Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zupapomidorowa

Pomylił moje imię!

Polecane posty

Gość zupapomidorowa

Zresztą nie on jeden. Czy istnieją w ogóle faceci, którzy są w stanie zapamiętać 4 głoski we właściwej kolejności?! Zaczynam mieć kompleksy. To może normalne i się czepiam, czy wprost przeciwnie i czepiam się słusznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Widać ciągle wspomina tę, z którą było mu najlepiej w łóżku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
Ano własnie... Kilku :P Nie naraz, tylko kazdy w swoim czasie :D Hm, Właśnie nie wiem, co sugeruje, dlatego pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwni Ci faceci z ktorymi sie spotykalas. tez zacznij ich nazywac iminami bylych :D zwlaszcza w lozku mogloby im byc milo jak do Michala krzyczalabys w rozkoszy Robert :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak by miala oryginalne to by im raczej jej imie tak latwo z glow nie wylatywalo. chociaz nie wiem. jak ktos ma za trudne imie to czasami go nie pamietam bo ciezko wymowic mi nawet (nie mieszkam w Polsce i spotykam sie z roznymi dziwnymi wymyslami, kolegi wnuczka ma np. na imie Nevaeh -heaven pisane od tylu i wymawiaja Neweja, i dlugo nie pamietalam jak wymawiaja, ale i tak nie zastepowalam tego Ania np :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ja mam np na imie Samanta a czesto spotykam sie z tym, ze nie ktore osoby mowia do mnie Sandra, czy Sabina lub po prostu pytaja po raz kolejny jak to ja mialam na imie, a inni zapiemietuja od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
Tak. Ale gorzej że on pomylił mnie z imieniem męskim podczas chwili uniesienia. Mruczał "Krzysztof" . Sama już nie wiem co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie może się zdarzyć - właściwie można uznać za przejęzyczenie, chociaż rozumiem, że drugiej stronie może się to nie spodobać, że ma domysły itp. Na pewno nie bez znaczenia jest to, w jakiej sytuacji partner myli imię i czyje to imię. mój mąż na przykład nigdy nie pomylił imienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesto sie zdarza tak ze człowiek zamyslony , zafrapowany i zajety czyms a przebywajacy np w pracy z kolezanka o jakims tam imieniu potrafi pozniej swoja połowke nazwac imieniem tej ze kolezanki z pracy to jest tylko przykład .. takie rzeczy sie zdarzaja ostatnio rozmawiałem z moja siostra przez tel...nie powiem troche mnie wkurzyła , po czym konczac rozmowe moja dziewczyna zwróciła sie z czyms do mnie to owszem odpowiedziałem jej nazywajac ja imieniem mojej siostry z która własnie skonczyłem rozmowe tel... troche sie zdziwiła ..ale zrozumiała ze to pod wpływem nerwów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierzyłam, że to przypadki te wszystkie przejęzyczenia, dopóki sama kiedyś się nie pomyliłam... mówiłam coś szybko i wypaliłam do Łukasz Patryk... ale że tak szybko gadałam to się nie pokapował, a ja sama jak siebie usłyszałam to zgłupiałam, bo mi się ów Patryk nie marzył dawno i był mi już obojętny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
To troszkę się uspokoiłam. Nie jest to duża pomyłka, np zamiast Aneta to Ania, czy zamiast Agata to Beata... :/ Ale od razu do głowy przychodzi myśl, że się w ogóle nie jest nikim ważnym, bo "on" nie zadał sobie nawet trudu zapamiętania imienia, albo włożenia w rozmowę ze mną większej uwagi. Mnie się nigdy coś podobnego nie zdarzyło, może powinnam coś takiego zrobić, żeby zobaczył, "jak to jest"? Jakkolwiek mam opory, to takie...podłe :/. Zabawne, że to nie jedna osoba - tylko prawie każdy z mężczyzn z którym się spotykałam, w którymś momencie miał taką "wpadkę". I nie mam jakiegoś dziwacznego imienia, chociaż może nie jest tym z pierwszej dziesiątki najpopularniejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje czasami też przekręcają na podobnie brzmiące,chociaż dla mnie to zupełnie co innego i tego przekręcanego imienia wręcz nienawidzę. i mylą się i pracownicy i inni.... i doprowadza mnie to do szału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pod wpływem emocji różne rzeczy mogą się zdarzyć;) mnie zdarza nazywać mojego faceta imieniem np mojego kumpla,z ktorym pracuje,ale nic z tego nie wynika,a facet i tak nie jest zazdrosny i nie móglby czuc sie zagrozony z niczyjej strony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah a ja do swojego faceta kiedyś powiedziałam tato niezły był ubaw. A po prostu włąsnie myslałam o tacie, że coś tam mi powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raz powiedzialam do faceta imie mojego bylygo;/i tylko przez przypadek,nie wiem nawet jak to sie stalo.byl zly.ale to o niczym nie swiadczy ze sie pomylilam.bylam z tamtym 4lata.zdarza sie i nie musi sie pod tym nic kryc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mylę imiona ;p i to w najgorszych monetach bo podczas kłótni. Dwa razy miałam taką sytuację. Nie chcę mówić o reakcji obu panów, jak usłyszeli nie swoje imię ;p Z tym, że potem ja się wściekałam, że zrzucają na mnie winę za zwykłe przejęzyczenie, a główny powód kłotni schodzi na dalszy plan. Odpuść. Każdemu się może zdarzyć. Imiona u mnie nie były wcale podobne. I nie wiem czemu tak się stało... Jedynie w obu wypadkach wyszło, że jest ktoś inny, co nijak nie miało się do rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też kiedyś do mojego chłopaka powiedziałam \"tato\", bo myślałam o tacie. Wiele razy myślałam o jakimś znajomym czy o jakiejś sytuacji z życia i prawie pomyliłam imiona zwracając się do mojego ukochanego. Czy wy nie macie większych problemów w życiu? Bo ja chciałabym mieć takie dylematy jak wy... Kafeteria schodzi na psy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gariban
ja juz nie wiem co mam zrobić:/ trzy lata byłam z facetem a potem szybciutko trafila mnie strzala amora i juz trzeci raz powiedziałam do mojego Łukasza "Krzysztof" więc po raz kolejny mamy ciche dni, ja mam olbrzymie wyrzuty sumienia, bo wiem jak bardzo Go to boli ale z drugiej strony nic do Ex nie czuje i w zyciu bym do niego nie wrociła... Skąd zatem trzy pomyłki??? za kazdym razem pojawiają się wtedy kiedy dużo mówię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaagaaga28
moj facety na poczatku jak zaczelismy ze soba byc,kilka razy mowil do mnie imieniem bylej lub jakies innej.wkurzalo mnie to i to bardzo,ale najbardziej zabolalo jak sie kochalismy wypowiedzial imie bylej-byl z nia 2lata. ale to bylo ostatni raz.teraz juz sie pomylki nie pojawiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężczyźni
Jaka jest Wasza opinia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×