Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wytuptany tupak

poszukuję ciążowych obżartuchów..

Polecane posty

Gość wytuptany tupak

macie jakieś sposoby, aby przystopować z jedzeniem?? Ja niby normalnie przytyłam na razie - 15tc i 4kg, ale.. 3kg w przeciągu ostatnich 2tygodni!! stałam się obżartuchem nie z tej ziemi! Jak przychodzę do domu z pracy (a w pracy jem regularnie, zdrowo i niemało) to dosłownie rzucam się na lodówkę :( nie wiem jak to powstrzymać :( macie jakieś sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę apetytu
ja nie mam ochoty kompletnie na nic. Schudłam 2 kg. To moja 2 ciąża. W pierwszej przytyłam 7kg w tej zanosi się na to samo. Teraz jestem w 14tc. Brak apetytu jest potwornie męczący bo jestem głodna a nic nie mogę przełknąć. Dlatego własnie zazdroszczę chęci na jedzonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytuptany tupak
piszesz, żeby mnie zdołować? poszukuję obżartuchów, a nie z brakiem apetytu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam zachcianki
najcześciej to mam ochotę na kiszone ogórki i ananasa z puszki, a tak to jem tyle co przedtem, tyle, ze jestem troche przy kosci. nie obzeram sie ale mam straszne tendencje do tycia. chciałabym troche zrzucic w ciazy. nie chce po porodzie wygladac jak godzilla :O ale nie wiem jak sie za to zabrac, chce dostarczac dziecku odpowiednich składników i nie chce mu zaszkodzic. myslałam o tym by zrezygnowac z białego pieczywa, makaronu i ziemniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam zachcianki
za słodyczy też jestem w stanie zrezygnowac. nie chce sie głodzic, ale znalezc cos zastepczegi z mniejsza iloscia kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kochana-po co...?zeby sie utwierdzic w przekonaniu,ze robisz dobrze?wiesz jak bedziesz płakać po porodzie...lepiej słodycze zastap suszonymi owocami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytuptany tupak
z makaronu i ziemniaków juz dawno zrezygnowalam, za to mam mega chcice na chleb - z zoltym serem.. MUSZE zrezygnowac, bo to moj glowny składnik wieczornego obzarstwa.. :( słaba ta moja silna wola :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę apetytu
Absolutnie nie zdołować!!!! jeśli tak to odebrałaś to sorki :-) Po prostu uważam, że nawet jeśli jesteś obżartuchem w ciąży to nie powinno cię to martwić. Skoro masz apetyt to znaczy, że twój organizm ma takie potrzeby. I właśnie tego apetytu zazdroszczę. Uwierz mi, że ogromnym problemem jest sytuacja, kiedy MUSISZ się zmuszać do jedzenia. Po prostu zdrowy rozsądek nakazuje się nie głodzić a ty bierzesz kęs do buzi i masz od razu cofkę. Nie jestem ani anorektyczką ani bulimiczką. Raczej określiłabym siebie jako kobietę pulchną. Dopiero w ciąży mam takie problemy. Normalnie raczej jestem łasuchem:-)) Także uszy do góry.Nawet jak przytyjesz to potem zrzucisz zbędne kilogramy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytuptany tupak
nie mam chcicy na słodycze wlasnie - tylko na ten okropny bialy chleb z maslem i zoltym serem :((( mopge zjesc pol bochenka spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopka
pomyśl sobie, że jak przytyjesz 30 kg, to nie tylko jakieś 24 zostanie Ci po ciązy do zrzucenia, ale przede wszystkim nadwaga kobiety w ciąży jest groźna dla dziecka. Jeśli to Cię nie zmotywuje, to nie wiem co. Kup sobie krążki ryżowe, marchewkę, jabłka. W razie ogromnej potrzeby możesz je pogryzać niemal bezkarnie. Pij dużo wody mineralnej. W ciąży najlepiej przytyć 10-12 kg, nie więcej. Skoro w 15 tc masz już 4 kg na plusie, to co będzie dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to przed każdym posiłkiem wypij z 2 szklanki lub 3 wody to może trochę ograniczyć spożycie chleba z serem a białe pieczywo zmień na pełnoziarniste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam zachcianki
nie pomyslałam o suszonych owocach , dzieki :) ja na początku nie miałam wogóle ochoty na jedzenie, nic mi nie smakowało. dopiero od jakis dwóch tygodni mam zachcianki. ziemniaków i tak nie jem duzo. najwiecej właśnie pieczywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek 79
