Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dzagu

Dietka Grejfrutowa!!

Polecane posty

przepraszam ,ze sie nie odzywałam . ja jestem równiez po porazce. naczy się nie przytyłam ani nie schudłam . ale jadałam orzechy ,czekolade. mam strasznie duzo nauki !!! . jutro testy i wogole , masakra . nadrobie wszystko . papa ; *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patunia87
Hey Wam:) NIO JA DZIś ZJADłAM W SUMIE 700KALORII:) I JEST OKI mam bardzo duzo nauki jak to przed sesja:) hih:) jest oki:) dziś kupiłam dodatkowo zieloną herbatke...mmmmm pyszna;) trening i jestt oki:) Są chwile słabości ale narazie się nie poddaje bo musze schudnąć:) TRZYMAM KCIUKI NIE PODDAWAć SIę DAMY RADE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki no juz sie martwilam ze zostalam tutaj sama :) Czasami sa takie chwile ze sie poddajemy i na cos skusilmy:) ja tez tak mam i kazda inna osobka :) ale najwazniejsze zebysmy nie przekroczyly tych 2400 kcal i bedzie wszystko oki bo wtedy nie przytyjemy!! :P Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) Cos Ty Dzagus...nie zostaniesz sama....ja zostane na bank,bo wiem ze bardzo chce zrzucic te niepotrzebne kilogramki ktorre powoduja ,ze czuje sie nienajlepiej we wlasnym ciele...:-/ Kurcze....jak ja bym juz chciala zeby bylo chociaz 65....nie wiem jak u was wyglada proces chudniecia,ale u mnie to baaaaaaardzo powolny proces...za to tyje w mgnieniu oka.....niestety.... Natomiast na dzien dzisiejszy mam raport dotyczacy moich grejfrucikow SWEETY...hm....szczerze powiem,ze naprawde sa słodziutkie,ale ja jakas dziwna jestem chyba,bo wole te czerwone takie kwasnawe..... To tyle na chwile obecna... Odezwe sie potem :-D Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patunia87
hey;) Ja sama jestem pod wielkim wrażeniem że mam siłe się odchudzać:) i dobrze mi idzie:) jak narazie:) jem same ZDROWE pyszności hihi zero tuszczu oleju soli sosów słodyszy cukrów itp.... nie przekraczam 800 kalori jak narazie:) i jest oki widze co nieco:) hihi i jeszcze ćwicze oczywiście:) i jest oki:) hih:) oby tak dalej:) oj ja też już nie moge się doczekkać mojej upragnionej wagi ahhhhh 55 kg to moje marzenie...ale zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki co z wami jestescie czy was nie ma?? Jak tam postepy w odchudzaniu chcialam przypomniec ze za 4 dni jest 20 stycznia i pierwsze nasze wspolne wazenie mam nadzieje ze bedziecie na tym?? Pozdrawiam i trzymajcie sie.. Ja jak najbardziej przestrzegam diety chodz zdarzaja mi sie jakies male pokusy :) ale dajemy rade... ja i moje postanowienie :) Pozdrawiam was serdecznie Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... Co to taka cisza???Dzagus ja caly czas jestem tylko sesja trwa i mnostwo nauki i nie mam na nic czasu ....nie wspominajac juz o chiwli dla siebie ot chocby dla napisania do was,tutaj na cafe... Dietke staram sie kontynuowac,ale jako ,ze mam duzo nauki,potrzebuje tez troche energii i tak roznie z dietetycznym jedzeniem bywa.....a o ceiczeniach nie wpomne,bo zwyczajnie nie mam czasu... Ale,ale.....pamietam,ze jutro 20 i nasze wazenie :-D Mam nadzieje,ze przystapi do niego jeszcze ktos poza mna.... Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie . bardzo przepraszam ze się nie odzywałam..ale było strasznie dużo nauki , i przeginałam . przyznaję się... ale od dziś przystopowałam i . czuje sie lepiej odrazu .. ^^ jadłam więcej ale też ćwiczyłam i tak dalej . : ) moze tak źle nie będzie.. ostatnio coś mi było jeszcze z internetem i nie mogłam pisać ;) ale dziś się odzywam . i wracam do Was ! ja też bede do końca i też chcę schudnąć. ja jestem w liceum 2 klasie iteraz mamy ferie, jak to na dolnym śląsku :D i hmm.. przez te dwa tyg chce schudnać by Ci w szkole byli w szoku !! o . od jutra bede juz się pilnować ,ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć !:) powodzenia wam zycze ; *** !jutro ide jeszcze do fryzjera tak ze to bedzie motywacja do zmienienia siebie .! ; ) nowa fryzura ,potem kosmetyczka..a na zakupy pojde w ostatnie dni feri by sie zmiescic w mniejszy rozmiar !! ; d powodzenia wam zycze ; * teraz ide ogladac film i bede piła sok pomidorkowy !! ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuuuu...czyżbym to ja pierwsza sie stawiła na ważenie???? hm.....a wiec tak.Podsumowujac bite dwa tygodnie dietki pierwszy tydzien szedl mi ładnie,ale tylko do weekendu,bo jak juz wczesniej pisalam pierwszy weekend na diecie byl weekendem wyjatkowo nie na diecie....połamałam chyba wszystkie mozliwe zasady .....Potem jako,ze sesja sie zaczelam i duuuuuzo nauki cos tam zjesc bylo trzeba wiec sama sobie wyznaczylam,ze bede jesc w miare dietkowo,ale tez w miare na tyle aby miec energie i nie pasc z wyczerpania...dlatego drugi tydzien jadlam okolo 1000 kcal. Co do utraty wagi zapisalam sobie w stopce.Wyszlo,ze przez te 2 tygodnie schudlam 3,4 kg.Nie jest to raczej jakos duzo,ale wazne,ze cos sie ruszylo....i w sumie chyba lepiej,ze powolibo bedzie to trwale...Jeszcze 4-5 kilo i bede sie juz w miare dobrze czuła sama ze soba... Nie wim jak pozostale dziweczynki,ale moze nastepne ważenie zrobimy znowu za 2 tygdonie np.tak 5 lutego???? Doobra....ja lece.W szkole mam jeszcze jeden egz i w zasadzie koniec...i załapie sie na troche wolnego :-D Miłego dnia i pozdrawiam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ; ) ja dziś się też zważyłam i ważę 63 kg . więc schudłam 3 kg. i tak jestem z siebie dumna ;D gdyż odchudzałam się i żarłam i tak na zmiane... ale od dziś się motywuję i będę jeść mniej , zdrowiej , lepiej . i przez te ferie schudnę . ; ) a jak tam wasze wagi ?;d słodka kukurydza ! ważne że coś , i tak to jest dużo : ) gratuluje serdecznie ;** !! oby tak dalej ;) ja bym wola zwazyć się 1 stycznia ; ) heh ; ) no ale jak wolicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podsumowując dzień ; zjadłam : śniadanie ; dwie kanapeczki z ketchupem i zółtym serem , bez masła. przekąska ; daw ogórki kiszone obiad ; płaltki fitnes z mlekiem (2%) przekąska : 2 ogórki kiszone kolacja ; sałatka z pomidora kapusty pekinskiej kukurydzy i slonecznika. z wielkiej michy , trzy małe łyżeczki . i kawałę bułki . dla przegryzki . około 16 poświczyłam , około 30 minut . i byłam u fryzjera . tak na oko , zjadłam dziś mniej niż 600 kcal . ; ) iwięc jestem z siebie dumna !! ;) i wypiłam jedna cala wode mineralna staropolankę . moją ulubioną ;) teraz idę pooglądać fimy i nie bede nic jadła !! ;) wypije herbatę . : ) a jak tam wasze pomiary ? bo jak widze nikt się nie odezwał , prócz nas dwóch... ; ( a ja jestem waszych sukcesów bardzo ciekawa !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patunia87
