Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bo to

KOCHANKI II

Polecane posty

jesteś święty jeśli w Tobie nie ma szczypty egoizmu w takim razie co tutaj robisz? w niebie Twoje miejsce a nie na forum przeczytaj jeszcze raz pierwszy post topiku kochanki, tutaj dyskutuje, ale widac mocno to drazni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora....
czy prawdziwa milośc taka bezinteresowna to też egoizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdziwa milosc nie jest trzymana w ukryciu, skrywana i podsycana klamstwami, tak cos mi sie zdaje :-) a co do bezinteresownosci - hmmm, nie czytam harlekinow;-) milosc bezinteresowna z pewnoscia dotyczy macierzynskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam szczery ale teraz przegiales troche:) chyba masz slabe pojecie o milosci wybacz jak sie myle ale takie sprawiasz wrazenie co ma milosc zwlaszcza taka trudna i kosztujaca wyrzeczen do dowartsciowania wlasnego ego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to szczery
Drażni i owszem , ale nie dyskusja , tylko wywody nie popart niczym Żadną sytuacją życiową , odnośnie Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczery ile masz lat????? oczywiscie jezeli mozesz odpowiedziec:) i kochasz tak jak to sam opisujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drażni i owszem , ale nie dyskusja , tylko wywody nie popart niczym Żadną sytuacją życiową , odnośnie Ciebie. nie rozsmieszaj mnie, slowem, zeby dyskutowac o pogladach na temat kary smierci to musze byc katem lub miec kogos w rodzinie, kto zostal stracony? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ma milosc zwlaszcza taka trudna i kosztujaca wyrzeczen do dowartsciowania wlasnego ego przykro mi, ze nie wiesz co ma do tego :-) a mowi ci cos pojecie "unoszenie sie nad ziemia" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to szczery
No , no , ja tez tak mogę - nigdy nie będę mieć raka . Ale żeby tak stwierdzić muszę zetknąć się z tym , widzieć , cos przeżyc To oczywiście ironia , na Twoje słowa że Ty nie jesteś egostyczny , że brzydzisz się zdradą , że ty wiesz co w życiu dobre i nigdy tak nie postapisz Ale dlaczego wiesz? Czyzby tylko z dyskusji? Wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiedz mi a najlepiej zacytuj, gdzie napisalem, ze ja nie jestem egoista albo ze nigdy nie zdradze, stawiam piwo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiałabym sie daleko cofnąc aby pokazać ci to co pisales wczesniej...nie mozna gardzic zdrada jezeli sam nie wiesz czy keidys nie zdradzisz to wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to szczery
Nie będę szukać Twoich wypowiedzi , ale ich ton jest jasny , chyba dla większosci czytających.... Piwo ... no widzisz , to juz jest zaczątek tego egoizmu o którym tak piejesz Bo być moze , tutaj , za klawiatura siedzi ktoś , kto .... no i dalej sobie dopisz sam Tak zaczyna się zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam tutaj
do tej dyskusji że gdzie jest egoizm tam nie może byc prawdziwej miłości wzajemnie się wyklucza układ kochankowy jest zawsze wynikiem jakiegoś egoizmu (przynajmniej jednego z nich) a więc nie ma mowy o miłości, natomiast z pewnością mozna mówić że podstawą jest namiętność, a namiętność ma umocowanie w egoiźmie i tak kółko się zamyka też nie znam innego powodu kochankowania niż egoizm z zaciekawieniem czekam abyscie podali inny powód kochankowania niż egoizm jednej przynajmniej osoby z tego układu (lub obu osób)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora....
owszem nie jest ale czasami ta miłośc oprócz ze prawdziwa jest też nieodwzajemniona...i co zniszczył byś życie komuś kogo kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie znam innego powodu kochankowania niż egoizm z zaciekawieniem czekam abyscie podali inny powód kochankowania niż egoizm jednej przynajmniej osoby z tego układu (lub obu osób) no ja tez czekam i czekam ale cos czuje, ze sie nie doczekam :-) a ty koles lub dziewczyno - piwo to byl naturalny zart, a nie gadaj mi o tonie moich wypowiedzi skoro piszesz : \"na Twoje słowa że Ty nie jesteś egostyczny , że brzydzisz się zdradą , że ty wiesz co w życiu dobre i nigdy tak nie postapisz\" bo chyba nie rzucasz slow na wiatr, co? no i odpowiedz mi jesli potrafisz odnosnie tego co napisalem o dyskusji o karze smierci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być może...
