Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

yassminelka

NADŻERKA...DO KOBIET KTORE TO MIAŁY. PROSZĘ POMÓZCIE

Polecane posty

Mam nadzerke, stwiedzil mi to ginekolog 3 dni temy, dla clotrimazol w globylkach i gynjain czy jakoś tak. objawy mi się nasiliły;/ przy czym od około tygodnia często oddaje mocz. Czy takie czeste sikanie wystepuje przy nadzrce? W ogole nie wiem kiedy mi sie to wyleczy:( prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam nadzerke, na poczatku jak mi ja wykryla, to cytologia co pol roku, a nie jak normalnie raz na rok, nic mi sie z nia nie dzialo, wiec nic nie robila,powiedziala ze nawet moge w ciaze zachodzic jak chce. I tak chodzilam sobie z ta nadzerka ok.3lata ale potem zaczela krwawic chociaz cytologia nadal II wychodzila to podjela decyzje o zamrozeniu nadzerki bo jeszcze nie rodzilam, podobno zamrazana lepsza od wypalanej dla kobiet ktore nie rodzily jeszcze nic mi nie wiadomo o czestym oddawaniu moczu, chyba sobie cos wmawiasz, bo nadzerka objawia sie czestymi uplawami, wtedy kiedy powinno byc sucho, a nie czestym oddawaniem moczu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nigdy nie dostalam zadnych globulek chociaz troche z nia chodzilam z nadzerka ma sie rozumiec, chyba dlatego ze nie mialam stanu zapalnego a czy to nie jest dziwne ze mam 28lat i nie mialam w zyciu stanu zapalnego?ani nic z takich rzeczy?swoja droga unikam dziwnych kapielowisk i jakuzi ale na basen chodze ciagle jeden i ten sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no naprawde odpukac nie skarze sie, podmywam sie codziennie, a tylko w specjalnych okolicznosciach dwa razy dziennie, moja kolezanka z ktora mialam przyjemnosc kiedys dzielic mieszaknie podmywala sie ze 2razy dziennie na bank, na serio czulam sie przy niej jak brudas, moja mama uwaza, ze czeste mycie sie w tamtych okolicach to niezbyt dobrze, sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
to prawda - powinno sie utrzymywac higiene ale nie myc pare razy na dzien :o moja nadżerka sama sie zaleczyla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałam artykuł autorstwa
ginekologa-onkologa, który dowodził, że nie ma konieczności usuwania nadżerki dopóki nie wykazuje tendencji rakowych. Jest to bowiem naturalna część fizjologii kobiety.Może zniknąć sama, lub po porodzie. Lub istnieć nie powodując żadnych dolegliwości. Ponoć na świecie nie stosuje się już metody wypalania, bo to więcej szkody niż pożytku. ja też od niedawna mam nadżerkę. Mój lekarz powiedział mi, że o wszystkim decyduje cytologia-jeżeli jest ok.-nie robimy nic. Jeżeli pojawi się stan zapalny-dostanę leki na to. a dopiero jeżeli cytologia wyjdzie zła-usunie mi ową nadżerkę. okazało się, że póki co mam spokój. Wyznaczył termin następnej cytologii za rok. Oczywiście gdyby pojawiły się upławy lub inne niepokojace objawy - wracam do lekarza. Jeśli nie-nie mam się czym martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałam artykuł autorstwa
...a z tym myciem...hm;) myślę,że to nie jest szkodliwe;) o ile nie robisz sobie irygacji (bo wypłukujesz naturalną florę bakteryjną dając wolną drogę "złym"bakteriom). Jedynie pamiętać należy,że najlepiej się myć nie zwykłym mydłem, a płynem do higieny intymnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×