Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

viagraaaaa

Pewnego dnia obudziłam sie 20 kilo cięższa.. Od dzis zaczynam walczyć!

Polecane posty

takamala35 - nie przejmuj sie, musi cos ubyc jesli bedziesz trzymala dietke :) dobrze ze pijesz duzo wody, bo zzwyczaj na dietach dziewczyny gubia kilogramy bo sie odwadniaja a ty bedziesz miala wiarygodny wynik :)) sluchaj mam dla ciebie rade - wiem ze jest ci ciezko bo ja po 5 min na rowerku wysiadam ale jezdze 30.. i ty na orbitreku postaraj sie tez jezdzis kolo 30.. tzn, codzien zwiekszaj troszke ten czas i nawet jak nie dasz rady to mow sobie ze dasz i bbiegnij az bedzie sie pot lal.. a pozniej zobaczysz ze 30 min nie bedzie juz tak wielkim wysilkiem :) trzymam za ciebie bardzo mocno kciuki i naprawde nie przejmuj sie bo bedzie lepiej :) ja za chwile wychodze do pracy - ale tylko na 2 h dzis, pozniej ide na silownie, postanowilam ze jak w tym tyg pracuje do 16 to bede chodzic codziennie:) a co! buziaki dziewczyny, uda sie nam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka 1983
Dziewczyny, nie sugerujcie się wagą. Ja mam teraz taki zastój że po prostu ważę się co jakiś czas tylko i modlę się żeby mi nie przekraczało 2 kg od tego co mam na liczniku i taką tolerancję przyjmuję, a sugeruję się ciuchami. Najważniejsze w tym momencie dla mnie to to żeby nie przytyć. Dzisiaj np. się ucieszyłam bo wcisnęłam na siebie spodnie które były po praniu, ostatnio przy tej samej wadze to musiałam się z nimi siłować na pierwsze założenie po praniu. Teraz to wolę się mierzyć. Na początku miałam wymiary w pasie 104 cm a w biodrach 110, a teraz mam 90 na 104 :D, chociaż tutaj u mnie dużo zależało od napompowania brzucha :D, ale ostatnie 2 centymetry z bioderek mi zeszło podczas tego zastoju i nawet czuje to w spodniach. Ważcie się, mierzcie się, noście ciuchy odpowiednie do figury, a będziecie widzieć różnicę, jak nie w jednym to w drugim. Taka mała ja słyszałam że najbardziej miarodajne są właśnie palce, ale trudno to zauważyć bo palce puchną w cieple, a zmniejszają się w zimnie. Ja się boje bo mi w tym momencie obrączka spada :o i nakładam na nią pierścionek żeby nie spadała. Tylko że chyba bardziej od zimna niż od chudnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Cos dlugo sie nie odzywalam... U mnie to bez rewelacji :( niby nie potrzebuje duzo schudnac a jednak jest mi trudno :( Mam jeszcze dolkadnie 25 dni, mam nadzieje, ze to wystarczy, by zgubic chociaz te 3 kg... Ciesze sie, ze Was ubywa... Dam rade tak samo jak i Wy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNY! ja juz po treningu :) teraz czeka mnie drugi trening czyli sprzatanie na blysk calego domku, ostatnio mialam zero wolnego czasu wiec syf jest jak nigdy :P ajj .. Emilko ja juz widze jakie spodnie sie na mnie luzne zrobily .. i to moja najwieksza motywacja a nie waga:) justicee dasz rade :) ja planuje zakup steppera ale nie wiem co lepsze stepper czy rower..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja 33 minuty na 4 biegu na orbitreku-własnie zeszłam przed chwilą;) jestem z siebie dumna jak tralala,potem będzie spacer z psem jak zawsze a potem już tylko sen heheehe nie wiem skąd biore siły bo jednak wstaję dzień w dzień o 5 rano ale jakoś idzie-szkoda ,że jeszcze nie z wagi -no ale ja chyba jestem tu najstarsza,to i najtrudniej zejśc z wagi,trudno trzeba z tym tez zyć .BUZIAKI DLA WAS I TRZYMAJCIE SIĘ MOCNO! PS.polecam orbitrek-moim zdaniem jest lepszy od roweru i stopera -to tak jak by dwa w jednym.Mnie namówiła na zakup kolezanka i kupiłam go 3 m-ce temu i nie żałuję wcale a rozwija dokładnie wszystkie partie mięśni od łydek po biceps,brzuszek no i nasze szanowne pupcie;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orbitrek fajna sprawa, ale poki co musze sie zadowolic tylko stepperem ;) Takamala najwazniejszy jest ruch, a z tego co widze ciagle zwiekszasz sobie czas-tak trzymaj! :)Spacery po polach z psem tez duzo daja, a zwlaszcza w sniegu...:) Edytko jesli chodzi o zakup rowerka lub steppera to chyba raczej wybralabym to drugie, na pewno tansze a sa efekty :) Ale to juz sama postanow, co bedzie dla Ciebie lepsze ;) DOBRANOC kobietki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka mala - zeby schudnac powinnas biegac na najmniejszym biegu, bo na wyzszych rozbudowujesz miesnie :) gratuluje wyniku. 