a miłość to nie jest rodzaj egoizmu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13:46 [zgłoś do usunięcia] no to szczery Nie będę szukać Twoich wypowiedzi , ale ich ton jest jasny , chyba dla większosci czytających.... Piwo ... no widzisz , to juz jest zaczątek tego egoizmu o którym tak piejesz Bo być moze , tutaj , za klawiatura siedzi ktoś , kto .... no i dalej sobie dopisz sam Tak zaczyna się zdrada. Ta wypowiedź jest przykładem tak daleko posunietej nadinterpretacji, że aż mi się chce śmiać. Wcale mnie nie dziwi, że kobiety pokroju autorki tego postu zostają kochankami i jeszcze się zakochują. Żeby w takiej wypowiedzi dopatrzeć się podtekstów i zachęty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora....
odpowiec brzmi MIŁOŚC!!!to jest powód jak to nazwałeś kochankowania....prawdziwa ,szczera taka która niczego nie oczekuje....zdarza się rzadko ale jednak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezko sie rozmawia z czystymi teoretykami...niestety jezeli chodzi o temat zdrady to moze dla niektorych trzeba przez to przejsc aby miec szersze pojecie o niej i czym sie kieruje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby w takiej wypowiedzi dopatrzeć się podtekstów i zachęty.... to chodzi o to, ze moje wypowiedzi draznia, sa niepopularne itd, i cholera bierze autora lub autorke, ze nie moze znalezc argumentow innych niz podjazdy osobiste :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochankowania....prawdziwa ,szczera taka która niczego nie oczekuje....zdarza się rzadko ale jednak.... gdyby tak bylo, to nie byloby zdrady i tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartka_ papieru
jestem przeciwna zdradom. te z wyrachowania brzydzą mnie po prostu. ale..nigdy nie wiadomo co za rogiem i co dla nas szykuje życie, czasem może się zdarzyć coś czego NIGDY byśmy nie podejrzewali i postąpić wbrew wszelkim zasadom. dodam - na własną i innych zgubę. ja tak miałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie kartko papieru, zgadzam sie w 100%, ale nie twierdzisz chyba, ze stalo sie to bez twojego udzialu, wbrew woli czy jakos tak:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być może...
otóż szczery czasem coś się dzieję wbrew naszej woli. Bo rozum swoje a serce swoje i na to niestety nie mamy wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego drogie panie na sile chcecie udowodnic,ze bycie kochanka to nic zlego? szukacie ciagle glupawych usprawuedliwien dla swoich zachowan.. a parwda jest taka,ze kazda kochanka.. dziala z wlasnej wygody z checi udowodnienia sobie ,ze jeszcze moze sie komus podobac, kogos zdobyc... kosztem swojej rodziny, kosztem rodziny kochanka... czy naprawde tak trudno wam zrozumiec,że to co robicie jest zwyklym oszukiwaniem siebie samych? skoro jest wam tak zle w zwiazkach i nie ma juz szans na wspolne zycie z mezami- zwyczjenie nalezy odejsc i probowac ukladac sobie zycie na nowo...ciekawe jakbyscie sie czuly bedac zdardzane? chyba nie najlepiej:O no a teraz czekam na "lincz kafeteryjny" hehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kartki,..,,.:) nie znajdziesz zrozumienia u szczerego zaraz wyjdziesz na wyrachowana myslaca tylko o sobie egositke..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartka_ papieru
okoliczności które doprowadziły mnie do romansu były wbrew mojej woli. ludzie to tak naprawdę bezbronne stworzenia wobec losu. czasem, życie wali nam się na głowę i może się zdarzyć tak, że przychodzi wtedy miłość a od niej gdy jest się słabym nawet nie próbuje się uciekać. to jest taki stan kiedy najpierw jest wszystko jedno a potem za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to szczery
Nie jestem kolesiem ani dziewczyną Jestem kobietą . Nie odniosę sie do Twojej wypowiedzi odnośnie kary śmierci , bo nawet nie chce mi sie cofnąc wstecz, żeby to przeczytać . To nic nie wnosi do dyskusji o kochankach , o miłosci o wszystkich tych zawiłosciach z tym zwiazanych . Kim jesteś człowieku żeby wyrażac tutaj swoje pogądy ? Każda z osób piszących mówi o tym co ja boli co ją w zyciu spotkało a Ty puszczasz w obieg jakieś wyświechtane opinie co można a co nie można , upierasz się przy nich jak dzieciak. Po co dyskutujesz nie mając pojęcia o niczym albo mając i skrzętnie to skrywając? Uważam że dyskusja z Tobą to jak walenie głowa w ścianę . Nic sie nie zyskuje - jedynie ból glowy A jeśli chodzi o to nieszczęsne piwo - tak się zaczynaja niektore znajmości , od piwa , od kawy , od żartów ... tylko że oczywiście ja tez wyczułam ironię sytuacji . Bo Ty nigdy bys tego piwa nie postawił - jesteś zbyt anonimowy , a może jestes kobietą????:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×