hey:) NIO POWIEM SZCZERZE ZE OD PIąTKU PRZESALAM DIETOWAC:( BUUUU NIESTETY...CHYBA ZJADLY MNIE STRESY ZWIąZANE Z SESJą...EH... WAGA OD 9 STYCZNIA ZMNIEJSZYLA SIę O 2 KG...ALE JEST BARDZO I TO BARDZO źLE...Z MOJą WAGą...POTRZEBUJE WIęCEJ MOTYWACJI.... GRATULUJE DZIEWCZYNKI:) WASZYCH sukcesów:) OBY ICH BYłO WIęCEJ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ka ja moje kovhane scudlam tylko 1 kg :/ i to dlaczego?? w sumie to sie zalamalam czytajac wasza wage ;/ Pozdrwiam chyba bede musiala zmienic diete!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie . dzaguś , może nie zmieniaj ? tylko ogranicz trochę kalori.. może to powinno pomóc.i zacznij pić trochę więcej wody . przez dwa dni zapisuj sobie co jesz. i oczywiscie mozesz nam to wkleic tutaj ; ) przeciez mamy się wspierać więc każda z nad da opinie co do tego co jesz... i znajdziemy to co Ci przeszkadza w gubieniu kilogramów... ! ; ) ważne że się ruszyło.. a ja dziś się zważyłam i już mama 1 kg mniej. poprawia mi się samopoczucie ! :) i odzyskuje wiarę w siebie . moj 1 cel osiągnienty ! mam 62 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjj :-) Noo...widzę,ze pozostałe kobietki tez sie odezwaly..... Dzagus...=>Mimo,iz zlecial tylko kg ciesz sie,bo zawsze to juz chociaz ciutke lepiej i znaczy,ze organizm pomalutku zaczyna ruszac... Wiem sama po sobie,ze kazda z nas by chiala od razu po tych 2 tygodniach chcialaby od razu z 5 kilo...(mimo,iz utrzymac diete na poczatku jest baaaaardzo trudno i chyba kazda z nas miala wpadki)Dlatego wszystkie powinnysmy byc dumne,ze jednak cos sie ruszylo i mimo wszystko dalej jestesmy nastawione na kontynuacje...Kzademu jest czasem latwiej czasem trudniej,jednak podstawa to wierzyc w sukces i troszke wizualizacji moze???? Co do kolejnego wazenia moge sie dołaczyc do Klaudii.....czyli 1 lutego(bo chyba to mialas na mysli piszac 1 stycznia :D) A w ogole ja dzisiaj w nocy dostalam okres,wiec mozliwe ze waze jeszcze troche mniej,ale przez okres,bo wiadomo....woda w ogranizmnie i inne bleeee,bleeee.... Dobra....wiec milego dnia dziwczynki... Ps.Klaudia.....tak trzymac...gratulacje dzisiejszej wytrwalosci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś też wytrwałam . tylko jakoś teraz dopadł mnie głód. wiec zjem moze kanapeczke. małą. na sniadanie diwie kanapki z serem żółtym i herbatke . a na obiad zjadłam barszcz z uszkami . i kolacji wlasnie nie ,bo bylam zajeta cwiczeniami . i tak jakos nie mialam ochoty .ale teraz strasznie mi sie chce jesc ,wiec moze zjem sobie mala kanapke z serkiem zoltym i ketcupem. tak ze narazie mi to jakos idzie ; ) . nie jadłam nic pomiedzy ,bo to mało czasu .. ja mam teraz remat i tak ciagle cos wynosze z mama wnosze do pokoju .. i sprzatam ,zamiaram ,odkurzam . ach - jestem zmeczona . ja mam od jakiegos czasu nieregularny okres , tak od pazdziernika . strasznie mnie to martwi . mam zamiar sie wybrac do ginekologa , heh . teraz mi sie spoznia juz 2 tygodnie . mama mówi że to przez stres ,ale czy ja wiem... ; / mialam regularny przez 3 lata juz . ale dobra nie o tym tu gadamy ^^ . dziękuje za wsparcie ; ) ja wierze w Was , wy wierzycie we mnie . wiem ze dam radę . ; ) tak mialam na mysli 1 luty.. juz wszystko mi się miesza !...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam taki pomysł . może jak będzie teraz ważenie 1 lutego . to i może z wymiarami. ? tak żeby było do czego porównać w następnym ważeniu ? : ) jakiś taki pomysł mam.. heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PATYLEK