30 min dziennie i zobaczyssz efekty po tygodniu :) gwarantuje ci co :) justicee - ja mam juz rowerek i mysle czy nie kupic steppera.. ale chyba jednak zostane przy rowerku bo przezwyczailam sie juz do pedalowania :) dziewczyny popatrzylam na swoje nogi i wiecie co? zsupelnie znikl mi celluit ! ;D naprawde - zero, jak mocno scisne skore to widac troszeczke ale moje nogi przedtem wygladaly tragicznie a teraz sa bosskie.. fajnie widziec jak nasze cialo sie zmienia, to daje najwieksza motywacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) kupilam dzisiaj sobie krem na rozstepy \"no-scar\" slyszalyscie cos o nim? gadalam z kobieta w aptece i ogolnie mowilam ze wlasnie dietkuje i na silownie chodze a ona polecila mi l- karnityne.. wiec kupilam.. podobno daje efekt tylko z treningiem i trzeba brac 2 tabl. 30 min przed wysilkiem. zobaczymy :) kupilam male opakowanie zeby jak cos nie wyrzucac kasy w bloto .. a co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jupiiii!!! wreszcie widze, ze mnie ubywa :) jak masz rowerek Edytko to stepper Ci nie potrzebny :) Ciesze sie razem z Toba z efektow :) Tak trzymaj! Dzisiaj zmierze sukienke-az sie boje, ale mam jeszcze 3 tygodnie, wiec zdolam popracowac nas soba :) Mam sile i chec do walki! ;) Wierze w Was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justicce napewno sie uda! tylko nie trac motywacji, jedz rozsadnie i cwicz a nbapewno bedziesz wygladac slicznie w sukience:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka 1983
Ja przyjmowałam L-karnitynę w zeszłym roku jak trochę sobie ćwiczyłam 6 weidera i tak jak pisałam wcześniej, 3 tygodnie po odstąpieniu od ćwiczeń cała figurka mi klapnęła. L-karnityna to suplement, a już pisałam o suplementach, nic nie da ci takiego efektu jak trening, a że pani w aptece powiedziała że do treningu dobre, to tak na prawdę nie wiesz czy spalasz tłuszcz przez trening, czy przez L-karnitynę. Wiem tez że bez treningu przyjmowanie L-karnityny to wyrzucanie kasy w błoto (mój mąż przyjmował, a dodam że on ma sporo ruchu i nic), więc równie dobrze taki sam efekt może mieć ze spalaniem tłuszczyku podczas treningów, ale oczywiście efekt jakiś jest bo po treningach zawsze jest efekt. Ja zaczęłam troszkę ćwiczyć, na razie głównie po to żeby poprawić biust :D wiec ramiona, parę ćwiczonek dziennie na mięśnie ramion, nie mam za bardzo czasu ganiać godzinę po pokoju :P więc parę minut rozgrzewki i parę minut ćwiczeń siłowych, później będę zwiększać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jakoś mam dziś zastój siedzę i patrzę tylko na orbitreka niestety ,pies leży i tez nie chce nigdzie iść u mnie leje deszcz i cisnienie masakra,ledwo żyję .Piję kawę może mi coś się zachce na rezie jestem na nie,aż mam wyrzuty sumienia ,bo tak mnie chwalicie ;(buziaki dziewczynki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytko osobiscie uzywam L-karnityny oraz specjalnych witamin ulatwiajacych pokrycie zapotrzebowania na magnez i cynk-Olimp Chela MZB (zwieksza wytrzymalosc fizyczna). Jedyne co moge powiedziec to, ze nie na kazdego dzialaja tak samo i na pewno w jakims stopniu pomagaja, choc bardzo niklym. Przed kazdym posilkiem 1 tabletka i 2-3 przed treningiem a tu zalezy juz od jego intensywnosci... Wydaje