Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trudny dylemat2222222222

co Wy byscie zrobiły w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość karolina020
oj podrozniczko dziwna z ciebie dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
bez przesady z tymi wyrzutami ten Twoj byly jak rozumiem na Twoja prosbe kiedy inni Cie olali przerwal zabawe sylwestrowa, przyjechal po Ciebie w srodku nocy taksowka ( za ktora zaplacil) na Twoja prosbe wynajal hotel. I to po tym jak juz dawno nie byliscie ze soba. Obiektywnie - to facet naprawde sie postaral choc nie musial. Danie mu dupska bylo minimum przyzwoitosci z Twojej strony. Nalezalomu sie to (rozumiem ze wczesniej wspolzyliscie jak byliscie razem) Gdybys tego nie zrobila wowczas dopiero moglabys miec wyrzutu sumienia Jesli nie chcesz byc znim to tak to po prostu potraktuj, rozlozenie nog w zamian za okazana pomoc. i zakoncz znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróżniczka.pl
no własnie trzeba sie szanowac, a nie robic histeria płacz i lament . trzeba odejsc z honorem a nie gierki typu daj kluczyki. tak sie mówi zeby wymusic reakcje. albo jeszcze lepiej, pewnie mówiłas mu jeszcze ze na stopa pojedziesz albo bedziesz w samochodzie spac. o jeny jakie wzruszające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina020
spoko:) jesli twoje wyjasnienia do niego nie docieraja to powiedz mu ze bedziesz musiala przestac sie do niego odzywac. moze miec pretensje, ze byl seks itd, ale wyjasnij mu ze to byla taka chwila slabosci. tez mi troche szkoda chlopaka, ale jak juz pisalam zmuszanie sie by go tylko skrzywdzilo. a dodatkowo ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróżniczka.pl
wiem dziwna, bo nie słodka idiotka jak wy. zeby cie szanowali ty sama musisz sie szanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina020
wyznajemy ta sama zasade ale widocznie dazymy do niej innymi srodkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina020
jakie mial prawo jej ublizac i zabierac kluczyki? jak ty bys sie zachowala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudny dylemat2222222222
No własnie najbardziej wkurzyło mnie to, ze mi kluczyki zabrał, a to moje auto było a nie jego. A pozatym wiedział, ze napewno po kogos zadzwonie i ktos przyjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudny dylemat2222222222
i co miałam mu zostawic te kluczyki i auto?? Podróżniczka osłabiasz mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina020
a jaki byl powod ze byl taki zazdrosny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudny dylemat2222222222
Napisałam, ze niechciałam jechac, tylko chciałam isc do auta (powiedziałam, ze ani 5 minut w jego domu nie wytrzymam), i dzwoniłam po znajomych zeby przyjechali!!!! Ludzie czytajcie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudny dylemat2222222222
kiedys był koles, który do mnie zarywał i pisał ja go olewałam, a pozatym zobaczył w sylwestra sms od exa"kocham Cię" i zaczał mi ublizac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina020
przeciez napisala ze nie chciala jechac tylko pojsc do samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina020
tacy sa faceci... moj tez ma czesto pretensje o to ze to ktos sie do mnie podwala. nie raz byly awantury z tego powodu, ale na szczescie zmienil sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki
ja popierwsze bym nie wpadła w histerie. wkurzył cie, to wychodzisz , nie pytasz nie mówisz koniec tematu. a czemu ci zabrał??bo pewnie najpierw sie popłakas potem wyłaś, szarpałas sie , krzyczałas, . to chyba logiczne ze takiemu czlowiekowi zabiera sie kluczyki po pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina020
mial*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudny dylemat2222222222
Dobra koncze temat, bo okazuje się, ze to ja jestem wariatka, a mój były wzór cnót...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki
ja mysle tak samo jak podróżniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czepliwa baba
ech nad czym sie tu zastanawiac.. koles nr 2 sylwestrowy nerwus - nazwijmy go- jak dla mnie debil... jakie ty masz dylematy... karze ci wypierdalac w srodku nocy i ma gdzies jak dotrzesz do domu.. kobieto.. o czym ty mowisz... podziekuj swojemu bylemu,ze zajal sie toba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróżniczka.pl
taaak dobra zagrywaka, daj mi kluczyki bo chce tylko posiedziec w samochodzie. zawsze jak sie tak gada to chodzi o reakcje . sama przyznaj czy nie powiedziałas mu jeszcze cos typu: wracam na stopa, będę spać w samochodzie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czepliwa baba
jak niektorzy moga bronic tego nerwowego sylwestrowego dupka? zprasza dziewczyne .. ta jedzie 100km , a potem kloci sie z nia i karze sie wynosic? to ma byc facet? to dupek skonczony.. nawet jak sie poklocili powinien zachowac sie do konca z klasa i nie wyrzucac jej z domu.... wcale sie nie dziwie,ze chciala wyjsc.. sma bym nie zostala z kims takim minuty dluzej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudny dylemat2222222222
no własnie najlepszy motyw był ten, ze ja jestem 100 km,od domu nikogo tam nie znam a ten karze mi wypierdalać i co lepsze idzie sobie dalej na impreze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudny dylemat2222222222
Obudził sie o godzinie 8 co sie ze mna dzieje, zaczał wydzwaniać, nawet przyjechał do mnie do domu trzy razy, ale mnie nie było. jakoś kurwa mac przez te 8 godzin nie zastanawiał sie co sie zemna dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudny dylemat2222222222
powiedziałam mu, ze zadzwonie do znajomych i ktos napewno przyjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróżniczka.pl
chciał cie zatrzymac- nie udało sie chciał cie zatrzymac siłą- nie udało sie dał sobie spokój. chciał cie zatrzymac- źle chciał cie zatrzymac siłą- żle nie zatrzymywał cie- żle to czego ty chciałas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czepliwa baba
trudny... moja rada on jest dupkiem.. daj sobie z nim spokoj... po pierwsze nie powinien pic , bo mu sie agresor wlacza, po drugie... mial gdzies co sie z toba dzieje.. w srodku nocy w obcym miescie.. dran do kwadratu.. olej go sikiem gornym artystycznym... jaka masz gwarancje ze drugim razem sie tak nie zachowa... zaprosi cie na impreze i znowu karze wypierdalac... bo juz bedzie wiedzial,ze raz tak zrobil, potem przeprosil i jest ok... nie pozwol sobie zeby cie tak traktowal palant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czepliwa baba
no ale czemu zafundowal jej taki sylwester z klotniami co to kurwa niewolnikiem jego jest ze nie moze sms odczytac? a czy to jej wina ze ktos ja kocha? czy mamy na to wplyw? a ty podrozniczko co bys zrobila? zostalabys z panem? i moze jeszce dupy mu dala? wolalabym na dworzec isc i czekac niz z kims takim dalej siedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna sprawa22222222222222222
To skoro tak zajebiście dobrze zrobił, to po cholere truje mi dupe, ryczy w rekaw, przynosi kwiatki i przeprasza że zachował sie frajer... no sorry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×