedziałek do szkoły nie chce się zapierniczać?

dziecko idz sie poucz chemi albo przyrody a nie dupę zawrasz na tym niezwykle uroczym forum:O masz coś do mnie? mam prawo tu być i pisać i juz....... łooj głupia ty głupia ty.....ŚPIEWAJMY razem

Ale po co wam powód. Po prostu powiedzcie jak zachorować! Do ...Iwaaa.... : Ile trzeba zjeść tych ziemniaków? Do wisienka_czereśniowa : Ile czasu mam moczyć te nogi w wodzie? I lepiej lodowata woda + gorąca herbata, czy gorąca woda + lodowata herbata?

To pośpiewam i ja:D na pohybel wylansowanym gimanzalistkom, które boją się iść na polski czy inna biologię:D Stooo laaaaat...:D

idz na dwor w krotkim rękawku i na boso i w mokrych włosach. zaziębisz się w chuj :o niektórzy są zjebani od uropdzenia :o

:) oo jak miło ktosik jeszcze do wspólnego śpiewania? lalalallallalallalallalallal:D:D

robaczek, tak a propos, koleżanka wyszła na mróz z mokrymi włosami, później miała zapalenie jakiegoś tam nerwu i paraliż połowy twarzy. Ale coz, moze dziewczynka ma klasówkę...

otworz okno, wylacz kaloryfer, wykap sie w jak najzimneijszej wodzie, pij zimne, moze jakis kontakt z chorymi osobami jak masz mozliwosc, umyj glowe i otworz okno.

Żal mi was, ale cóż. Niektórzy mają tak. *Dziewczyny odpowiecie na moje pytania?????

ja dostałam od tego zapalenia zatok kiedyś. i wraca to do mnie 2 razy w roku :o masakra. przez własną głupotę załatwiłam sobie zatoki :o

nie odpowiemy, do szkoły maaaarsz:D lalalalaa

Ile ich trzeba tego Ci nie powiem bo nie wiem... :( Smacznego

Denerwujecie mnie. Oczekuję odpowiedzi od ludzi, którzy mają równo od sufitem w przeciwieństwie do loli Karoli.

żeby doczekać się odpowiedzi ludzi którzy mają równo pod sufitem trzeba zadac mądre pytanie...idz do szpitala i zapytaj się chorych jak to zrobili że zachorowali?...

my mamy równo pod sufitem, tylko dostosowujemy się poziomem do założycielki tematu:) taka umiejętność intelugentnych ludzi:D miała baba koguta, koguta...:D:D:D

to nie było do Was....to było do tej chorej bo ona tego jeszcze nie wie ale już jest chora...na głowę

A może od razu dur brzuszny albo gruźlica? Myślę, że ktoś chory na raka też chętnie oddałby Ci chorobę. Wsadziła go do buta, do buta hej!!!! :D