mi sie rowniez, ze zmniejszaja moj glod i w zupelnosci wystarczaja mi 3 posilki dziennie... Moze to nie jest zdrowe, ale juz nie moge wiecej w siebie wmusic. Moim zdaniem lepszym suplementem bedzie Thermo Speed Extreme, ale to juz zalezy od Ciebie. Ogolnie nie inwestuje w tego typu tableteczki, tylko dostaje je calkowicie za darmoche, wiec szkoda nie uzywac, gdyby nie to na pewno nie wyrzucalabym pieniedzy w bloto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytko, ale nie martw sie na pewno Ci nie zaszkodza i z pewnoscia wspomoga, jesli bedziesz duzo cwiczyla... :) Takamala35 jesli dzisiaj nie bylas w stanie to nie martw sie odbijesz sobie to jutro! :) Jestem zadowolona, bo widze, ze jest mnie coraj mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny wczoraj się jednak nie poddałam nostalgii wcale;) nie zrobiłam co prawda 30minut ale 25 i byłam na małym spacerku -bo padało teraz idę zaraz do pracy jak zwykle godzinę wczesniej -no ale...czuję każdy mięsień od nóg po ramiona-ale to chyba dobrze.Jeśli chodzi o jedzenie trzymam się spokojnie aż dziwne. Piszecie o suplementach.....hmm nie za bardzo wierzę w to wszystko odchudzam się nie pierwszy raz i brałam już chyba wszystko i jednego jestem pewna dieta i ruch to naprawdę podstawa i dziewczyny chudłam ponad 30kg więc wiem co mówię nie miałam żadnych problemów z ciałem i jak na swój wiek nadal mam fajne ciało i nie jest to moje zdanie;) mam córę 18 letnią i to jej opinia a co robię...po kazdej kąpieli zawsze się kremuję balsamami dla noworodków-tymi z górnej półki,a do kąpieli wlewam olejki lub mleko-ale to z krótką datą przydatności,a raz w miesiącu wkrawam sobie sporą miskę cytrusów.Pomaga naprawdę a na celulit polecam szorowanie ciała gąbką naturalną i zimny prysznic.Miłego dnia dziewczynki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justicee zobaczymy jak to podziala - jak nic nie pomoze to odstawie :) jak tam sukienka? takamala gratuluje wytrwalosci! u mnie wczoraj tez deszcz padal i jakos nie mialam na nic ochoty .. na silowni bylam tylko 1.5 h a cwiczenia ZUPELNIE mi nie szly.. edddytek - mam ten nick od jakichs 5-7 lat i posluguje sie noim wszedzie gdzie wejde ;) zaspalam do pracy, wszystko mnie boli. jestem zla jak dzisiejsza pogoda.. ale dam rade bo wiem o co walcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka 1983
Takamała ja mam taką ciocię, ona jest juz po sześćdziesiątce i ona ma męża, który miał poważne problemy z otyłością. Lekarze go wysłali do dietetyka i ten mu rozpisał właśnie dietkę na której ja jestem - dietę niełączenia ale tak żeby mógł do tego ćwiczyć. Ona też postanowiła skorzystać i żeby nie gotowac dwa razy to jadła to co robiła mężowi do jedzenia. To były porządne dawki kalorii, ale oni przeszli na ten tryb żywienia i oboje schudli. Wujek się wyłamał z ćwiczeń ale pozostał przy diecie i teraz jest jeszcze gruby ale 2/3 tego co było na początku, za to ciocia to normalnie, niejedna czterdziestka mogłaby jej pozazdrościć figury i ogólnie całego ciałka. Najlepsze jest to że najwięcej pozytywnych komplementów słyszy od zięcia, który jej nigdy nie słodził :D i który wszystkim rozpowiada jaką ma zgrabna, zadbaną teściową :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec sukienki jeszcze nie zmierzylam, zrobie to na pewno jeszcze dzisiaj i napisze jaki efekt :) a jesli chodzi o te suplementy to jezeli juz je kupilas to wybierz je wszystkie edytko, na pewno nie zaszkodza! Takamala35 bardzo mnie to cieszy, ze jednak zdecydowalas sie na wczorajsze cwiczonka :) U mnie i wczoraj i dzisiaj za oknem deszcz i snieg-na zmiane... Az nie mam na nic ochoty! Odczekam 2 godzinki po obiadku i zabieram sie za siebie :) Dzisiaj maksimum wysilku! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka999
