Czy macie coś przeciwko kiedy Wasz facet pisze z innym dziewczynami?

Nie chodzi o notoryczne pisanie sms-ów, e - mailii, ale tak raz na jakiś czas, np. do starej znajomej z pracy na naszej-klasie wiadomość w stylu `co słychac, jak po Sylwku?` itp. Albo sms na jakis czas w stylu tez co słychac, co u Ciebie? Macie coś przeciwko takim zachowaniom ze strony Waszych facetów, kobietki?

tak

nie :P

a do mnie pisze. mnie juz to wnerwia..no ale jej najwyrazniej nie przeszkadza. No chyba ze ona o tym nie wie :P

mała kropleka śniegu no właśnie ja też, ale to jest spowodowane tym, że jestem straszną zazdrośnicą:O właściwie nie mam o co być zazdrosna, bo ja też wymieniam czasem ze znajomymi jakies wiadomosci, ale... ehh Little_Miss_Trouble to fajnie masz, przynajmniej się nie zadręczasz...

Zadaj sobie pytanie czy Twoj facet ma cos przeciwko temu,ze Ty piszesz do kumpli:):) Czlowiek to czllwiek i musi utrzymywac relacje z innymi ludzmi aby jakos funkcjonowac:)Nie moze tlyko i wylacznie rozmawiac ze swoja dziewczyna....kobieta i to samo tyczy sie Nas, kobietek:)

facet mojej kolezanki co chwil nie dziwię Ci się - mnie by też wnerwiało, gdyby wypisywał do mnie zajęty facet:O ale gdyby np. napisał do Ciebie raz w miesiącu a nawet rzadziej, co słychać itp.? Miałabys cos przeciwko?

mój nie pisze do koleżanek wiec nie mam problemu :)

***AnGeL*** zapytałam go o to dzisiaj i stwierdził, że jessli są to smsy czy wiadomosc czysto kolezenskie to nie ma nic przeciwko, ale raz juz widziałam jego rekację, kiedy weszłam przy nim na gg i dostałam podziękowania od kolegi za zyczenia na dzień chłopaka:O wysłał mi kilka buziaków i napisał, ze jestem wspaniała, a awanturę mój chłopak zrobił mnie:O a te podziękowania były do żartów...

ano wlasnie sama dobrze wiesz, ze nie masz o co byc zazdrosna, ale sie zadreczasz i sama sobie tym krzywde robisz :D skoro ma kolezanki i nie pisze / nie robi z nimi nic zlego to chyba nie powodow, aby zabronic mu tego prawda? tym bardziej, ze na pewno same mamy znajomych :D nie ma nic gorszego nic zamykanie faceta w klatce i ograniczanie go, bo oni tego nienawidza :o zreszta ja tez nienawidzilabym jakby mi ktos mowil co mi wolno a czego nie... w koncu jestesmy dorosli i chyba sami wiemy gdzie jest granica :o

gdyby pisał raz na jakis czas to bym sie nawet cieszyla ze o mnie pamieta i ze dziewczna go jakos bzdurnie nie ogranicza-czyli jakas w porzadku :p

mama dobra rada mój też swego czasu nie pisał w ogóle, a czasem coś go jebnie i napisze:O dobrze, że mam wyczucie i w odpowiednim momencie wejdę do niego na nk albo w skrzynkę wiadomości sms:P coś mnie zawsze tknie akurat po tym, jak wymieni sms czy wiadomosc

sprawdzasz mu skrzynke ? szok :o

ja taka niestety jestem, że najchętniej zamknęłabym go w klatce:O wiem, że to głupie... staram się to ograniczać, nie okazuję już zazdrości jak kiedys... bo jak on czuje, ze jestem zazdrosna to jeszcze specjalnie mówi: `muszę napisać do A. i umówić się z nią na piwo`, `pójdę Cie odprowadzic i wstąpię na chwilę do K. żeby pogadac` itp. Ale i tak nie idzie i i tak sie nie umawia...