Hey dziewczynki mam do WAS wielką prośbę .NIE MAM SILNEJ WOLI a musze schudnąć bo oszaleje....co mam zrobić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) Powiem wam,ze ja sobie zostane przy zakresie kalorii tak800-1000...bo szczerze powiem,ze mniej to ja nie dam rady....moze czasem przypadkiem,pojedyncze dni zjem malusienko...ze bedzie te 500-600...ale tak na dluzsza mete to ja nie wyrobie....po co sie mam meczyc na tych 600 kcal jak ja wytrzymam gora ze 3-4 dni a potem sie zaczne wieczorami rzucac na jedzenie.Trudno...najwyzej bede wolniej szczuplec.... Co do wazenia z wymiarami moze byc,chociaz ja nie wiem dlaczego,ale mnie sie wydaje,ze czy waze 72 kg czy 66 to wymiary mam takie same...nooo...chociaz pewnie mi sie tylko tak wydaje...no,ale spoko....moze byc z wymiarami... Swoja droga nie wiem jak u Ciebie Klaudia,ale ja mam najwieksze dylematy w kwestii talii i tzw. boczków.... Tak na marginesie....odzywajcie sie wiecej panieneczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ;) mi dietka idzie ok . jestem na wyjeździe . . dzis zjadłam ok. 650 kcal. co do parti ciała , mam małą dupe, duże cycki, ale moja talia jak sie na mnie patrzy z przodu jest okropna !!!! :( i ramiona .. patrząc na mnie z boku , można powiedzieć ze mam niedowage .;/ to jest dziwne . ćwicze dalej .. trzymajcie sie. pisze czesciej ! prosze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patunia87
hey DZIEWCZYNKI:) JA NIE PISAłąM BO MIAłAM KRYZYS:/ ZERO DIETY ALE JUż WSTAłAM I OD DZIś ZNóW Ją ZACZYNAM..ZIężKO BYłO BO FACET MNIE ZOSTAWIł...I PRZEZ CAłY TYDZIEń..OJ źLE NAPRAWDE...NIO ALE TRZEBA żYć DALEJ:) I NIE PODDAWAć SIę I ...WłAśNIE MUSZE SCHUDNąć.... JA MAM MAłą PUKE:p PIERSI HM..FAJNE:d ALE BRZUCH MNIE DOBIJA...BO NOGI MOJE TO MMM NAWET SZCZUPłE LASKI MI ICH ZAZDROSZCZą...KIEDYąś BYłAM FOTOMODEKLKą.....NIO ALE TO JAK MIAłAM 17 LAT,,,A TERAZ MAM 22:) HI BUZIAKI MIłEGO DNIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE. Ja dziś zjadłam 900 kcal przesadziłam , dziś nic już nie zjem.. ale byłam na lodach i zjadłam deser co miał prawie 600 kcal . ;/ tak jakoś wyszło ;( . jestem zła na siebie . ale bede dziś ćwiczyć. może to jakoś wyrównam.. Tak własnie ! trzeba iść dalej ; ) trzymaj się!:* / piszcie !! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi dietka idzie dobrze, ale jak widze ostatnio tylko ja się tu odzywam. zjadlam dzis 700 kcal . i teraz wypije herbatke i bede ogladac tv .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... U mnie idzie niezle...w szkole juz mam wszytsko z głowy to teraz chce sie skupiac bardziej na dietce....bo niedlugo wiosna...:-D Swoja droga slyszałyście,ze w tym roku na koniec lutego juz przewiduja 15 -20 stopni w cieniu???Ciekawe czy sie sprwadzi.... Klaudia...fajnie ,ze dietka Ci idzie....mam nadzieje,ze jak sie zwazysz 1 lutego bedzie sukces...... .......................ja na 1 lutego na sukces jakis spektakularny nie licze,bo moja dietka taka malo dietkowa przez te egzaminy i w ogole......ale ja mam pewien priorytet- chce koniecznie na swoje urodziny wazyc juz 60....a to jest 20 marca. Czyli praktycznie na dzien przez kalenadarzowa wiosenka :-D Wiem,ze mi sie uda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi to się wszystko zepsuło . jadlam pizze . ech . tak wlasnie . ale