Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglikaaa2121

CZY WASI FACECI TEZ SIE TAK ZACHOWUJA??

Polecane posty

Gość anglikaaa2121

Nie lubie wychodzic gdzies na imprezy,czy na mecze z moim chlopakiem i z jego kolegami.Na kazdym razem jest tak samo - on sie z nimi wyglupia na imprezach,zartuja,tancza jak glupki(robia sobie jaja),a ja tancze sama z boku,jedynie jak ktos do mnie podbija ,to chlopak pokazuje,ze jestem jego ;/Lataja razem do baru(a ja sie czuje jak taki pies na smyczy,bo za reke z nim ide),na meczach gada z nimi a ja siedze jak kolek,jak bylismy na przepustce u jego kolegi,to on z kumplami chodzil i stal z nimi,a ja z boku z jego kolega ;/ Tak jakbym byla laska jego kolegi,a nie jego;/Wkurza mnie to!Moj chlopak uwaza,ze nie jestem dziecko,ze moge sama stac,ze nie musi ze mna za raczke stac,miziac sie itd.Ale ja bym chciala ,zeby objal mnie i zebym to ja stala z boku z nim ,a wokolo koledzy,a nie na odwrot,ze ja z boku;/Moj chlopak uwaza,ze przesadzam i jak 5letnie dziecko sie zachowuje,co trzeba ciagle sie nim zajmowac,eh.A jak to jest u was?Na imprezach?Czy inne wspolne wypady,gdzie jestescie wy z chlopakiem i jedynie jego koledzy,a zadnej innej dziewczyny??Ogolnie jestem pierwsza dziewczyna mojego chlopaka,ma 21 lat w tym roku,w niektorych sytuacjach jest dziecinny.Ehhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a musisz non stop
chodzić z nim i jego kumplami? nie mozesz w tym czasie spotkac sie ze swoimi znajomymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglikaaa2121
Gdy natomiast jestesmy gdzies sami,to idziemy za reke,gadamy jak dwie katarynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglikaaa2121
Tzn.na imprezy chodzimy razem,moje kolezanki nie chodza,wiec ide z chlopakiem i z jego kolegami.Na przepustce wiadomo,ze bylam bez swoich znajomych,bo zaprosil mnie kolega mojego faceta,a na mecze rowniez chodze z nimi ,bo uwielbiam je.Nigdzie indziej z nimi nie chodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Ja tak nie mam bo jestem najlepsza przyjaciółką mojego faceta i lubi spędzać ze mną czas. Jednak kiedy chce pogadać z kolegami nie robię tragedii. Ja gadam wtedy z dziewczynami. Po prostu spotykacie się zawsze w dziwnym towarzystwie gdzie są sami faceci - no to wiadomo że oni gadają o jakichs rzeczach ktore ciebie nie interesuja. Inaczej jak by jego koledzy przychodzili ze swoimi dziewczynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglikaaa2121
Sorek- mialo byc na przysiedze wojskowej !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zabieram kobiety jezeli wychodze z kumplami...bo w tym czasie moze wyjsc z kolezankami..Ja sam tez nie chodze na kobiece pogaduszki...Reasumujac Twoj facet tez chce troche wolnosci.....i powinnas mu Ja zapewnic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglikaaa2121
No fakt,a koeldzy mojego faceta nie maja dziewczyn w ogole;/Zaden z nich.Wiec zawsze jestem jedyna dziewczyna i moj chlopak mowi ,ze nie bedzie jak debil ze mna sie przytulal (a mi chodzi jedynie o obejmowanie),bo beda sie z niego smiac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkaszanel
a po cholere sie pchasz miedzy facetow? jak idzie do kumpli to po to, zeby z nimi spedzac czas, a nie z toba na boku stac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie chodzę z chłopakiem na męskie imprezy. Jak chce wyjść gdzieś z kumplami to niech sam sobie idzie. Po co ja tam? Bardzo źle bym sie czuła. Moge sobie znaleźć fajniejsze zajęcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglikaaa2121
Ale zapewniam mu ja.My wogole razem nie mieszkamy jeszcze,mieszkamy w zupelnie innych miastach.Razem chodzimy jedynie na imprezy do klubow i na te mecze,ktore sa w niedziele co dwa-trzy tygodnie.A z kumplami codziennie sie widzi.Wiec ma sporo wolnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazjaaa
hey. No wiesz pogadaj o tym z nim.. Wg mnie tak nie powinno byc. Nie mozesz czyc sie jak 5 kolo u wozuu... Pogadaj z nim poprostu szczerze. Ja sobie tego nie wyobrazam zeby moj facet tak sie zachowywal... To ja dla niego jestem najwazniejsza i skupiam uwage jak ejstemsy gdzies razem bez wzgledu czy smai czy z kims. Jesli to sie nie zmieni i bedziesz sie źle z tym czula itp to ojj... czarno widze wasz zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglikaaa2121
Ale ja napisalam jasno i wyraznie ! Ze chodze z nim jedynie na imprezy do klubow !!Czyli raptem raz na miesiac.A na piwko sobie chodzi kiedy chce,codziennie(jesli oczywiscie nie jest akurat u mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglikaaa2121