Little_Miss_Trouble nie, nie to nie tak, że mu spradzam, ale znamy swoje hasła i nie ma z tym problemu. On tez czasem jak się bawi moim telefonem to wejdzie w połączenia lub skrzynkę, ale to nie jest na zasadzie sprawdzania tylko tak hm bardziej jakby to okreslic dla zabawy, zeby sie wzajemnie pownerwiac...

ja tez sprawdzam

lepiej sie oducz takich zachowan, bo na dluzsza mete nie da sie z Toba zyc :o przeciez kazdemu nalezy sie odrobina prywatnosci nawet w zwiazku :o

Dziewczyny jestescie chore!

ja sie nawet nie pytałam "kto" jak ktorys tam moj facet dostał jakas wiadomosc...no chyba ze go chciałam wkurzyc to sie pytałam co tam jakas monisia czy inna ania napisała :P

nie, bo każdy ma prawo do odrobiny prywatności... nie wyobrażam sobie też,żeby on zabronił pisać z moimi kumplami:)

Little_Miss_Trouble ty jestes chora oceniając ludzi po czymś takim... to nie jest sprawdzanie moim zdaniem. Nie robię tego co chwila, codziennie, obsesyjnie. Po prostu czasami mi się zdarzy, że wejdę na jego konto na nk, o czegos tam szukam i przy okazji zobaczę... Mój chłopak wie o tym, bo sam robi to samo i jakoś od 2 lat mu to nie przeszkadza wiec nie pierdol mi, ze nie da się ze mną wytrzymać:O gdyby mu to przeszkadzało to by juz dawno odszedł ode mnie

to słodko;) wasz związek polega na sprawdzaniu i kontroli? najssssssowo;)

nie dyskutuje wiecej z niedojrzalymi nastolatkami o ich niedojrzalych zwiazkach

zdziwiona25 gdyby na tym polegał to robiłabym to cały czas... a jak już napisałam - zdarzy mi się. Ale nie o tym jest temat. Czekam na normalne wypowiedzi

up

up

Autorko.....zaczynajac temat napisalas,ze On tylko pisze "w stylu `co słychac, jak po Sylwku?` itp. Albo sms na jakis czas w stylu tez co słychac, co u Ciebie?" wiec nie ma czym sie przejmowac.......Przegladasz Jego NK itp.a On tez przeglada Twoje strony?:) Pisalas,ze jak Twoj facet zobaczyl wiadomosc od Twojego kumpla w ktorej przeslal buziaki i byl zazdrosny wiec......najlepiej zakoncz temat i idzcie na sanki badz ulepic balwana hehehe:):):) Pozdrawiam:]

chcesz odpowiedź? ja nic nie mam przeciwko takim kontaktom mojego faceta z innymi dziewczynami:) mimo,że on czasem się złości na moje z płcią brzydszą:P

i co uważasz za normalne odpowiedzi? że ktoś napisze "ooooo rany! nie pozwalam mu na kontakty z nikim prócz mnie i jego rodziców!" hehehe :) może czas dojrzeć?:D

ja nie jestem zła, że mój facet pisze ze swoimi koleżankami, obojętne czy to na nk, czy sms, czy maile, mam do niego zaufanie, zresztą tez mam kolegów, z którymi utrzymuję kontakt i nie chciałabym, żeby ktokolwiek mi to ograniczał, bo w poprzednim związku ( swoją drogą chorym związku) tak miałam, że koles najchętniej przywiązałby mnie do kaloryfera i zasłonił oczy, ja głupitka wtedy zerwałam wszystkie znajomości i dużo mnie kosztowało żeby odzyskac chociaz część znajomych, ale człowiek uczy się na błedach ;) co do haseł to znam hasło swojego faceta na nk, ale tam nie wchodzę bez potrzeby, tzn. wejdę tylko wtedy gdy np. czeka na jakąs wiadomość a nie ma możliwości sprawdzenia czy dotarło i prosi mnie bym sprawdziła, ale nawet wtedy nie czytam jego innych wiadomości, bo mi to do szczęścia nie jest potrzebne, sama nie lubię, gdy ktos mi czyta coś prywatnego, nawet jeśli zostawie to na środku pokoju ;)