POMÓŻCIE PROSZE

Jestesm z factem od 2 lat, jednakze ostatnio spotkał sie z pewna laską na piwo mówiąc mi o tym po 3 dniach. Mówił, ze to tylko kolezanka i robie afere nie wie z czego. Gdy on spał znalazlam jej numer. I teraz nie wiem, czy zadzwonić i rozwiązac sytuację, zapytać ją co i jak, czy raczej odpuscic?

zaznacze, ze wczesniej mowił ze ta kolezanka jest fajna itp

???????

wysłalam jej smsa ale nie odpisała, nie wiem, dzwonic?

kolejna zazdrosna :P

dzwon natychmiast i poromawiajz ta niby jego kolezanka

moze porozmawiaj z nim najpierw, a ty sie z kolegami nie spotykasz?

rozmawialam z nim i on cos kręci. sama nie wiem...

to jak nie wiesz, poczekaj troche i zobacz jak sie sprawa rozwinie, zajmij sie soba i daj biednemu chlopwi troche odsapnac, moze potrzebuje troche adoracji z zewnatrz, co w tym zlego?

czyli mam akceptować jego randki, tak?

Ja bym zadzwoniła natychmiast, wyjesnijcie sobie sytuacje, tak bedzie najlepiej

n o pewno!

noo pewno:))

Uważam, ze powinnas zadzwonić, jesli naprawde podejrzewasz coś, były juz jakies przesłanki itp. Bo moze oni spotkali sie jak znajomi a Ty niepotrzebnie panikujesz.