nie przerywam dla tego ,. staram sie pilnowac ,nie jem słodyczy . heh ; ) i wcale jak patrze w lustro niejestem juz taaaka gruba. moze cos sie ruszyło . heh : ) trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka hejka....:-) A zatem mamy dzis 1 lutego.Zażyłam sie i nie jestem zbyt zadowolona ,bo schudlam tylko równy kilogram.Waże 68,2...zaraz umieszcze wpisa w stopce...a tak poza tym ostatnio mam jakies takie smutki sama nie wiem czemu...ale dietka jakos tam idzie...mimo,ze czasami troche malo dietkowa....np.wczoraj bylo piwo w ilosci sztuk 5.... Ale sie nie załamuje.....Bedzie lepiej... Trzymajcie sie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No.Stopka uaktualniona. Kolejne wazenie wyznaczam sobie na walentynki czyli 14 lutego......chociaz nieee....to zły pomysł,bo wypada mi wtedy okres.....wiec albo 10 albo 20 dopiero....zobacze.... W kazdym razie nie leca kilogramy ja jakies szalone,ale zawsze cos tam sie rusza....jeszcze tylko 2 kilogramy i bedzie pierwszy cel :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patunia87
HEY DZIEWCZYNKI JA BIORE SIę OD NOWA ZA DIETKE:( niestety:( znalazlam dokładną tą grejfrytową podobno w ciągu 14 dni 10 kg idzie 1 dzień II śniadanie - 3 jaja, grejpfrut, herbata nisłodzona lub słaba kawa; obiad - 3 jaja i surówka wrzywna bez sosów i oleju, kawa lub herbata i 1 kromka chleba 2 dzień II śniadanie - 1-2 jaja, grjpfrut, herbata lub kawa; obiad - mięso wołowe, pomidor, seler naciowy, ogórki i inne warzywa, kawa lub herbata. 3 dzień: II śniadanie - 1-2 jaja, gotowany szpinak z łyżką jogurtu; obiad - 2 kotlety z kurczaka lub jagnięciną, seler naciowy, pomidor, ogórki i inne warzywa, herbata lub kawa; 4 dzień: II śniadanie - surówka z warzyw, grapefruit, kawa lub herbata obiad - 1-2 jaja, ser biały, gotowany szpinak, kromka chleba. 5 dzień: II śniadanie - jaja, szpinak, kawa lub herbata obiad - ryba, surówka, kromka chleba, kawa lub herbata 6 dzień: II śniadanie - sałatka z owoców, herbata lub kawa obiad - wołowina, seler naciowy, pomidor, ogórki kiszone, kawa lub herbata 7 dzień: II śniadanie - zimne mięso z kurczaka lub indyka, pomidor, grejpfrut obiad - zupa jarzynowa, mięso drobiowe, pomidor, gotowana kapusta, seler naciowy, grejpfrut, kawa lub herbata. JA SIę BIORE ZA SIEBIE BO OSZALEJE... ( 08.02.09r. ) : wzrost : 1,72 . : waga : 70,5 kg . * dieta norweskaa * cel I : 65 kg . cel II : 60 kg . cel III : 55 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo....w koncu sie ktos pojawil.... patunia bede z Toba,bo klaudia gdzies zniknlea i dzagus tez.....tak mnie nieladnie nna placu boju zostawily..... Tak wiec, jesli zaczynasz od nowa dietke mozesz liczyc,ze bede Cie wspierac ....mozemy sie wymianiac doswiadczeniami i pisac tutaj kiedy nam cos nie pojdzie albo tez pisac o sukcesach,ktore na pewno tym razem beda... Ja sobie co prawda kontynuuje dietke i juz pierwsze efekty wizualne zaczynaja sie uwidoczniac .....wolno mi idzie ,ale idzie...dlatego sie nie zniechcecam....w koncu to pelni ciepla jeszcze jest conajmniej 1,5-2,5 nawet miesiecy tak wiec spoko.,....zdarzymy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo...skoro zatem patunia zaczynasz od nowa to ja sobie uaktualnilam stopke....mam nadzieje,ze tym razem uda sie Tobie wytrwac w diecie i nie przerwac jej z zadnego powodu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×