Obudzilam sie z 2 innymi oczami

JESTEM przerazona, moja powieka podwinela sie w nocy i dzisiaj patrze a moje lewe oko ma wiesza powieke 2 razy niz ta normalna. MYSLALAM ZE TO WYMASUJE I MI PRZEJDZIE. ja nie wiem czy ona sie tak poczas snu zawinela? ciagle ja masuje , wszystko robie... jak otwieramy oczy to z powieki robi takie poloke.. i mi sie zrobilo to az za bardzo. Co sie stalo> Czy mi to zejdzie? Jestem przestarszona ....

jaka pokuw**iona ta powieka :/

Mam nadzieje ze to tylko opuchlizna ... nigdy nie mialam problemu z oczami, mam nadzieje ze jej sie nie 'pomylilo' i wroci tam gdzie zawsze byla....

jechac z tym do okulisty?

przykladam lod... prosze o pomoc... nigdy czegos akiego nie mialam i o tym nie slyszalam

pomoze ktos? ...

Też takie coś miałam, tak mi się wydaje, ze to samo. Spuchnieta powieka, i nie mogłam oka odtworzyć tylko takie przymkniete. Poszłam do aopteki i kobietka kazała mi jeśc wapno. Kupiłam musujące i od razu 6 rozpuściłam, po pierwszej dawce było lepiej po 3 zniknęło. i okład z zimnego ręcznika rób. To nic takiego jesli to to samo.

jeszcze sie popkalalam z nerwow bo nie wiem gdzoie jechac w ogole.. cos ie dzieje

przestań histeryzować!! pij to wapno i nie płacz bo bedzie rosła ta powieka. Ja tak miałam, bo oczywiście zaczełam płakac na swój widok.

http://img56.imageshack.us/my.php?image=okorp9.jpg

no ja juz niezle rycze..

tak samo, tam gdzie powinna sie powieka załamywać, a w sunmie wcale sie nie załamywała tylko była jedna wielką banią.

wystarczy jedna musująca tabletka? wzielam jeszcze magnez i potas... jestem moim szczesciem z rana

nie rycz bo mnie denerwujesz. Sprawdź po szafkach, zjedz tyle wapna ile masz w domu i wio do apteki, jak bedzie ryczec to będzie puchło bo zawze puchnie jak sie płacze, a ze masz spuchniete to bedzie jeszcze bardziej. Skup się: 1. Szukać Wapna 2. lodowatą wodą zmoczyc ręcznik i przyłożyć. 3. Nie histeryzowac!!!!!!!!!!!!

a z tym wapnem to chyba nie mozna przesadzac z iloscia? Naprawde mam 6 TABLETEK naraz wypic?

więcej, jedna to za mało, weż jeszcze 3-4 rozpusć w połowie szklanki wody. Nie zaszkodzi, tego nie można przedawkować

napisz mi czy pomogło. ok?

napisze, narazie rozpuszczaja sie... wpisywalam na poczatku w google "opawdniera powieka" i takie rzeczy i mi forum o koniach wyskakiwalo, jeszcze bardziej sie zezloscilam, w koncu ostatni ratunek : kafe. a na poczatku jak wstalam i zobaczylam to, to myslalam, ze po prostu zle spalam i mi zaraz przejdzie...

kiedy powinno mi sie poprawic?

tez tak mysalłam... po godzinie było tak samo a ja w pracy w biurze... wieć biegiem do apteki i tam aptekarka powiedziała, ze nie można paprać kroplami bo bedzie gorzej. Powiedziała pić wapno, jak za dwie godziny będzie tak samo nic nie schodzi to do okulisty, po dwóch godzinach nie było już prawie śladu. Ona powiedziała, że to wyglada jak skutek urządlenia czy ukąszenia. Też to miałam w zimie wiec się zdiwiłam, ale może rzeczywiście jakiś komar się z latargu wybudził a że zaparkował w kwiatku... albo gdzieś w sypialni.... w każdym razie coś musiało w tym być co mówiła bo przeszło po tym wapnie.

jak wypiałaś to spokojnie zjedz śniadanie, zrób całą resztę i płacz, nie dotykaj tego oka. Za godzinę będzie widac poprawę za dwie jeszcze wiekszą.

zjadło mi nie. Miało być nie płacz.

wiesz co a najgorsze jest to ze w sumie nie wiem ktora jestc hora.. bo moze ja normalnie mam takie duze powiek (ze zdenerwowania juz nic nie wiem) i moze ta prawa mi opadla... i jeszcze mam takie mysli, bo wczoraj sobie regulowalam brwi. Ale przez regulacje brwi nie mozna ukszkoic sobie nerwu co? ale bardziej mi nie pasuje ta spucnieta wieksza.. juz nic nie wiem..

wadpie ze mnie cos ugryzlo bo ona nie jest zaczerwieniona nie ma ZADNEGO babla..

Nie wpadaj w panikę, nie zrobiłaś sobie niczego regulowaniem brwi, ja myslałam, że zmywając makijaz może nagniotłam lub wgniotłam powiekę.... to zbieg okolicznosci, daj sobie chwilę na zareagowanie na wapno, zajmij sie czymś to czas szybciej zleci. Idź sie wykąpać, ubrac , zjeść.

u mnie tez nie było bąbla, żadnego śladu po owadzie.

jestem straszna panikara, histeryczka. pare minut po tym jak to zobaczylam, juz zaczelam myslec jak ja sie fdo tego przyzyczaje jezeli mi zostanei na zawsze i czy sa na to jakies operacje.. puknac sie tylko w leb takim jak ja, Przykladam recznik. brrr...

nie stresuj się, daj sobie chwile

wiem.. chyba poogladam telewizje, przestane o tym myslec. Chlopak dzis do mnie przychodzi :D "masz takie piekne... EJ CO CI SIE STALO Z OCZAMI?!" :D ...

to najmniejszy problem, do wieczora zejdzie, dobrze, że nie musisz iść do pracy:).... wtedy dopiero przychodza myśli.