Powiedział Nie chcę co do faceta nie podobne

Nie chce, boi się, że zajde w ciąże. Cenie w naszym związku to, że zawsze rozmawiamy o wszystkim co czujemy, że jest na tyle dojrzały (ale to głupio zabrzmi) aby powiedzieć mi "nie jestem na to dojrzały". Nawet na to żeby sie pieścić, że zawsze jest jakaś mozliwość ze wpadniemy. Bardzo Go kocham, powiedziałam, że rozumiem, że damy sobie czas - jednak w środku mnie rozrywa. Brakuje mi tego. Tęsknie za jego dotykiem. Czasem czuję się zawiedziona, że jestem u Niego od 16 do 23 a jedyne co robimy to gotujemy, ogladamy filmy, rozmawiamy. Masturbując się sama w domu i chwile po tym jak dochodze - zaczynam płakać. Czy ja jestem nienormalna? Miesiąc temu kiedy spaliśmy razem, zaczał mnie tam piescic wkladając reke do spodni, nagle wyjal szybko, odwrocil sie o poszedl spać. Wpadlam w szał.. powiedzialam, że nie chze zeby mnie dotykał. Spalismy do rana obrazeni, zabolalo Go to. I, że niby co? Jak znowu mu się 'zachce" to ja mam byc zwarta i gotowa? Wtedy mnie zaboli, ja czekalam.. chyba mu odmowie, chyba jestem tak wredna i chce pokazac mu 'jak to jest'. czuje sie z tym źle..

mamy po 38 lat czy to nie dziwne?

To gej raczej, albo wyjątkowo zakompleksiony i wstydliwy i niepewny siebie chłopak ile lat macie?

On ma 22 ja 19 .. jest pewny siebie, zabawny. Tylko mielismy pare razy sytuacje kiedy kazde z nas myslalo ze ejstem w ciazy, to czekanie na wynik testu.. stres

a kiedy byl ten czas gdy myslelismy ze jestem w ciazy ( ze stresu w szkole spoznila mi sie miesiaczka) powiedzial ze wszystko bedzie dobrze, ze znajdzie prace, ze damy rade. Wielka ulga kiedy na tescie byla jedna kreseczka . Zniszczyl go ten stres?

po cholere sie masturbujesz . MAsz faceta daj se siana .

No przeciez piszę , że z facetem problem mam, co?

Dlaczego niby mialby byc wstydliwy? Nic z tych rzeczy.. Robilismy to przez dluzszy czas, chlopak jest bardzo otwarty, razem swirowalismy , przebieralam sie w diabelki, aniolki, uczennice. Bylo wiele smiechu , wiele namietnosci.. A teraz nic.

eh.

Dwie rzeczy - zacznij brać pigułki anty (jak możesz), to może polepszy sprawę. I druga rzecz - popieść się przy nim, jak leżycie razem w łóżku - tak na full. Niech patrzy. :)

Stres przed ciążą może i kobietę, i faceta skutecznie zniechęcić do seksu. :(

Ale ja przeciez nam mojego facetam, wiele razy sie przy nim piescilam, nie zachece go do pieszcenia sie moja masturbacja, a poza tym dlaczego mam to robic skoro ustalilismy cos? NIC NA SIŁE. Boje sie brac pigulki. Gadam z dziewczynami, wiele z nich ma przez to problemy, ataki placzu. Nie chce tego.

Nie potrafisz wczuć się w faceta, ale rób jak uważasz - jeśli moje rady są dla Ciebie bez sensu. Sama napisałaś "Nie chce, boi się, że zajde w ciąże." - to zrób COŚ, żeby się nie bał ciąży. :(

Myslalam ze wystarczy powiedziec "to nie tak latwojednak zajsc w ciaze, skarbku"

Ha ha ha! :P

sa rozne srodki anty.. a kazdy organizm moze inaczej reagowac. moglabys tez sprobowac plastrow antykoncepcyjnych, to tez dobry sposob zabezpieczania

Ja wiem, ze jest wiele wyjsc, ale jego to chyba paralizuje ze MIMO wszystko, mimo probowania zapobiec, moze sie cos wydarzyc. Czuje sie glupio, jak jakas napalona nastolatka.. chyba ze to nazywa sie po prostu : kobitka jednak potrzebuje bardzo 'tej' bliskosci

dupa zbita

:(

nie chce sie z nim klocic..

..

a czemu nie uzywacie prezerwatyw ?? my uzywamy juz jakis czas i ani razu nie pekly druga sprawa przeciez nie masz codzienie dni plodnych obserwacja swojego organizmu i prezerwatywy bo piszesz ze tabletek anty nie chcesz

Toż przeca napisałem (między wierszami) - jeśli logiczne argumenty nie pomagają (na faceta), to trzeba zadziałać zgodnie z naturą - na popęd, na pożądanie. Rzadko który facet będzie spokojnie leżał, widząc obok siebie nagą (lub w seksownej bieliźnie) kobietę, która się zabawia se sobą (pieści się) - aż do orgazmu (nie zwracając uwagi na faceta). Taka akcja powinna go "obudzić". Jeśli nie - to już źle z Tobą (nie pociągasz go). :(

Rety, czy nie można dogadać się? Przecież w tak młodym związku macie problemy , z którymi walczą ludzie dojrzali, w sile wieku. Brak pieszczot już teraz wróży Wam tragedię. Oddalacie się od siebie i wcześniej, czy później to Ty zrobisz skok w bok, bo nie wytrzymasz. Nie wiem, co z nim jest nie tak, ale na bank facet nie jest normalny. Spróbuj z tym zabawianiem się przy nim, w samej koszulce. Powiedz mu, że jest Ci to potrzebne i albo zacznijcie stosować prezerwatywy, albo metody zastępcze, ale NIE WOLNO Wam sie tak oddalać. To rozwali Wasz związek.