Autorko,ja mam to samo. Jestem w 12 tygodniu a przytyłam 3 kg! Moje ulubione danie to kanapki z żółtym serem. Najgorzej, że jak nie jem, to mam potworne mdłości i wymioty. A jak wypiję wodę przed posiłkiem, to wizyta w kibelku murowana. Muszę jeść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopka
z suszonymi owocami tez trzeba ostrożnie. Suszone figi czy morele są bardzo zdrowe, ale też są baaaaaaaardzo kaloryczne. To samo z orzechami wszelkiej maści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam zachcianki
narazie chyba nie przybrałam na wadze bo wszystkie ubrania na mnie dalej pasują, wizyta u gina dopiero za dwa tygodnie wiec wtedy sie okaże... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek 79
Nie jem słodyczy. jem owoce, ale muszę jeść i coś innego, bo nie dam rady wyjśc z domu, ani wstać z łózka. Zawroty głowy, mdłości, wymioty. To już wolę przytyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytuptany tupak
uff - wiec nie tylko ja taka serowa jestem... ;) ten chleb ryzowy to moze byc dobry pomysl, tylko glodu nie zabija za bardzo, a jak za duzo sie zje, to cos tam zawsze zostawi pewnie.. kupie dzisiaj, dzieki :) najgorsze jest to, ze u mnie w domu zawsze jest pelno chleba i sera - maz kupuje.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam zachcianki
więc, co? krązki ryżowe, woda mineralna.... a z owoców? wiem ze winogrona, gruszki, banany sa bardzo kaloryczne. fioła na punkcie orzechów nie mam wiec od nich raczej nie utyję. co mozna jeszcze jesc bez wyrzutów sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek 79
Tuptak 🌼 Mnie zabija brak ruchu, a mam zalecenie uważać, bo poprzednią ciążę poroniłam. Zimno, wiatr i ślisko nie sprzyjają spacerom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopka
z drugiej strony teraz tak wiele dzieci ma alergię na białko mleka krowiego, ze może lepiej jedzcie ten ser, póki możecie :-) Jeśli oczywiście zamierzacie karmić piersią. Ja od pół roku nawet nie mogę pomyśleć o mleku, jogurcie czy serach... Ale jak skończę karmić, to chyba sobie pójdę na pizzę z poczwórnym serem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytuptany tupak
mysle, ze cytrusy - grejfruty, pomarancze. mozna tez troche jablek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek 79
Z marchewką podobno trzeba uważać. Jem jabłka, ale ile ich można zjeść. Mam chleb chrupki, ale to też kalorie. Ogórki świeże, pomidory, brokuły, zielona sałata, to chyba mozna jeść bezkarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytuptany tupak
gosiaczek - niedługo ci miną mdłości. 12tc to już końcówka tych męczarni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam zachcianki
ja jak zjem jogurt to momentalnie dostaje biegunki :O a może by tak mleko z płatkami i musli? co wy na to? bardzo kaloryczne to chyba nie bedzie?? nie bardzo sie orientuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopka
W owocach jest cukier (fruktoza), więc trzeba trochę uważać, ale bez przesady. Jabłka, mandarynki, pomarańcze, grejpfruty. Później wszystkie sezonowe z truskawkami na czele (ja jadłam po 5 kg dziennie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w 21 tc i już 5 kg więcej.... nic na to nie poradzę, bo mam taaaaaki apetyt, że głowa boli. Niby zjem sobie coś, a 30 minut później ssie mnie w żołądku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopka
bardzo sycące są płatki owsiane z jogurtem naturalnym. Można dosypać trochę orzechów czy rodzynek. Trochę kalorii to ma, ale jest bardzo zdrowe i sycące na długo. Z musli kupowanym w sklepie raczej bym uważała (za dużo cukru). Ale owsianka na mleku to świetny pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam zachcianki
a te płatki Fitness? podobno nie są zbyt tuczące, a własnie sa z musli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek 79
Do truskawek to jeszcze z 5 miesięcy :( Tuptak, mdłości dopiero mi sie nasilają. Próbowałam wyjsc z domu bez śniadania i bez kanapek w pracy-nie powtórzę tego więcej. Lepiej coś zjeść, niż przy wszystkich lecieć do WC. Ruch, to jest to, czego potrzebuję. Czekam na wiosnę i spacery. Cytrusy też podobno są niewskazane. Mleka nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×