no ja pare dni temu przemyslałam sobie historie mojej wagi i dokładnie rok temu wazylam 52 kg!!!! a dzis 67!!!!!!!!;(((((jezu..nie wiem jak to sie stało ze pozwolilam sobie tak utyc:( masakraaa wiem w zeszłym roku wiele przeszłam depresja zostawil mnie facet ;( wszystko sie zawaliło ale od dzis walcze nie dlatego zeby pokazac wszystkim ale dla siebie tak dla siebie! zebym mogła patrzec w lusterko z radoscia!:Dpozdrawiam i 3mam kciuki za was!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNY:) dawno nie pisalam ale zalatana jestem troszke:) wlasnie wrocilam z silowni, z wagi ubyl mi 1 kg ale to nic bo ciuchy sa luzne jak cholera i czuje sie super :) a co tam u was ?:) justicce jak przymierzysz sukienke to napisz jak wygladasz:P buuuziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec Edytko mierzylam sukienke i juz o wiele lepiej lezy :) Ale musze sie jeszcze troche postarac bo specjalnie kupilam o rozmiar mniejsza :P No i jak karnitynka? Mnie sie wczoraj skonczyla i powiem Ci, ze w pewnym stopniu mi pomagala-nie chcialo mi sie jesc... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka 1983
A ja dzisiaj nie w formie jestem. Grypa żołądkowa mnie dopadła i po prostu rano rzygałam, po południu sikałam tyłkiem :o, i chyba się strasznie odwodniłam bo nawet wody nie mogłam za dużo wypić, zjadłam tylko bułeczkę i kawałek jabłka. Oczyszczanie już mam z głowy :P. Do tego cała śmierdzę bo pół dnia przespałam i nawet nie miałam siły iść się wykąpać :o. Dobrze że mój małżonek nie uciekł. Ide zaraz pod prysznic bo już sama ze sobą nie moge wytrzymać. Zawsze jak mam okazję odpocząć od nauki to mnie jakieś choróbsko dopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grypa żołądkowa to najlepsze odchudzanie - ja pol roku temu schudlam przez to cholerstwo 6 kilo :P ale pozniej wszystko wrocilo :P zycze ci zdrowia Emilko .. justicee ja biore ja tylo przed reningiem .. i powiem ci szczerze ze nie wiem czy to przez nia ale ostatnio strasznie mi sie w glowie krecilo ... :) i waga dzis pokazala 75 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka 1983
Ja ostatnio chorowałam w październiku i wtedy schudłam tylko jeden kilo i utrzymałam ten kilogram na niełączeniu ale piłam wtedy duzo wody podczas choroby, w zeszłym roku też miałam taką akcję że schudłam 3 kg po grypie ale po tygodniu było już spowrotem 4 kg :o. Ja mam tak że mi po wódce przechodzi grypa w ciągu kilkunastu godzin, koleżanka mi tak kiedyś doradziła i to faktycznie działa. U mnie też dzisiaj wyskoczyło równe 75 kg, a przez ostatnie tygodnie było tak koło 76 kg. Ale to i tak pewnie woda sama. Moze waga mi ruszy wreszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze! brzuch spada, a uda stoja w miejscu :/ Edytko ja karnityne uzywalam rowniez na pol godziny przed posilkiem. ;) Zostaly mi 3 tygodnie :/ kiedy ja to zgubie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justicee mi zajebiscie z ud schodzi przez rowerek.. jezdze na najmniejszym obciazeniu i naprawde super to dziala na nogi, moze pochodz te 3 tyg na silownie i poedaluj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka 1983
Mi już przeszło całkowicie, nawet wczoraj i dzisiaj się wzięłam za podnoszenie ciężarków i przysiady, ale nie mam za wiele czasu żeby poświęcać ćwiczeniom. Dzisiaj chyba musiałam coś namieszać bo nie zbyt mi sie trawi. Niby nie czuję się wzdęta ale ciągle mi w brzuchu się przelewa :o. Wczoraj miałam płaski brzuszek a dzisiaj mi się wylewa ze spodni znowu. Zaniedbuje tez ostatnio moją dietę bo w zasadzie przez ta pracę projekty itp to czasem mi sie jeść zapomina, albo nie chce mi sie np sałatki zrobić do mięsa, albo wole zjeść kanapki na obiad zamiast coś ciepłego, po prostu zaniedbuję się :o. Mam nadzieję że po sesji sie wszystko unormuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×