Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna przyszła żona

pieśni na ślub do kościoła

Polecane posty

Gość taka jedna przyszła żona

macie jakieś propozycje doradźcie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy
czy chcesz poprzestać tylko na organiście, czy planujesz udział jeszcze jakichs innych muzyków (wokalistów albo instrumentalistów) Zawsze warto jednak skonsultowac się z osobą znającą wymogi liturgiczności utworów - tak, by np. na Ofiarowanie nie wciskać piesni czy utworu eucharystycznego, i odwrotnie, etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było tu kilka wątków
na ten temat, postaram się znaleźć i wkleić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna przyszła żona
dzięki za odpowiedź i linka planujemy tylko organistkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę
W takim razie polecam pieśni z zakresu kanonu liturgicznego, na pewno organistka doradzi coś odpowiedniego. Garść informacji dla was: bardzo często na wejście śpiewa się piękną, tradycyjną pieśń "Pod Twą obronę, Ojcze na niebie", pasuje i wygodnie się przy niej kroczy w stronę ołtarza ;) Na Ofiarowanie wykonuje się coś stosownego pod względem wymowy liturgicznej (np. "Cóż Ci Jezu damy", na Komunię coś eucharystycznego ("Panie dobry jak chleb" - przyład pierwszy z brzegu), przed wyjściem z kościoła może być pieśń maryjna jako prośba Młodej Pary o opiekę Marii Panny nad ich malżeństwem. Z daleka radzę się trzymac od koszmarków sacropolo w stylu "Gdy się łączą ręce dwieeee" czy oazowych hitów nieliturgicznych typu "Oblubieniec", "Baranki młode" etc. Życzę pięknego ślubu, mam nadzieję, że organistka jest osobą kompetentną, bo niestety z profesjonalizmem osób pracujących na tych stanowiskach bywa ostatnio bardzo niedobrze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna przyszła żona
jeszcze raz dziękuję. Mam tylko jeszcze jedno pytanie nasz ślub odbędzie się w okresie Wielkiego Postu (nie robimy wesela, tylko przyjęcia dla najbliższej rodziny) czy to ma jakiś wpływ na wybór pieśni????? czy jakieś są zakazane ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę
To już należałoby szczegółowo uzgodnić z księdzem i organistką, na pewno odpada w Wielki Poście "Gloria" z części stałych mszy (czyli "Chwała na wysokości Bogu"). Należy też spytac o teksty czytań i psalmu. Pamiętaj, że zarówno tekst psalmu jak i czytaę mszalnych (spytaj księdza, czy bedzie jedno czy dwa) oraz Ewangelię możecie sobie wybrać sami. Chyba, że bierzecie ślub w jakieś święto kościelne. Ogółem - ślub w Wielkim pPoście bywa zwykle bardziej "cichy", ale sam okres liturgiczny w myśl aktualnych przepisów już na niego nie rzutuje. Aha - z góry spytajcie, czy zamierza Wam udzielić ślubu "pełnego", tj. w czasie mszy (włącznie z Przeistoczeniem i udzieleniem Młodym Komunii pod dwiema postaciami) czy też będą to same zaślubiny bez mszy i Komunii. W niektórych parafiach bowiem w Adwencie i Wielkim Poście księża nie chcą udzielać ślubu "z mszą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Bardzo Proszę
Jesteś jakaś porypana. Twoje propozycje są oklepane i można usłyszeć je na KAŻDEJ MSZY!! Natomiast Gdy się łączą ręce dwie mają i odpowiedni tekst pasujący do chwili a twoja opinia świadczy o tym, że nie masz najmniejszego pojęcia w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę
czytac ze zrozumieniem - napisałam wyraźnie, że podaję przykłady PIERWSZE Z BRZEGU, najbardziej klasyczne!!!!!! Że chodzi wylącznie o podanie przykładu pieśni Na Ofiarowanie względnie eucharystycznej!!!!!! Pojęcie w temacie = muzyka w liturgii jak najbardziej mam, ale ani myślę udowadniać, że nie jestem wielbłądem. A co do "Gdy się łącząąąąąąąąąąą" - o gustach ponoć się nie dyskutuje, ale ta pieśniczka jest: 1. nieliturgiczna = zabroniona jako utwór do wykonywania w czasie mszy 2. ckliwa 3. wśród muzyków obśmiana totalnie jako "sacropolo do kwadratu" 4. przez teologów wykpiona jako twórczość chodnikowa 5. posiadająca tekst może i pasujący do slubu, ale równie gustowny, co welon z lamówką i rekawiczki na jeden palec zwane "opatrunkami gipsowymi"... I to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Bardzo Proszę
1. pokaż mi ten zakaz, chętnie się zapoznam - mam brata księdza i gdy zadałam mu to pytanie powiedzial, że to wymysł nadgorliwych oazowców 2. co jest złego w ckliwości? rozumiem, że jesteś niedopieszczoną i samotną osobą, która prycha na wszystko, czego mieć nie może; poza tym ślub sam w sobie jest dość ckliwą ceremonią i kolumny przepisów, nakazów i zakazów zabiłyby tylko jego piękno (czaisz bazę?) 3. Są muzycy i "muzycy". Ty i twoi znajomi najwyraźniej zaliczacie się do tych drugich, czyli muzykantów. PRAWDZIWY muzyk nie obśmieje żadnej piosenki/utworu. Po prostu odetnie się od tego rodzaju wykonań i specyfiki. I już. A tacy, jak ty, to PROSTACTWO w najgorszym wydaniu. Druga sprawa: liturgia. BUAHAHAHAHAHAHAHAHA! Nie piernicz głupot, dobra? I nie bądź taka sztywna, jak nakrochmalony kołnierzyk albo trup w kostnicy! 4. a co ma teolog (nadęty balon) do mojego ślubu? chętnie pokpię sobie z ich przedętego ego i porozmawiam na przykład na temat księgi Genesis i Apokalipsy; ciekawa jestem, jakie bzdurne teorie usłyszę :D a tak na marginesie, nie wiedziałam, że teolog jest autorytetem w sprawach tekstu i muzyki ;D sami pewnie słuchają Rubika czy innego Wiśniewskiego :D 5. o gustach się nie dyskutuje, ciemna maso :) Nuuuudna jesteś i nie znasz się. A przepisami podpierają się tylko rzemieślnicy. Zwłaszcza kiepscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweeeeeeee
do bardzo proszę Gloria jest tylko w niedziele i swieta.. Raczej nie podczas slubow niezaleznie czy w Wielki Post czy nie.. Slub nie w czasie Mszy nie oznacza braku Komunii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Bardzo Proszę
Mówiłam, że baba się nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak....
Jesli sami wszystko wiecie najlepiej, to po co w ogóle tu zaglądacie?? A od sztywniaków najłatwiej jest wyzwać - hulaj dusza, robimy co chcemy, a gdy ktokolwiek zaprotestuje, to należy go ślicznie opluskwić... Folwark zwierzęcy, zwierzątka rowne i równiejsze, życzę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdy sie łączą
Czytając powyższe wywody dotyczące tej pieśni musze włączyć się w tę dyskusję. Zgadzam się z "bardzo proszę". ale to jest kwestia estetyki muzycznej. Moja kolezanka bardzo bym chciała bym jej to zaśpiewała ale mnie mdli na samą myśl. Ta piosenka jest po prostu kiczem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku jak się cieszę
że są jeszcze osoby, które próbują unikać kiczu na Mszy św!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oprawa muzyczna
Organy, skrzypce, trąbka, obój, wiolonczela, śpiewacy, chór lub bardziej młodzieżowo - wokalistka, wysokiej jakości keybord. Zapraszam do przesłuchania i bliższego zapoznania się z ofertą. www.uroczystosci.webd.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu tez się wtryniacie
brakoróby?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×