chora zazdrość ? Czy jednak nie ?

Witam mam problem mój narzeczony lubi grać w gry online. Gra tam z dziewczynami przeważnie... I teraz też ma niby "żonę" bo ponoć za tą są jakieś punkty... ona jest bardzo ładna chodź widać że zdjęcie retuszowane jest bardzo ładna.... jestem zazdrosna jak cholera on mówi że nie ma o co ... mówi że mnie kocha i ze mną jest.. i że to tylko gra... jednak ona wysyła mu esemesy np. z tekstem tęsknie... i jak on ma czas wchodzi i gra z nią a jak nie piszę że jest zajęty co ja mam o tym myśleć .. boje się że go stracę ..:( boje się że zostawi mnie dla niej albo mnie zdradzi ... nie wiem co mam myśleć a może to naprawdę dla niego inny świat który nie bierze do swoich realiów ?

co o tym myślicie ? mówię mu że boje się że go stracę a on mówi że nie stracę go ...

up up up

Dziwny jakiś ten Twój facet:O Jakby mi mój znalzł sobie "żonę" to bardzo by odczuł moje niezadowolenie,zresztą mój by nie wpadł na tak idiotyczny pomysł:O Co on jest jakiś niedojrzały dzieciak, że się na komputerku bawi w żonę i męża, bo w rzeczywistości nie umie? Cyberseks też uprawiają? Bo za to są np podwójne punkty?:O Słyszałam, że są bardzo rozbudowane już gry erotyczne. Proponuję uświadomić faceta, że albo skończy z tymi głupotami albo wyląduje za drzwiami:P