Wlasnie rozmawialam z nim o tym i on uwaza,ze to ja przesadzam :( Ze nie jestem male dziecko i jak np.ide do wc na imprezie,to kaze mi isc samej,bo mowi ,ze nie jestem dzieckiem;/ A przeciez ja sie nawet pewniej czuje,gdy on idzie ze mna.No i wogole...Lubie kiedy wykazuje zainteresowanie mna,a nie kolegami ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz źle trafiłaś, bo facet jest jeszcze nie dojrzały z Twojego opisu. Albo ma taki charakter. Nie dziwię Ci się, że jest Ci źle z tego powodu, bo mi też by było. To nic przyjemnego stać jak kołek gdzieś za facetem. Prawda jest taka, że facet na poziomie zawsze będzie wywyższał swoja partnerkę. Stawiając ją u swojego boku. Ale kultura osobista zanika w tych czasach, teraz nie ma dobrze wychowanych facetów a i kobiety pozostawiają wiele do życzenia po sobie. Pewnie zaraz mnie tu zjadą za to co piszę, ale ja jestem bardzo czuła na kulturę. Z mojej strony nie byłabym z facetem który mi nie okazuje szacunku, ja też naturalnie stawiam mojego mężczyznę na pierwszym miejscu. A Ty autorko sama zadecyduj czy Ci z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie macie po 15lat
co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To on jakiś dziwny jest. Mój chłopak jak jesteśmy razem w klubie stara sie byc zawsze obok mnie, pilnuje, wiekszosc czasu razem tanczymy. Dla niego wazniejsza jestem ja a nie kumple.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj bo widać, że chłopak autorki z całym szacunkiem to smarkacz, może się nauczy jak się obyć z kobietą. Ale ja bym się nie bawiła w wychowywanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
mój to mnie nie odstepuje - chyba ze sama chce ;) Przynosi mi napoje, tanczy ze mną i ogólnie spedza czas z mną nie z kolegami jeśli wychodzimy razem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglikaaa2121
No to pieknie :( Moj chlopak to zupelnie z innej bajki jest :( Imprezy,to zawsze z kumplami robi z siebie idiote ,bo sie wyglupiaja,a ja z boku tancze sobie,a on raz na jakis czas do mnie podbije.Przeszkadza mi to strasznie,nie wiem co robic,oprocz tego jest boski,dogadujemy sie,ale nie chce sie tak czuc,a rozmawialam z nim o tym juz niejednokrotnie.Uwazam,ze to od niego powinno wychodzic.A u was jak jest?Faceci sami podchodza i przytulaja,czy obejmuja?Czy wy to robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglikaaa2121
A moj z kolegami,no chyba ,ze ja pierwsza go gdzies wyciagne i slucha sie mnie,ale tak dziwnie sie czuje,jakby to robil na sile wtedy,ehhh... A ja wole jak facet sie tak zachowuje,z jednej strony twardziel,ale z drugiej opiekuje sie mna,eh.Przeciez nie odejde od niego po 3 latach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Daj mu troche luzu i pokaz ze swietnie sobie bez niego radzisz to sam zacznie zabiegac o twoją uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie zaraz mnie tu zjadą za to co piszę, ale ja jestem bardzo czuła na kulturę Niewiele ma to wspolnego z kultura, chyba mylisz pojecia..Jezeli jestem z kims w zwiazku to daje Tej osobie na kazdym kroku dowod ze jest dla mnie najwazniejsza,,ale poza tym wszystkim mam tez kumpli z ktorymi wychowywalem sie od dziecinstwa z ktorymi nie jedno przeszedlem i z pewnoscia nie odstawie ich na boczny tor...Poza tym meskie grono jest dosyc specyficzne a tymbardziej jezeli sa to wyjscia na mecz, gdzie naprawde moja kobieta nie czula by sie az tak komfortowo. No chyba ze kobieta z ktora sie spotykam ma fiola na punkcie pilki to ja oczywiscie ze soba zabieram;) ale takiej nie poznalem,,Jednym slowem okazuje jej kulture i szacunek ale nie oczekuje zeby byla ze mna wszedzie tak jak ja nie roszcze sobie prawa ingerowac w Jej wspolne wypady z kolezankami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za to mój na odwrot, wszędzie ze mną, cz z kumplami pogadac czy bez zawsze ja za ręke, chyba ze mam coś do zrobienia do pójdzie sam do kumpli ale zaraz przychodzi i \"kochaaaanie, gdzie jesteś\":D też czasem męczące, ale chyba lepsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu masz od niego nie odejść po 3 latach? :D Małżeństwo z Was? :D:D:D Mój zawsze mnie obejmuje, a przynajmniej jest obok. I nie staje do mnie tyłem! Twój facet to gówniarz dla którego tylko kumple się liczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglikaaa2121
Poniewaz bardzo Go kocham i naprawde super sie rozumiemy,po prostu bez slow.Gdy jestesmy sami we dwoje ,to daje mi maksium uczucia.Ale wszystko sie zmienia,gdy sa z nami jego koledzy :( Smutno mi wtedy i przykro,bo wolalabym ,zeby ,,wchodzil mi na glowe'' ,niz takie cos.Poprzedni moj chlopak byl na maxa zazdrosnikiem,wrecz rozkazywal mi ,co moze dla niektorych jest chore,ale podobalo mi sie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×