Nie nawidze siebie bo nie umiem kupować sobie ciuchów

Mam tego dosyć. Chodze tylko na zakupy kiedy naprawde musze bo wszytskie ciuchy sa na wykponczeniu. Chodzenie po sklepach nie sprawia mi przyjemnosci, nie nawidze tego. Denerwuje sie na samo wejscie do sklepu i na mysle ze bede musiala w tych stertach ciuchow szukac czegos dla siebie. NIe potrafie sobie dobrac ciuchow. Podoba mi sie cos, kupie to a potem sie okazuje ze caly czas nie mam w czym chjodzic bo jedno nie pasuje do drugiego. Czy jest dla mnie jakas szansa na zmiane? Jak jej dokonac?

Najlepiej spotkać się ze stylistką, a po przeglądzie szafy wybrać się na wspólne zakupy. www.in-style.pl

To wyjdz z domu a nie siedz przed tym komputerem.. Pochodź po sklepach.. może ci doradzą cos (sprzedawczynie w sklepie)

do tego jeszcze debilko nie potrafisz pisac poprawnie.....hehheeheheheh......

mam dokładnie ten sam problem,nic mi się nie podoba,same szmaty na wieszakach,a jak jest coś fajnego to kosztuje nie wiadomo ile,a ja nigdy nie dałabym 200 zł za jakiś śmieszny sweterek dlatego ciągle łażę w tyh samych ciuchach.Ostatnio szukam szmatek na allegro ale tam też kompletnie nic nie ma,same kimona i inne duperele

Kocham chodzić po sklepach i potrafię się świetnie ubrać. Nie rozumiem kobiet, które mają z tym problemy.

proponuje wybrac sie na zakupy z kimś bliskim, mamą albo siostrą, moze jakaś kolezanka, ale szczera ktora ci naprawde doradzi. wiesz tez mialam ten problem, ale teraz sa wyprzedaze i mozna naprawde fajne rzeczy upolowac, nikt nie mowi o ekstrawaganckich ciuchach lub kolorowych jak papuga, ale zwykle klasyczne spodnie czy swetry sa dostepne i w niezlych cenach, pomysl o tym, powodzenia :)

napisz jak lubisz sie ubierac lub w czym czujesz sie dobrze powesze po alegro i wyszukam ci cos modnego i nie drogiego !!!!

Paula moj problem jest taki ze jestem szeroka w udach a cyckow prawie w ogole nie mam, wiec nie wiem w co sie ubierac. Moze jakas podpowiedz dla mnie?

OnaczyliKariolina --> z ta figura wiem co to za bol :P ja robie tak: kupuje bluzeczki i tuniki wielokolorowe (odwraca uwage od dysproporcji a skupia na wzorze) albo z nadrukiem w okolicach biustu (lepiej zeby byl dosc spory niz malutki). Unikam jednokolorowych strojow. Paski do zakladania na biodra poszerzaja mi je wiec tez unikam :P Zauwazylam ze w bluzkach i swetrach ala nietoperz jest mi ladnie :) moze dlatego ze sprawia wrazenie "czegos wiecej" na gorze. Stanik z push-upem. Unikam ciuchow lekko luznych, kupuje tylko dopasowane. Strasznie wygladam w tunikach odcietych pod biustem i luzno opadajacych na biodra. Aha i jak kupujesz te tuniki to zeby dol nie byl za dlugi (nie taki jak miniowka albo blizej kolan, musi byc krotszy). Najlepiej mierzyc mierzyc i mierzyc!! Czasem Ci sie wydaje ze np. mimo powyzszych zalozen bluzka zle wyglada ale w innym sklepie ciuch w takim samym stylu jednak pasuje. To meczace ale warto dla efektu :P pozdrawiam

Ja też tego nie rozumiem jak można nie znać swojego stylu i wogóle go nie \"WYROBIĆ\" przez tyle lat.. I nie mów że ładne rzeczy są po 200 zł czy w granicach tego.. Ogólnie drogie. Bo to nie prawda.. Ja kupuje fajne ciuchy i to za grosze.. Wystarczy inicjatywa i chęć.. I właśnie te dziewczyny które się fajnie ubierają, które mają swój styl kupują ubrania za grosze. Bawią się nimi.. Właśnie o to w tym chodzi żeby się fajnie ubrać ale także żeby się fajnie przy tym bawić.. Uwielbiam chodzić po różnych blogach modowych które mi inspirują.. Kilka linków: http://fashionextravert.blogspot.com/ http://wposzukiwaniuutraconegostylu.blogspot.com/search?updated-max=2008-11-18T17%3A56%3A00%2B01%3A00&max-results=7 http://szafasztywniary.blogspot.com/ A tutaj masz wszystkie szafiarki: http://polskie-szafy.blogspot.com/ Myślę że Cie trochę przynajmniej zainspiruje :)

A i jeszcze blog, który podpatrywałam od początku: http://agnieszkowa-szafa.blogspot.com/

I jak tam ze zmianą stylu :)? Wyszłaś coś kupić czy dalej się męczysz:)?

kup sobie avanti albo inny magazyn w stylu "idziemy na zakupy" i zobacz, jak można podobierac ubrania. Potem idź, próbuj całe zestawy i jak widzisz, ze czujesz siedobrze, to bierz, jak nie, to szukaj dalej. Albo powiedz kolezance jakiejs dobrej czy kuzynce, która ma styl, który ci sie podoba - żeby ci poradziła, co kupic. Bo sama to kupisz cos, czego juz i tak masz dużo

skórzana kurtke + spodnie na sezon jesien-zima a z reszty zawsze cos sobie dopasujesz np. http://www.imagebam.com/image/b14e2498286625

i kazdy facet bedzie twoj http://allegro.pl/luciferia-skorzana-diablica-gorset-mini-36-i1211545542.html

Jak bylam mala, moja mamusia wrzucala na mnie uzywane (po starszych dziewczynkach znajomych) i byl spokoj bo moglam sie uwalic blotem i chodzic po drzewach, a jak bylam starsza to musiala(!!!) kupowac. i robila to tak, ze brala mnie do sklepu, wybierala najgorsza szmate a jak sie buntowalam to na glos mowila do sprzedawczyni ze nic mi sie nie podoba. W 7 klasie (=1gim.) poprosilam o ladna sukienke, bo dziewczyny sie ubieraly dziewczeco. Powiedziala ze nie kupi bo i tak zniszcze. Teraz mam 31l, i uwielbiam chodzic po sklepach i kupowac.. innym :p

..wiec tak pomyslalam, ze moze Twoj problem lezy gdzies w dziecinstwie ?

jak kupowanie nie wychodzi to polecam nauczyć sie szyć  ja tak zrobiłam ale ze względu na to, że mam dosyć kapryśną sylwetkę i ciężko jest mi znaleźć coś co będzie dobrze na mnie leżec ;/ dlatego zakupiłam maszynę do szycia (wybrałam firmę Łucznik - rewelacyjna) i tak zaczęła się moja przygoda z szyciem

ja lubię kupować ubrania, i testować różne stylizacje