Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Panna_semi

NIe mam sily walczyc

Polecane posty

Nie mam sily juz sie zmieniac. Schudlam 35 kg, wyszlam do ludzi, studiuje z sukcesami, mam mnostwo znajomych, zaufane i wierne grono przyjaciol, nie mam problemow aby wyjsc sie gdzies zabawic w weekend, mimo wszystko jestem wciaz sama. Mam dosc bycia wieczna kumpela. Byc moze nie potrafie obchodzic sie z facetami, nikt mnie tego nie nauczyl ani sama nie mialam okazji sie nauczyc. Nie wiem jak moglabym sie zmienic, czy w ogole warto skoro mimo zmian wszystko pozostalo tak jak dawniej. Mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm......
a może nie widzisz w sobie kobiety skoro jesteś ciągle tylko kumpelą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -/- ...Aniol... -/-
Nie nie to nie to...Wydaje mi sie ,ze po prostu zle szukasz ,albo nie dopuszczasz ich do siebie w jakis sposob..Wyjedz gdzies i sprobuj gdzies indzej nie na sile..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm......
kobieta prowokuje i czuje się dobrze we własnej skórze ..może masz jakieś kompleksy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllka
przyda Ci sie DOBRY wizażysta.Zmień kolor własów,makijaz co tylko chcesz:) No i ciesz się sobą,rozpieszczaj sie:) Od czasu do czasu fajny ciuch,dobre perfumy,ekskluzywna kąpiel,to wszystko jakoś dodaje wigoru i chęci zycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajomi mowa mi, ze na pierwszy rzut oka wydaje sie niedostepna i agresywna, jednak nie wiem z czego to wynika. Zawsze sie usmiecham, zagadam, przyjacielsko pogadam z kazdym. Kompletnie nie wiem z jakiego powodu jestem \"inna\" i jak moglabym zmienic to na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm......
no właśnie tym dystansem odrzucasz..może oceniasz,może lustrujesz...wyluzuj trochę i poczuj nieco beztroski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galantynka
Moze niepotrzebnie sie zgadzasz na kolegowanie sie z facetami, a potem biadolisz, ze traktuja Cie jak kumpelkę. Jak chcesz przeistoczyc faceta w partnera, to mu po prostu to powiedz, odmówi jego strata. Przed facetem nie otwieraj sie nigdy, tajemnice sa dla ciebie, mówi Ci to doświadczona 60 paroletnia kobitka. Sie trzym.paaaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie mi sie wydaje, ze nie lustruje i nie oceniam. Po prostu sprawiam takie wrazenie. Jestem mila, ale tez staram sie zachowac siebie. Nie wiem w jaki sposob mialabym sie nie zgadzac na kumplowanie z facetami, wychodze ze znajomymi wiadomo ze sa nie tylko kumpele. Potem dany facet zaczyna sie do mnie zblizac, ale wszystko pozostaje na stopie kumpelskiej. Jesli nie odpowiadalby mu moj charakter to nie bylby tez zainteresowany kumplowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kumpeli wybacza się więcej niż pannie. Bo i kogo obchodzi, że kumpela swoich facetów zdradza, albo ciosa im kołki na głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galantynka
Robisz z igły widły i utrudnias zsobie zycie, wez przejmnij inicjatywe i już. O ile facio jest wolny oczywiscie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie powinno sie wychodzi z zalozenie, ze facet jesli jest zainteresowany to po prostu da do zrozumienia kobiecie o co chodzi. Nie ma sensu uzewnetrzniac sie przed kims kto nie jest ani troche zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×