Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce mi sie zyc

Nauka+brak chlopaka=DOLINA!!!!!!!

Polecane posty

Gość nie chce mi sie zyc

zaczelam mgr w nowej szkole nic licencjata-bo tam nie bylo studiow II stopnia. zdalam dwa pierwsze kola,jeden egzamin oblalam...no trudno...w weeken kolejne zaliczenia i ezgaminy,i tak do poczatku lutego co tydzien cos:-( pracuje,dojezdzam i juz nie mam sily.stresuje sie szkola,ze nie dam rady,nie lubie tej skzoly,atmosfery jak mam tam isc to jestem chora!!!caly czas zyje ta szkola....nie mam faceta czego bardzo mi brakuje,bo tak to moze bym miala sie z kim spotkac,wiedzialabym ze mam dla kogos zyc i nauka byla by "dodatkiem".a tak to tylko szkola,praca,dom....i tak w kolko. nic mnie nie cieszy,wszystko mnie drazni,irytuje....brak mobilizacji,usmiechu na twarzy.nie chce mi sie zyc:( co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
krótko mówiąc - sensem Twojego życia jest druga osoba, na której się będziesz mogła uwiesić i ciągnąc za nią przez życie, bo przecież inwestowanie w siebie, nauka, studia są dla Ciebie koszmarem. spotkac się też nie masz z kim, kolegów nie masz, koleżanek nie masz, na pustyni żyjesz... szkoła, praca, dom? - normalny schemat dorosłych ludzi. ciesz się że masz szkołę, znajdz tam fajnych ludzi i wykorzystaj ten czas. ogarnij się leniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×