jezyk kobiet odnosnie seksu

nie jestem jakas stara dewota,ani nie udaje swietej . ale jak slucham czy czytam wypowiedzi niektorych dziewczyn to nie moge pojac ich braku szacunku do siebie i swojego ciala. mowia czesto: chce mi sie ruchac, posuwal mnie ,walil mnie, robilam mu loda......... boze czy nie mozna ubrac tego w ladniejsze slowa????? potem sie dziwia ze sa traktowane jako towary na jedna noc i szmaty. kazdy ma prawo do seksu, do przyjemnosci ale po co tak wulgarnie mowic?????? i absolutnie nie uwazam ze tylko faceci maja prawo do przyjemnosci

Obecnie wielu ludzi kreuje swoje współżycie seksualne na bazie filmów pornograficznych, w których kontekście kobieta jest po prostu kawałkiem mięsa.

facet też, tylko mięso powinno być bardziej żylaste;)

koorwa zrobię sobie dzisiaj frytki na obiad :D

to zycze smacznego ale to nie temat o frytkach